
o muzie pisza tylko tyle że jest "Philip Glass-like" - czyli jak mówiłem będą kolejne plumkadła

Na Stopklatce za owe W.E. już mu miesiąc temu wróżyliAdam Krysiński pisze:oskara? come on... zrobili mu krzywdę przeceniając Single mana, szczególnie w naszym kraju, przez jeden czy dwa utwory...
No akurat to Ty najczęściej przeceniasz polskie score'y i wynosisz je na nieboskłon, więc trochę hipokryzją zajechało.Adam Krysiński pisze:u polaków jest taka cecha że jak tylko cokolwiek komuś minimalnie wyjdzie to się z tego robi mistrza świata..
ja mówiłem o mediach i prasie a nie o fanbojowej stronceMarek Łach pisze:No akurat to Ty najczęściej przeceniasz polskie score'y i wynosisz je na nieboskłon, więc trochę hipokryzją zajechało.
Ha, to mnie jeszcze bardziej utwierdza w przekonaniu, że w Słowniku wyrazów związanych z muzyką filmową, należy dodać termin "plumkadełko", albo "plump score". Gdyż jakby nie patrzeć, ale to już jest specyficzny podgatunek muzyki filmowej, ma swoich przedstawicieli itd. Więc skoro w słowniku jest "ambient" to i na "plump score" powinno się znaleźć miejsce.Mystery Man pisze:Czyli co, Oscara nie będzie?![]()
"plump score" - myślałem, że to tylko nasz slang