JAMES NEWTON HOWARD - THE BOURNE LEGACY (2012)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE BOURNE LEGACY (2012)

#61 Post autor: Mystery » wt lip 31, 2012 10:44 am

Adam pisze:to będzie najlepszy track płyty :mrgreen:
To będzie najlepszy track z płyty, tak samo jak piosenka z Snow White czy Horn Of Plenty z Hunger Games :wink:

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE BOURNE LEGACY (2012)

#62 Post autor: Mystery » wt lip 31, 2012 16:47 pm

To będzie najlepszy track z płyty, tak samo jak piosenka z Snow White czy Horn Of Plenty z Hunger Games :wink:
No i się nie pomyliłem. Katastrofa. To już nawet nie poziom Djawadiego, to poczucie smaku Batesa.
Długo, dużo, nieciekawe, nudno, biednie, bardzo nieprzyjemna stylistyka nie poparta nawet jakąś konkretną warstwą tematyczną. Godzinne elektryczno-elektroniczne łubu dubu i gwałt na znakomitej muzyce Powella. Jak na tą serię i takiego kompozytora, produktowi końcowemu należy się tylko jak najniższa ocena. Dam jednak 1.5/5, za piosenkę i dosłownie kilka bardziej poprawnych momentów (Manila Lab, Wolf Attack).

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE BOURNE LEGACY (2012)

#63 Post autor: Adam » wt lip 31, 2012 18:07 pm

Howard się skończył. Pobije Battleship w tym roku tym czymś.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE BOURNE LEGACY (2012)

#64 Post autor: DanielosVK » wt lip 31, 2012 18:10 pm

:cry:
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE BOURNE LEGACY (2012)

#65 Post autor: Mystery » wt lip 31, 2012 18:22 pm

Howard się skończył. Pobije Battleship w tym roku tym czymś.
O zgrozo Battleship można uznać jest lepsze, pomijając bogatsze brzmienie i jakiś pomysł na całą ścieżkę, tam można przynajmniej zarzucić na czymś ucho Thug Fight, Super Battle, Hopper.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE BOURNE LEGACY (2012)

#66 Post autor: Wawrzyniec » wt lip 31, 2012 18:33 pm

Adam pisze:Howard się skończył.
Z niepokojem czekałem na te słowa, ale trudno skoro rzeczywistość nie chce mówić inaczej. :(
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE BOURNE LEGACY (2012)

#67 Post autor: Adam » wt lip 31, 2012 20:51 pm

Wawrzyniec nie martw się, na szczęście są inni 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE BOURNE LEGACY (2012)

#68 Post autor: DanielosVK » wt lip 31, 2012 22:20 pm

Jedyne, co zostaje w sprawie JNH to patrzeć z resztkami nadziei na projekty Shyamalana... :(
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE BOURNE LEGACY (2012)

#69 Post autor: kiedyśgrześ » wt lip 31, 2012 22:39 pm

szczególnie po ich dwóch ostatnich spotkaniach, bez żartów, Shyamalana się skończył(TM) :P
Obrazek

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE BOURNE LEGACY (2012)

#70 Post autor: DanielosVK » wt lip 31, 2012 22:47 pm

Filmy to gnioty, ale Last Airbender i The Happening miały świetną oprawę dźwiękową.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6087
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE BOURNE LEGACY (2012)

#71 Post autor: kiedyśgrześ » wt lip 31, 2012 23:01 pm

Nie zgadzam się, szczególnie w Last Airbender nie ma dla mnie nic, chciałem polubić ta muzykę, ale nie potrafię :|

Edit:Ten materiał nie ma w ogóle porównania z poprzednimi ich projektami.
Obrazek

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE BOURNE LEGACY (2012)

#72 Post autor: DanielosVK » wt lip 31, 2012 23:25 pm

Owszem, ma. The Happening jest może jednym z mniej przyjemnych score'ów duetu, ale nadal bardzo dobrym, a Last Airbender wg mnie należy do czołówki (na płycie, nie w filmie). Ale nie ma problemu, jak wolisz The Bourne Legacy... :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE BOURNE LEGACY (2012)

#73 Post autor: Kaonashi » wt lip 31, 2012 23:55 pm

[quote="kiedyśgrześ"]Nie zgadzam się, szczególnie w Last Airbender nie ma dla mnie nic, chciałem polubić ta muzykę, ale nie potrafię :|

A już myślałem, że to ze mną jest coś nie tak.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE BOURNE LEGACY (2012)

#74 Post autor: DanielosVK » wt lip 31, 2012 23:58 pm

No. Teraz jest was dwóch. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE BOURNE LEGACY (2012)

#75 Post autor: lis23 » śr sie 01, 2012 00:07 am

Czyli, jak widzę, nie ma nawet po co słuchać .... :cry:
ciekawe, czy Howard jeszcze się ogarnie? ... a TLA to jedna z Jego najlepszych prac, na CD, bo film to gniot nad gniotami, który poniża świetny serial animowany.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

ODPOWIEDZ