
MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34963
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Ridley Scott - Alien Prequel - PROMETHEUS (2012)
Błąd poprawiony, ale wszystko co wcześniej napisałem, to szczera prawda 

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Ridley Scott - Alien Prequel - PROMETHEUS (2012)
Scott + Vangelis :PWawrzyniec pisze:Sir Ridley Scott + Hans Zimmer - czegóż chcieć więcej?
Żaden ze score'ów Zimmera dla Scotta nie dorównuje tym Vangelisa, no może nad BHD bym się zastanowił.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: Ridley Scott - Alien Prequel - PROMETHEUS (2012)
Ten człowiek nie istnieje - nie ma zdjęćPaweł Stroiński pisze:A Thomas Wander? (Wanker)

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26548
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Ridley Scott - Alien Prequel - PROMETHEUS (2012)
Scott + Goldsmith może jeszcze? 
Anyway dwa razy do tej samej rzeki raczej się nie wchodzi, więc niech Scott sobie zwyczajnie znajdzie jakiegoś dobrego kompozytora. Kompozytora podkreślam, nie kierowcę.

Anyway dwa razy do tej samej rzeki raczej się nie wchodzi, więc niech Scott sobie zwyczajnie znajdzie jakiegoś dobrego kompozytora. Kompozytora podkreślam, nie kierowcę.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34963
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Ridley Scott - Alien Prequel - PROMETHEUS (2012)
Hola, hola, hola. Mam wszystkie soundtracki "Vangelis - Scott" (Dwa
) i uważam, że są wybitne. Ale np. taki "Hannibal", czy wspomniany "Black Hawk Down" toż do dzieła wybitne na swój sposób.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26548
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Ridley Scott - Alien Prequel - PROMETHEUS (2012)
Tylko, że te vangelisowe da się słuchać. 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Ridley Scott - Alien Prequel - PROMETHEUS (2012)
Zgadzam się, ale te Vangelisa i tak lepsze. 

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34963
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Ridley Scott - Alien Prequel - PROMETHEUS (2012)
"Hannibala" i "Black Hawk Down" nie da się słuchaćKoper pisze:Tylko, że te vangelisowe da się słuchać.



Chwila, chwila, a Verhoveen to skakał z Poledourisa na Goldsmitha i jakoś nic z łego z tego muzycznie nie wynikało. Czasami powroty są dobre.Koper pisze:Scott + Goldsmith może jeszcze?
Koper pisze:Anyway dwa razy do tej samej rzeki raczej się nie wchodzi, więc niech Scott sobie zwyczajnie znajdzie jakiegoś dobrego kompozytora. Kompozytora podkreślam, nie kierowcę.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26548
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Ridley Scott - Alien Prequel - PROMETHEUS (2012)
Ja tego na płycie za bardzo nie trawię. W "Hannibalu" wkurzał mnie gadający Hopkins, cały postmodernizm tego a poza tym nie przekonał mnie do tej ścieżki film i najbardziej z tego lubię operową arię Cassidy'ego. No a BHD to w ogóle ciężkie mi się wydawało. Przyznam jednak, że daaawno żadnej z tych płyt nie słuchałem, może kiedyś się skuszę i dam szansę im jeszcze.Wawrzyniec pisze:"Hannibala" i "Black Hawk Down" nie da się słuchać![]()
To tą tezą to mnie mocno zszokowałeś
![]()
Skakał właśnie. Raz jeden, raz drugi, naprzemiennie. A nie zostawiał któregoś dla kierowcy.Wawrzyniec pisze:Chwila, chwila, a Verhoveen to skakał z Poledourisa na Goldsmitha i jakoś nic z łego z tego muzycznie nie wynikało. Czasami powroty są dobre.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- ravaell
- Asystent orkiestratora
- Posty: 424
- Rejestracja: wt maja 03, 2011 15:19 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ridley Scott - Alien Prequel - PROMETHEUS (2012)
Nie jestem fanem elektronicznych scorów, szczególnie, gdy są głośne i przytłaczające jak Incepcja. Byłbym jeszcze w stanie podarować Zimmerowi to nadmierną głośność, jednak słuchając Inception nie odczuwałem tego klimatu, jaki panował choćby w Sleepy Hollow Elfmana. Poteżny to kompozycja, ale jednocześnie jednocześnie klimatyczna i przeszywająca człowieka strachem i liryką. Dla mnie Zimmer zasługuje najwyżej na 3/5, gdyż do oryginalności też można się mocno przyczepić. Dlatego wolę w tym filmie Abla, który genialnie potrafi operować emocjami.Wawrzyniec pisze:Nawalankęravaell pisze:Dla mnie Abel do tego filmu jest o wiele lepszy, niż Zimmer, który stworzy kolejną "nawalankę" w stylu Incepcji.Właśnie tym scorem Zimmer dobitnie udowodnił jak dobrym i nie jak niektórzy sądzili "skończonym" kompozytorem jest
A to jest do tego film Sir Ridleya Scotta. Ridley Scott - Hans Zimmer, Ridley Scott - Hans Zimmer, Ridley Scott - Hans
Nie ma sensu wymieniać wszystkich soundtracków jakie Zimmer stworzył do filmów Scotta. Ale jak dobrze wiemy, każdy z nich był wyjątkowy i widać, że między tym reżyserem i tym kompozytorem jest dobra chemia. Zimmer zawsze dobrze komponował dla Scotta, jakoś Anglik swoimi filmami potrafił wyciągnąć z Niemca hektolitry jego talentu. Dlatego też ja muzycznie jeżeli "Rometheus" zajmie się Zimmer, nie będę się przejmował, a co więcej, będę spokojnie wyczekiwał tej dobrej muzyki.
Tym bardziej, że właśnie "Inception" Zimmer wkroczył do fantastyki i wcale się nie sparzył. I ja chcę więcej Zimmera w fantastyce. I właśnie "Prometheus" to idealny zdaje się być film dla Zimmera.
Sir Ridley Scott + Hans Zimmer - czegóż chcieć więcej?Bardzo, bardzo chcę wznowienia tej współpracy.
Re: Ridley Scott - Alien Prequel - PROMETHEUS (2012)
Wawrzyńcu czy tak trudno zrozumieć że Scott ma nowego kierowcę, znaczy kompozytora? Srajfeld jest 5 razy tańszy, robi wszystko jak się mu każe i ma dużo wolnego czasu co wykorzystuje na pracę tylko dla Scotta. A Hansu poszedł swoją dyrektorsko-marketingową drogą i that's all.
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34963
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Ridley Scott - Alien Prequel - PROMETHEUS (2012)
Ale "Inception" nie jest klasycznym scorem elektronicznym. Wiele tej muzyki to orkiestra, która specjalnie tak brzmi, aby imitowała elektronikę. Jakby co polecam to z filmiku z sesji nagraniowej, jaki jest mej recenzji, którą nieskromnie pozwolę sobie zareklamować:ravaell pisze:Nie jestem fanem elektronicznych scorów, szczególnie, gdy są głośne i przytłaczające jak Incepcja. Byłbym jeszcze w stanie podarować Zimmerowi to nadmierną głośność, jednak słuchając Inception nie odczuwałem tego klimatu, jaki panował choćby w Sleepy Hollow Elfmana. Poteżny to kompozycja, ale jednocześnie jednocześnie klimatyczna i przeszywająca człowieka strachem i liryką. Dla mnie Zimmer zasługuje najwyżej na 3/5, gdyż do oryginalności też można się mocno przyczepić. Dlatego wolę w tym filmie Abla, który genialnie potrafi operować emocjami.
http://muzykafilmowa.pl/recenzja,192,inception.html

A w ogóle ja lubię potężne score'y. Ale jeśli trzeba to Zimmer potrafi być spokojne, stonowany. Udowodnił to już wiele razy i to z jakim efektem.
A Abel to i tak pewnie nie będzie. I nie uwłaczając jemu, ale dlaczego sądzisz, że on idealnie by się nadał. Nie ma aż tak wielkiego dorobku i nie kojarzę też, aby miał okazję komponować, do aż tak dużego projektu.
Chyba nie sądzisz, że tylko dlatego, że Zimmer, jak Ty to nazwałeś poszedł "dyrektorsko-marketinkgową drogą", Zimmer nie współpracuje już ze ScottemAdam Krysiński pisze:Wawrzyńcu czy tak trudno zrozumieć że Scott ma nowego kierowcę, znaczy kompozytora? Srajfeld jest 5 razy tańszy, robi wszystko jak się mu każe i ma dużo wolnego czasu co wykorzystuje na pracę tylko dla Scotta. A Hansu poszedł swoją dyrektorsko-marketingową drogą i that's all.

A o nowym "kompozytorze" nie musisz mi przypominać. Chociaż też nie wierzę, że akurat kwestie finansowe są tutaj decydujące.
Niestety jest to najsłabszy kompozytor z jakim współpracował Scott

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26548
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Ridley Scott - Alien Prequel - PROMETHEUS (2012)
No a kto tego miszcza wypromował?Wawrzyniec pisze:Niestety jest to najsłabszy kompozytor z jakim współpracował Scott

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Ridley Scott - Alien Prequel - PROMETHEUS (2012)
nie, bo to miano nosi Howard BlakeWawrzyniec pisze:Niestety jest to najsłabszy kompozytor z jakim współpracował Scott

#FUCKVINYL
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Ridley Scott - Alien Prequel - PROMETHEUS (2012)
W czym Blake jest gorszy od Streitenfelda?
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.