JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9371
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#271 Post autor: Paweł Stroiński » pt paź 21, 2011 23:17 pm

Kiedy Zimmer coś takiego zrobił? I proszę o dowód w postaci linka.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60191
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#272 Post autor: Adam » pt paź 21, 2011 23:18 pm

to była ironia w koprowym stylu :P
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9371
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#273 Post autor: Paweł Stroiński » pt paź 21, 2011 23:22 pm

Oprócz 8 godzin na sesji Zimmera, spędziłem jeszcze 2 w studiu, gdzie komponował score, więc trochę wiem, jak pracuje.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#274 Post autor: Wojteł » pt paź 21, 2011 23:22 pm

Koper pisze:
Paweł Stroiński pisze:To, co Thomas Newman wyprawiał przy Return of the Jedi to klasyczny przypadek additional music, czyli tego, za co krytykowany jest Zimmer. U Williamsa to jakoś nikomu widzę nie przeszkadza.
To Williams też nagrał suitę na iPoda, wysłał do Newmana a ten zrobił z tego score??? :roll:
Wysłał mu mailem plik MIDI :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#275 Post autor: Wojteł » pt paź 21, 2011 23:23 pm

Paweł Stroiński pisze:Oprócz 8 godzin na sesji Zimmera, spędziłem jeszcze 2 w studiu, gdzie komponował score, więc trochę wiem, jak pracuje.
ale 8 pod rząd?
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#276 Post autor: Koper » pt paź 21, 2011 23:24 pm

I zapewne właśnie siedział nad Madagaskarem 3 i nuta po nucie komponował pod sceny? :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#277 Post autor: Marek Łach » pt paź 21, 2011 23:43 pm

Zbliża się preview na WQXR, propaganda sięga zenitu, więc preview otrzymał własną zapowiedź, czyli coś w stylu preview of the preview. :P

Piszę o tym tylko dlatego, że złamałem się (a chciałem dzielnie przez najbliższy miesiąc wytrwać przy Tintinie) i posłuchałem tych kilkunastosekundowych fragmentów, które pobrzmiewają między gadką radiowca i jutro pewnie otrzymają rozwinięcie we właściwym programie. Pierwszy utwór (Dartmoor) zapowiada się na coś po prostu zniewalająco pięknego, jestem w szoku! To będzie długi miesiąc... Teraz muszę wytrzymać i nie słuchać niczego ani jutro, ani później gdy pojawią się właściwe klipy. ;)

http://www.wqxr.org/#/programs/movies/2011/oct/22/

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#278 Post autor: Wawrzyniec » pt paź 21, 2011 23:46 pm

Marek Łach pisze: Pierwszy utwór (Dartmoor) zapowiada się na coś po prostu zniewalająco pięknego, jestem w szoku! To będzie długi miesiąc...
Obrazek

Przepraszam, ale nie mogę inaczej reagować. :D
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#279 Post autor: muaddib_dw » pt paź 21, 2011 23:47 pm

Mówiłem, że będzie zgniatacz. Ja nie słucham. Pierdzielę wytrzymam, muszę wytrzymać :!:

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7894
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#280 Post autor: DanielosVK » pt paź 21, 2011 23:48 pm

Faktycznie, zapowiada się ślicznie. Na pewno lepiej niż Tintin. :)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#281 Post autor: Marek Łach » pt paź 21, 2011 23:49 pm

Wawrzyniec, wybacz że Ci to robię. :D:D No ale wyobraź sobie malowniczego, dramatycznego Williamsa z lekko celtyckim (?) posmakiem, trochę na modłę Far and Away skrzyżowanego z, no nie wiem, Prochami Angeli? Jeśli cały score będzie na tak wysokim poziomie, to aż żal mi Tintina. ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#282 Post autor: Wawrzyniec » pt paź 21, 2011 23:49 pm

Rety nawet hater Danielos pada pod geniuszem Williamsa :shock: :) To będzie wielki score :!:
muaddib_dw pisze:Ja nie słucham. Pierdzielę wytrzymam, muszę wytrzymać :!:
Dasz radę :!: Ja daję, jest ciężko, ale wiedz, że będzie warto. 8)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7894
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#283 Post autor: DanielosVK » pt paź 21, 2011 23:51 pm

O kurde, przystopuj z fanboyizmem i nie spuszczaj się tak. Powiedziałem, że zapowiada się ślicznie. Zachwycony nie jestem (może nie jestem w humorze), chociaż nie wykluczam, że może będę.

Poza tym: jaki hater? Znowu bez powodu przypinana jest mi łatka czyjegoś hatera. :(
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#284 Post autor: Wawrzyniec » pt paź 21, 2011 23:52 pm

Marek Łach pisze:Wawrzyniec, wybacz że Ci to robię. :D:D No ale wyobraź sobie malowniczego, dramatycznego Williamsa z lekko celtyckim (?) posmakiem, trochę na modłę Far and Away skrzyżowanego z, no nie wiem, Prochami Angeli? Jeśli cały score będzie na tak wysokim poziomie, to aż żal mi Tintina. ;)
O mój Boże :!: Toż to będzie przepiękny score. A wczoraj całą noc słuchałem "Prochy Angeli". Pierwszy utwór ponad 10 razy pod rząd. To nie był przypadek, to był dobry znak. O rety, nie wytrzymam, moje serce bije dwa razy szybciej, na samą myśl jak piękna to może być muzyka.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#285 Post autor: muaddib_dw » pt paź 21, 2011 23:54 pm

Aaa nie mówiłem/pisałem 8)

ODPOWIEDZ