No offence, mounsier Muadibb
JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9908
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Toż mówiłem, żeby go olać
No offence, mounsier Muadibb
No offence, mounsier Muadibb
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Wojtek pisze:Toż mówiłem, żeby go olać![]()
No offence, mounsier Muadibb
Napiszę tak, ci co twierdzą, że Williams się skończył, nawet się nie zaczęli.
Williams nie jest geniuszem
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35297
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Człowiek przez całe lata się stara, pisze, zachwyca, a potem przychodzi taki jeden i od razu jest Fanboyem No.1. A tak się starałem. 
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
A czy ktoś mówił, pisał, że życie jest uczciwe
Wg mnie tak samo zasługujesz na 1 miejsce, ale no niestety nie można być w dwóch miejscach na raz 
-
Mefisto
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
whores dają, horse niezbytTomasz Goska pisze:War Whores daje rade.
rozumiem, że wolisz kawały Adama o trumnie?Wojtek pisze:Mefi, a dalej masz zamiar trollowac, że JW się skończył?
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Dartmoor, 1912 w 2:09 wchodzi temat który swą mocą urywa jajca
Ci co piszą, że nie ma tam motywu są sprawni inaczej 
-
Templar
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
I kończy się w 2:26muaddib_dw pisze:Dartmoor, 1912 w 2:09 wchodzi temat który swą mocą urywa jajca
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
By wybuchnąć ponownie w 3:15, ponadto przewijają się inne tematy. Reasumując muzyka opiera się na 4 tematach głównych i kilku temacikach towarzyszących głównym:!: Skoro Templar nie słyszysz motywów to ciężko z tobą 
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9908
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Nie, ale kawał Tomka o sztywnym Barrym był całkiem zabawny, mimo, że okrutny i mnie rozśmieszył na przekór sobieMefisto pisze:rozumiem, że wolisz kawały Adama o trumnie?Wojtek pisze:Mefi, a dalej masz zamiar trollowac, że JW się skończył?
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
-
Templar
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Motywy to ja słyszę, tylko po prostu nie są one "mocarne", a w Dartmoor to lepszy jest już fragment 1:35-2:00 i to w sumie najlepsze jest jak dla mnie na tym albumie, ale dupy nie urywamuaddib_dw pisze:By wybuchnąć ponownie w 3:15, ponadto przewijają się inne tematy. Reasumując muzyka opiera się na 4 tematach głównych i kilku temacikach towarzyszących głównym:!: Skoro Templar nie słyszysz motywów to ciężko z tobą
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
No cóż każdy ma inny wrażeniometr 
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35297
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
I to jest właśnie dla mnie ciężkie do strawienia. Utrata podium po tylu latach. Przez lata byłem No.1 Fanboy Williamsa i Zimmera. Wystarczyło powiedzieć fanboy i już każdy wiedział o kogo chodzi. A teraz? Nie jestem jedynym fanboyem Zimmera, o Williamsie nie wspominając. Nie wiem, w ogóle kiedy ostatnio Adam miał ze mnie bekę. W najlepszym okresie to przypadało to co najmniej na każde słowo jakie napisałem. Namnożyło się innych fanboyów i boję się, że stanę się szarą masą.muaddib_dw pisze:A czy ktoś mówił, pisał, że życie jest uczciweWg mnie tak samo zasługujesz na 1 miejsce, ale no niestety nie można być w dwóch miejscach na raz
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14804
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Czy coś już wiadomo, kiedy CD ukaże się u nas? - grudzień czy styczeń?
mogę tylko podejrzewać, że to będzie styczeń, gdyż dopiero wtedy odbędzie się u nas premiera filmu ale dystrybutor może nas zaskoczyć
.
mogę tylko podejrzewać, że to będzie styczeń, gdyż dopiero wtedy odbędzie się u nas premiera filmu ale dystrybutor może nas zaskoczyć
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John

Tylko on, Elton John
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Na allegro już można dostać.
Czy macie już faworytów co do tematów z WH?
Ja po paru tygodniach słuchania w końcu wybrałem. I nie jest to żaden temat z Dartmoor, które są wszystkie do pewnego stopnia zmarnowane i rozczarowujące (rozczarowujące, bo każdy z nich miał potencjał na arcydzieło, a są "tylko" dobre), i nie jest to - nad czym ubolewam - temat z trailera (bo jest trochę rozmyty na albumie, brakuje mu silnego uderzenia, mocnego zaznaczenia swojej obecności - aż by się prosiła koncertówka). Jak dla mnie najlepszy na albumie i nie wiem czy w ogóle nie najlepszy w tym roku jest ten finałowy temat, który najpierw pojawia się w Reunion, potem fortepianowo w Remembering Emilie i wreszcie kończy The Homecoming. W tym ostatnim utworze urzekł mnie absolutnie - to idealna williamsowska "kołysanka", która wprowadza taką wzruszającą liryczną zadumę niczym liryka z finału Bliskich Spotkań. Niby przez albumową godzinę wiele się działo, były wielkie emocje, dramatyzm, tragedie, patos - ale koniec końców robi się osobiście, intymnie i taką nutą kończy się całość. Coś pięknego. 
Czy macie już faworytów co do tematów z WH?
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14804
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
To wiem, mi chodzi o EmpikMarek Łach pisze:Na allegro już można dostać.
Motyw ze zwiastuna ma mocne uderzenie, choć ciut za krótkie ( kocówka " Plowing " ) ale i mi marzyła by się koncertówka / koncertówkiMarek Łach pisze:
Czy macie już faworytów co do tematów z WH?Ja po paru tygodniach słuchania w końcu wybrałem. I nie jest to żaden temat z Dartmoor, które są wszystkie do pewnego stopnia zmarnowane i rozczarowujące (rozczarowujące, bo każdy z nich miał potencjał na arcydzieło, a są "tylko" dobre), i nie jest to - nad czym ubolewam - temat z trailera (bo jest trochę rozmyty na albumie, brakuje mu silnego uderzenia, mocnego zaznaczenia swojej obecności - aż by się prosiła koncertówka)
też trochę psioczyłem na to, że motywy nie są w pełni rozwinięte, ze kompozytor nie pozwala im rozwinąć skrzydeł, ale z drugiej strony uważam, że tutaj nie liczą się same tematy lecz partytura jako całość, całość jest taka spójna, płynna, dobrze się tego słucha od dechy do dechy ( przynajmniej dla mnie ).
A czy ten motyw na fortepian to nie jest przypadkiem końcówka tematu znanego ze zwiastuna?Marek Łach pisze: Jak dla mnie najlepszy na albumie i nie wiem czy w ogóle nie najlepszy w tym roku jest ten finałowy temat, który najpierw pojawia się w Reunion, potem fortepianowo w Remembering Emilie i wreszcie kończy The Homecoming. W tym ostatnim utworze urzekł mnie absolutnie - to idealna williamsowska "kołysanka", która wprowadza taką wzruszającą liryczną zadumę niczym liryka z finału Bliskich Spotkań. Niby przez albumową godzinę wiele się działo, były wielkie emocje, dramatyzm, tragedie, patos - ale koniec końców robi się osobiście, intymnie i taką nutą kończy się całość. Coś pięknego.
mi chyba najbardziej do gustu przypadł motyw pojawiający się już na początku " Dartmoor ".
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John

Tylko on, Elton John