
Ale podtrzymuję, że Inama Mushif to Now We Are Free z Gladiatora w co najmniej kilku miejscach.
No, a później wychodzą takie kwiatki, że Inama Nushif to to samo co "Now We Are Free".Paweł Stroiński pisze:300 to ja przyjąłem na wiarę.
Ale ja nigdzie temu nie zaprzeczyłem.Koper pisze:Zwał jak zwał, ale nie wierzę że podobieństwa do Now We Are Free są przypadkowe (podobnie jak drugiego tematu do Lifeforce). Podejrzewam, że było to w temp tracku, ewentualnie zważywszy na popularność songu Gerald w tamtym czasie twórcy serialu mogli rzucić hasło: "Brajan, chcemy czegoś podobnego".
Takich procesów to można by zrobić setki, cała analizowanie sztuki polegałoby tylko na zastanawianiu się co kto od kogo zerżnął i kogo trzeba pozwać, nie wspominając o tym, że większość, o ile nie wszystkie najciekawsze rzeczy powstały poprzez ewoluowanie z istniejących już koncepcji muzycznych lub łączeniu ich z innymi - ergo czerpanie od kogoś nie jest niczym złym, o ile faktycznie nie przekracza się tej, co prawda cienkiej, granicy między inspiracją a plagiatem. Przykładowo "Inama Nushif" nawiązuje stylowo faktycznie do "Now We Are Free", ale na jak najbardziej dopuszczalnym poziomie, zatem nie widzę nic w tym złego, choć Tyler laurów za oryginalność nie zbierze, fakt.Paweł Stroiński pisze:No, sądzę, że gdyby Hans podał Tylera do sądu, to by sprawę wygrał. Choć ponoć nie miał w ogóle temp-tracku przy tym.
Przecież takich procesów są setkiKaonashi pisze:Takich procesów to można by zrobić setki
Ano. To tak jak Adidas (Zimmer/Gerrard) i Adobas (Brajan).Kaonashi pisze:Przykładowo "Inama Nushif" nawiązuje stylowo faktycznie do "Now We Are Free", ale na jak najbardziej dopuszczalnym poziomie, zatem nie widzę nic w tym złego, choć Tyler laurów za oryginalność nie zbierze, fakt.