MARCO BELTRAMI - THE THING (2011)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: MARCO BELTRAMI - THE THING (2011)

#46 Post autor: Adam » wt wrz 20, 2011 19:46 pm

bladerunner22 pisze:przecież tam jedno F- 35 miażdzy cały action score z Peacemakera
:lol:
i niejednego bonda Barryego !!
wtf? :lol: :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: MARCO BELTRAMI - THE THING (2011)

#47 Post autor: DanielosVK » wt wrz 20, 2011 19:50 pm

Nie wtf, tylko prowokacja. Wszyscy znamy ekscentryczne gusta bladego, ale ja tam wierzę w maleńkie resztki jego zdrowego rozsądku i myślę, że to nie było na poważnie. ;)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2805
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: MARCO BELTRAMI - THE THING (2011)

#48 Post autor: bladerunner22 » wt wrz 20, 2011 19:52 pm

DanielosVK pisze:Nie wtf, tylko prowokacja. Wszyscy znamy ekscentryczne gusta bladego, ale ja tam wierzę w maleńkie resztki jego zdrowego rozsądku i myślę, że to nie było na poważnie. ;)
W stosunku do Peacemakera i większości action scoru Hansa, jak najbardziej poważnie, w stosunku do Barryego też mimo iż największemu nudziarzowi w historii gatunku jakimś cudem udało się stworzyć najlepszy bondowy temat akcji , ale to go nie tłumaczy :P :wink:.

Chyba wielu się ze mną zgodzi, że Beltrami piszę dobrą muzykę akcji :roll: .
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: MARCO BELTRAMI - THE THING (2011)

#49 Post autor: DanielosVK » wt wrz 20, 2011 20:01 pm

Czasami niezła mu jakaś wyszła, ale nic poza tym. Chociaż "Shark Attack" jest gut. 8)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: MARCO BELTRAMI - THE THING (2011)

#50 Post autor: Mystery » wt wrz 27, 2011 10:58 am

3 klipy
http://www.colosseum.de/product_info.ph ... rami-.html

No to ja rozumiem, Marco znów stawia na symfoniczne brzmienia i po raz kolejny może coś z tego wyjść. Poziom "Don't be afraid of the dark", mile widziany.

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: MARCO BELTRAMI - THE THING (2011)

#51 Post autor: muaddib_dw » wt wrz 27, 2011 11:11 am

Jeśli Coś to tylko Carpenter/Morricone, napierdalanki na pełny skład symfoniczy nie był tam potrzebny a jaki świetny efekt z tego wyszedł :!: http://www.youtube.com/watch?v=25_MNd-R ... re=related

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: MARCO BELTRAMI - THE THING (2011)

#52 Post autor: Koper » wt wrz 27, 2011 11:30 am

Ten film w ogóle jest niepotrzebny.
Klipy faktycznie brzmią ok, zastanawiało mnie czy sięgnie po oryginalny temat, ale chyba bardziej go zleje jak w Terminatorze.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: MARCO BELTRAMI - THE THING (2011)

#53 Post autor: Mystery » wt wrz 27, 2011 11:34 am

muaddib_dw pisze:Jeśli Coś to tylko Carpenter/Morricone, napierdalanki na pełny skład symfoniczy nie był tam potrzebny a jaki świetny efekt z tego wyszedł :!: http://www.youtube.com/watch?v=25_MNd-R ... re=related
To wiadomo, ale wolę Marco w wydaniu symfonicznym niż syntetycznym, toteż jego "Coś" nie będzie raczej "ścierwem" jak to Adam na początku wróżył.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: MARCO BELTRAMI - THE THING (2011)

#54 Post autor: Koper » wt wrz 27, 2011 11:39 am

W tym roku mu idzie to i z rozpędu "Coś" będzie pewnie solidne, choć znając Beltramiego i jego szczęście, to w filmie zginie pod SFX.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: MARCO BELTRAMI - THE THING (2011)

#55 Post autor: Mystery » wt wrz 27, 2011 11:45 am

Koper pisze:W tym roku mu idzie to i z rozpędu "Coś" będzie pewnie solidne
Ano tak, choć "Krzyk 4" ujmę mu przynosi. A na "Coś" poczekamy, bo z Beltramim nigdy nie wiadomo :)
Koper pisze:choć znając Beltramiego i jego szczęście, to w filmie zginie pod SFX.
To nic, skoro nikt z nas się o tym nie przekona :wink:

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: MARCO BELTRAMI - THE THING (2011)

#56 Post autor: Koper » wt wrz 27, 2011 12:01 pm

Pewnie obejrzę jako miłośnik gatunku by móc skrytykować jakie ten film jest zły i zbyteczny. ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: MARCO BELTRAMI - THE THING (2011)

#57 Post autor: Wawrzyniec » wt wrz 27, 2011 19:45 pm

Nie jest źle. Widać, że 2011 to dobry rok dla Beltramiego. Oczywiście z klasyką Morricone to nie ma co się równać i pewnie tutaj leży największy problem tej partytury. Nieważne jaka by ona nie była i tak będzie rozliczona przez pryzmat Morricone. Niestety do zbyt dużej ilości prequeli, sequeli i remake'ów Beltrami tworzy i to niezbyt dobrze mu służy. Pora obrać inną drogę.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: MARCO BELTRAMI - THE THING (2011)

#58 Post autor: Adam » wt wrz 27, 2011 19:45 pm

nic innego nie dają to się bierze to co w ogóle chcą dawać :roll:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Szefuncio
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 20
Rejestracja: wt wrz 27, 2011 18:39 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: MARCO BELTRAMI - THE THING (2011)

#59 Post autor: Szefuncio » wt wrz 27, 2011 19:50 pm

a tak bye the way tematu grozy z pierwowzoru http://www.youtube.com/watch?v=HdcvBSRVkUU 8)

Awatar użytkownika
Szefuncio
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 20
Rejestracja: wt wrz 27, 2011 18:39 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: MARCO BELTRAMI - THE THING (2011)

#60 Post autor: Szefuncio » wt wrz 27, 2011 19:59 pm

Wawrzyniec pisze:Nie jest źle. Widać, że 2011 to dobry rok dla Beltramiego. Oczywiście z klasyką Morricone to nie ma co się równać i pewnie tutaj leży największy problem tej partytury. Nieważne jaka by ona nie była i tak będzie rozliczona przez pryzmat Morricone. Niestety do zbyt dużej ilości prequeli, sequeli i remake'ów Beltrami tworzy i to niezbyt dobrze mu służy. Pora obrać inną drogę.
Niestety , do tego juz trzeba sie przyzwyczaic , z kazdym rokiem tych " wątpliwej " jakości sequeli będzie więcej :o

ODPOWIEDZ