O Faltermeyerze już dyskutowaliśmy, więc tylko sobie tak rzuciłem dla żartu, ale nie zamierzam podejmować tu tej nudnej rozmowy.Maras został zmiażdżony argumentem na popularność tematu Axel F i oczywiście od razu się wycofuje bo jego prawnicze zapędy nie potrafią znaleźć dobrej riposty
LOST: The Final Season (Varese 14/09/10)
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
No już bladu, spokojnie.
Raz wystarczy.
Ja Parku Jurajskiego nie chcę krytykować, bo taki score to raz na dekadę się trafia. Ale argument, że ruszył wszystkich, a LOST rusza wybranych, jest kiepski.
Popatrz na listę bestsellerów płytowych w empiku, zobacz co najlepiej się sprzedaje i sprawdź czy to świadczy o poziomie tej płyty.

Ostatnio zmieniony pt wrz 24, 2010 16:31 pm przez Marek Łach, łącznie zmieniany 1 raz.
-
bladerunner
Krycha Ty się mnie lepiej na oczy nie pokazujAdam Krysiński pisze:Maras został zmiażdżony argumentem na popularność tematu Axel F i oczywiście od razu się wycofuje bo jego prawnicze zapędy nie potrafią znaleźć dobrej ripostyMarek Łach pisze:Więc chyba nie ma sensu tematu kontynuować..
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26633
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Tak mi się przypomniało:
http://koper1981.wrzuta.pl/film/6R8GLnl ... ily_guy_jp
czy ktoś kiedyś tak będzie (zwłaszcza muzycznie) cytować LOST? Hmm...
http://koper1981.wrzuta.pl/film/6R8GLnl ... ily_guy_jp
czy ktoś kiedyś tak będzie (zwłaszcza muzycznie) cytować LOST? Hmm...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Na pewno - ale nie dlatego, że OST sprzeda się w milionach egzemplarzy, tylko dlatego, że sam serial jest pod względem popularności pozycją już kultową, a sama muzyka jest bardzo charakterystyczna, w zasadzie niepodrabialna. Zobaczysz, jak tylko ktoś będzie robił tego typu parodię LOST, to na 1000% w tle pojawią się te charakterystyczne giacchinowskie glissanda, które zdobiły praktycznie każdy odcinek. Więc tak, będą cytować. 
-
bladerunner
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26633
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Ale to z linku to nie jet parodia filmu Jurassic Park, tylko jednej słynnej sceny, słynnej także dzięki wspaniałej muzyce. Jakoś wątpię by LOST miał równie kultowe sceny. Zresztą połowa ludzi w Polsce, którzy w ogóle zaczęli przygodę z tym serialem pewnie odpadła po drugim czy nawet pierwszym sezonie.Marek Łach pisze:Na pewno - ale nie dlatego, że OST sprzeda się w milionach egzemplarzy, tylko dlatego, że sam serial jest pod względem popularności pozycją już kultową, a sama muzyka jest bardzo charakterystyczna, w zasadzie niepodrabialna. Zobaczysz, jak tylko ktoś będzie robił tego typu parodię LOST, to na 1000% w tle pojawią się te charakterystyczne giacchinowskie glissanda, które zdobiły praktycznie każdy odcinek. Więc tak, będą cytować.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Koprze, naprawdę nie doceniasz popularności tego serialu.
No ale nie oglądałeś żadnego odcinka, więc nie masz rozeznania - ja to rozumiem. Tylko że LOST miał gigantyczną jak na serial bazę fanów przez te 6 lat - miał do tego gigantyczną kampanię promocyjną i marketingową. Tym serialem telewizja i miliony widzów żyły przez kilka lat - akurat ilu z nich było w Polsce nie ma większego znaczenia, bo to Polska...
Lost wbił się w świadomość sporej części populacji telewizyjnej, zwłaszcza w USA, i to jest fakt. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak intensywny "ruch" odbywał się wokół tego serialu i jego tajemnic, jak prężnie działały fora dyskusyjne i inne fanpages. Niezależnie od jakości serialu, która była różna, zdołał on wyjść poza rolę wypełniacza ramówki, stał się zjawiskiem. Więc na pewno jest w tym serialu sporo kultowych już scenek, postaci i wątków, do których łatwo się będzie odnosić we wszystkich Family Guy'ach i innych tego typu tworach. A wtedy z głośników będzie się dobywać nic innego jak muzyka Giacchino, której brzmienie te miliony widzów zebranych przez 6 lat w ciągu paru sekund rozpoznają.
-
bladerunner
Oczywiście wszystko co pisze Marek, jest prawdą, Lost to chyba największe wydarzenie telewizyjne dekady, mające setki milionów sympatyków na całym świecie, m.in George Lucas jest wielkim fanem. Lost stanowi obecnie wzór do naśladowania i punkt odniesienia dla każdego nowego serialu sci-fi, obecnie "The Event", reklamuje się jako drugi Lost, tyle, że takie produkcje jak Heroes, Flashforward (samo pojęcie zaczerpnięte z Lost) czy V, pod każdym względem, oglądalności, postaci, fabuły, czy właśnie muzyki, daleko odstają w tyle...
W Polsce, jak to często bywa z amerykańskimi serialami, Lost zepsuły stacje telewizyjne, puszczając jak popadnie czy robiąc przerwy. Później taki widz, który zobaczy 7 odcinek 4 sezonu marudzi jaki ten serial jest denny, jakieś podróże w czasie, alternatywne rzeczywistości... Największymi krytykami serialu są niestety osoby które nie obejrzały go nawet w połowie.
Co do przeróbek
http://www.youtube.com/watch?v=2MGdui0hd6Q
Jak to nie jest chwytliwe to nie wiem co jest
W Polsce, jak to często bywa z amerykańskimi serialami, Lost zepsuły stacje telewizyjne, puszczając jak popadnie czy robiąc przerwy. Później taki widz, który zobaczy 7 odcinek 4 sezonu marudzi jaki ten serial jest denny, jakieś podróże w czasie, alternatywne rzeczywistości... Największymi krytykami serialu są niestety osoby które nie obejrzały go nawet w połowie.
Co do przeróbek
http://www.youtube.com/watch?v=2MGdui0hd6Q
Jak to nie jest chwytliwe to nie wiem co jest
czymżesz jest jakieś Lost wobec kultu tego :

http://soundtracks.pl/index.php?op=show&ID=1076
fanboje, opamiętajcie się
jankeskie nastolatki ćwierćinteligentne za 5 lat zapomną o tym Loście bo wyjdzie 5 innych seriali na jego konto 

http://soundtracks.pl/index.php?op=show&ID=1076
fanboje, opamiętajcie się
NO CD = NO SALE
Żebyś się za 25 lat nie zdziwiłto tylko przykładowy tytuł :0 dorzuć do niego jeszcze z 10 tytułów z tamtych lat.. a o Lostach pies z kulawą nogą za 3 lata nie będzie pamiętał![]()
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26633
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
to akurat będzie można powiedzieć dopiero za jakiś czas, Mystery. Ale tak czy inaczej z powodu braku CHWYTLIWEGO tematu
jaki miał Twin Peaks, Miami Vice, Robin of Sherwood, Bonanza itp. myślę, że muzyka Giacchino nie ma szans dorównać kultowością tamtym tytułom (zostanie kultowa tylko wśród takich nerdów od filmówki tak naprawdę). Poza tym dziś są inne czasy. Jest masa kanałów, masa seriali, jest internet, DVD, młodzież ściąga wszystko z sieci jak leci, starsi wolą setny raz obejrzeć Klossa, babcie katują Modę na Sukces i Klan a jeszcze inni zlewają kompletnie na współczesne seriale (np. ja
). Fanboje pewnie wkrótce znajdą nowy serial do fanbojenia i Lost raczej nie doczeka się swoich trekkies. 
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
bladerunner