Recenzencki top 10

[bladerunner]

Wawrzyniec wierzył i chyba wygrał jakiegoś Hansa.

Ano wygral A co do "Klasza" to ja zrecenzowalem ten score na 2.

Gratulacje , Sherlock to ok score, czasem sobie tańczę przy nim .

[Wawrzyniec]

W sumie temat nam się rozleciał, ale zbliża nam się koniec roku, więc w sumie można byłoby założyć temat, może też ankietę i pomyśleć o recenzjach i recenzentach tegoż roku 2010. Które nam się najbardziej podobały, kto zasługuje na uznanie itd. Oczywiście wszystko w ramach wzajemnego poszanowania się itd.

[bladerunner]

czemu dziekan nie wraca

[nadszyszkownik Kilkujadek]

czemu dziekan nie wraca

Może nie ma już ochoty tutaj przebywać, może wyjechał i przebywa gdzieś z dala od cywilizacji, może jest chory (tfu, tfu), możliwości jest niestety wiele. Jak mniemam, nie udało się Tobie z nim skontaktować?

[bladerunner]

czemu dziekan nie wraca

Może nie ma już ochoty tutaj przebywać, może wyjechał i przebywa gdzieś z dala od cywilizacji, może jest chory (tfu, tfu), możliwości jest niestety wiele. Jak mniemam, nie udało się Tobie z nim skontaktować?

Niestety Dziekan nie odpowiada .

Chciałem Go trochę ponaśladować , ale nie umiem robić tak dobrego przypału na forum ja ON .

[Koper]

[Bucholc Krok]

czemu dziekan nie wraca

Przecież podawałem linka..

[Adam]

Za dużo czasu marnuję z "obowiązku" na scory, które mnie nie obchodzą. Ale nie offtopujmy.

a po cholere słuchać czegoś co nas nie interesuje? no ale tak, potem się śmieją że ja filmówkę traktuję po prostu po konsumencku

[bladerunner]

Za dużo czasu marnuję z "obowiązku" na scory, które mnie nie obchodzą. Ale nie offtopujmy.

a po cholere słuchać czegoś co nas nie interesuje? no ale tak, potem się śmieją że ja filmówkę traktuję po prostu po konsumencku

Nie przesłuchasz shreka 4 i później bzdury piszesz, że dwójka lepsza

[Marek Łach]

Bo chcę mieć obiektywny pogląd, jaki ten rok był, tyle. A żeby coś obiektywnie ocenić, trzeba parę seansów poświęcić, przynajmniej ja tak mam. Proste.

[Adam]

ale po co być ze wszsytkim na czasie? nie szkoda czasu na coś takiego?

[bladerunner]

ale po co być ze wszsytkim na czasie? nie szkoda czasu na coś takiego?

Patrzy wyżej: Po to, żeby bzdur nie pisać. .

[Paweł Stroiński]

Tak, Adam, to się nazywa profesjonalizm.

[Marek Łach]

Za dużo czasu marnuję z "obowiązku" na scory, które mnie nie obchodzą. Ale nie offtopujmy.

Ale właśnie, po co Marek? Kto Ci każe? Jaki "obowiązek"?
Ech, to były czasy gdy się wchodziło na Dyrwin's OSTs i się czytało mega-opracowania (bardzo zainspirowane) Ben-Hura, Goldsmithów, Roty od deski do deski

Ktoś Ci kazał pisać takie kiepy jak "Chain Reaction" Jerry'ego albo Henri IV?

Bardziej chodzi mi o to wszystko czego słucham, a czego nie recenzuję, czyli 95% rocznej produkcji soundtrackowej. Jeśli już recenzuję, to poza zupełnymi wyjątkami, recenzuję z jakiegoś powodu, który wydaje mi się wart mojego czasu. Tak, nawet takie Chain Reaction potrafi mi sprawić satysfakcję, gdy wiem co o tym napisać.

A klasyczne arcydzieła, jak za czasów Dyrwina, to już zupełnie od święta piszę. Jakoś mnie już nie rajcuje wystawianie oczywistych piątek. Nie oznacza to że nie słucham, ale więcej satysfakcji sprawia mi teraz recenzowanie czegoś, z czym mogę polemizować (nie w sensie zjechać z góry na dół ). Wbrew pozorom wymaga to ode mnie nieraz więcej wysiłku intelektualnego niż machnięcie eseju o The Wind and the Lion.