Howard Shore - Hobbit

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Dexter
Kserujący nuty
Posty: 275
Rejestracja: pn paź 24, 2011 15:02 pm

Re: Howard Shore - Hobbit

#1696 Post autor: Dexter » pt sty 04, 2013 15:56 pm

Najważniejsza jest scena z podarunkami od Galadrieli, które pełnią istotną rolę w kolejnych częściach. Reszta to w zdecydowanej większości po prostu 'więcej dobrego' dla fanów (czyli dla mnie :D).
Adam pisze:LOTRy Extended Megakult.
Też tak uważam, ale nazywanie kinówek (a FotR w szczególności) żenującymi jest dla mnie śmieszne.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14462
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Howard Shore - Hobbit

#1697 Post autor: lis23 » pt sty 04, 2013 15:57 pm

Wojtek pisze:IMO reżyserska wersja FOTR miała jedną kijową rzecz, którą Jackson powinien sobie darować - Pippin puszczający gazy po lembasach. Bo to bieda i żenua i nie pasuje do powagi filmów. Ale pomijając to, to jest w pytę.
Mnie bardziej wkurzył Gimli w " Powrocie Króla ", siedzący i chyba bekający na miejscu Namiestnika Gondoru - w ogóle, nikogo nie powinno być w Białej Wieży, takie prawo miał tylko Aragorn ale nie chciał doń wchodzić przed koronacją.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14462
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Howard Shore - Hobbit

#1698 Post autor: lis23 » sob sty 05, 2013 19:08 pm

Oglądając wczoraj na TVN fragmenty " Drużyny Pierścienia " doszedłem do wniosku, że przez te ponad 10 lat film zestarzał się od strony technicznej ... co przemawia na korzyść ' Hobbita " i jego wyższość? - wnętrza Bag End, plenery, pokazujące całkiem nowe miejsca w Nowej Zelandii, Rivendel prezentuje się znacznie lepiej niż w " Drużynie Pierścienia ", za pewne na korzyść " Hobbita " przemawia ukazanie Ostatniego Przyjaznego Domu w innej porze roku, w DP mamy jesień a obecnie chyba wiosnę lub lato - na korzyść DP przemawia na pewno cały Hobbiton i Góry Mgliste, które w " Hobbicie " są ledwie zasygnalizowane a WP pięknie je ukazuje.
Zauważyłem też podobieństwo w muzyce; w DP w scenach w Morii mamy na przemian temat Drużyny ( ucieczka z sali z grobowcem Balina ), muzykę akcji podczas pokonywania schodów i ponownie temat Drużyny, gdy zbliżamy się do mostu - podobnie jest w " Hobbicie " w mieście Goblinów, gdzie muzyka akcji przenika się z tematem Krasnoludów, którego w filmie jest znacznie więcej niż na płycie.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35042
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Howard Shore - Hobbit

#1699 Post autor: Wawrzyniec » sob sty 05, 2013 20:19 pm

Cholera! Znajomy ma bilety idę jutro do kina na "Hobbita" wersja iluś tam klatek. :roll:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14462
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Howard Shore - Hobbit

#1700 Post autor: lis23 » sob sty 05, 2013 20:35 pm

Szczypior pisze:
lis23 pisze:Oglądając wczoraj na TVN fragmenty " Drużyny Pierścienia " doszedłem do wniosku, że przez te ponad 10 lat film zestarzał się od strony technicznej ... co przemawia na korzyść ' Hobbita " i jego wyższość?
:? Co ty gadasz...
Moim zdaniem niektóre lokacje wyglądają lepiej w " Hobbicie ", min. Rivendell i Bag End, a niektóre lepiej prezentują się w WP - w " Hobbicie " zaskoczyło mnie to, że tyle jeszcze wyciśnięto z plenerów Nowej Zelandii, choć za pewne bez komputerowych retuszy i poprawek się nie obeszło. ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Templar

Re: Howard Shore - Hobbit

#1701 Post autor: Templar » sob sty 05, 2013 20:42 pm

Wawrzyniec pisze:Cholera! Znajomy ma bilety idę jutro do kina na "Hobbita" wersja iluś tam klatek. :roll:
Za darmo idziesz i jeszcze narzekasz? :P Będziesz miał okazję zobaczyć hrabię Dooku :P

Awatar użytkownika
ravaell
Asystent orkiestratora
Posty: 424
Rejestracja: wt maja 03, 2011 15:19 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Howard Shore - Hobbit

#1702 Post autor: ravaell » sob sty 05, 2013 20:47 pm

Drużynę Pierścienia od Hobbita pod względem wizualnym dzieli po prostu kosmos. We Władcy wszystkie efekty w jak najlepszy sposób służyły opowieści, twórcy w żadnej scenie nie postawili na tanie efekciarstwo. Bardzo soodobała mi się tam stylizacja na książkowe ilustracje Alana Lee. Konfrontując Drużynę z Hobbitem otrzymujemy paradoksalny minimalizm pierwszego filmu i tandetną egzaltację drugiego. Przerost formy nad treścią nowej produkcji Jacksona drażni on wiele bardziej, gdy uzmysłowimy sobie, iż owa forma była po prostu żałosna.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35042
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Howard Shore - Hobbit

#1703 Post autor: Wawrzyniec » sob sty 05, 2013 20:52 pm

Templar pisze:
Wawrzyniec pisze:Cholera! Znajomy ma bilety idę jutro do kina na "Hobbita" wersja iluś tam klatek. :roll:
Za darmo idziesz i jeszcze narzekasz? :P Będziesz miał okazję zobaczyć hrabię Dooku :P
Gdzie tam za darmo. Znajomy ma bilety, ale nie miał chętnego :P A więc płacę, ale dobrze, że 48 klatek. Najbardziej bym żałował gdybym zobaczył wersję 2D. Mnie fabuła mniej obchodzi, a bardziej ta technika.

I naturalnie idę też dla Christophera Lee i Plan 9. :wink:

Hej, ale z drugiej strony tym bardziej będę mógł krytykować i nie będzie to podchodziło pod trolling. :mrgreen:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14462
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Howard Shore - Hobbit

#1704 Post autor: lis23 » sob sty 05, 2013 21:07 pm

ravaell pisze:Drużynę Pierścienia od Hobbita pod względem wizualnym dzieli po prostu kosmos. We Władcy wszystkie efekty w jak najlepszy sposób służyły opowieści, twórcy w żadnej scenie nie postawili na tanie efekciarstwo. Bardzo soodobała mi się tam stylizacja na książkowe ilustracje Alana Lee. Konfrontując Drużynę z Hobbitem otrzymujemy paradoksalny minimalizm pierwszego filmu i tandetną egzaltację drugiego. Przerost formy nad treścią nowej produkcji Jacksona drażni on wiele bardziej, gdy uzmysłowimy sobie, iż owa forma była po prostu żałosna.
Ale Wiesz, że Alan Lee pracował też przy " Hobbicie "?
jeżeli chodzi o " tanie efekciarstwo ' to w " Hobbicie " są dwie takie sceny, tzn. ucieczka Radagasta przed Wargami, bez której film mógłby się obejść i scena ze Skalnymi Gigantami, która bardzo mi się podoba, może jeszcze akcja w mieście Goblinów, ale ona jak najbardziej służy fabule.
" Drużyna Pierścienia " bardzo mi się podoba, jest to dla mnie najlepsza część trylogii ale oglądając ją wczoraj w tv widziałem niedoskonałość pewnych rozwiązań technicznych, wszak film na już ponad dekadę i założę się, że gdyby powstał on teraz, w dobie badziewnego 3D i jeszcze szybszego tempa życia i oczekiwań dzisiejszego widza, wyglądałby on zapewne inaczej niż ponad 10 lat temu.

A w poprzednich postach chodziło mi przede wszystkim o wizualne odczucie co do niektórych lokacji pojawiających się w WP i w ' Hobbicie " i stwierdziłem tylko, że ukazanie Rivendell i Bag End bardziej spodobało mi się w " Hobbicie ".
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
ravaell
Asystent orkiestratora
Posty: 424
Rejestracja: wt maja 03, 2011 15:19 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Howard Shore - Hobbit

#1705 Post autor: ravaell » ndz sty 06, 2013 10:41 am

lis23 pisze:Ale Wiesz, że Alan Lee pracował też przy " Hobbicie "?
Chodziło mi tu bardziej o stylizowanie się na jego wcześniejsze prace w przypadku Drużyny Pierścienia - w wielu momentach CGI przypomina świetnie narysowany obraz i mi taka stylistyka jak najbardziej odpowiada. W Hobbicie postawili na masę efektow i dla mnie wyszło im to po prostu badziewnie. Porównajmy, jak wygląda Shire w Hobbicie i Władcy Pierścieni - dla mnie bezapelacyjnie wygrywa nienachalny LOTR.

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: Howard Shore - Hobbit

#1706 Post autor: muaddib_dw » ndz sty 06, 2013 12:33 pm

Wreszcie i ja obejrzałem to "dzieło"? Film jak dla mnie za nadto infantylny. Rozumiem, że książka kierowana była do młodego czytelnika, film wydaje mi się jednak kierowany do jeszcze młodszego widza i przez to u mnie stracił. Strasznie nie równy, sceny całkiem groźne i poważne oczywiście dla obrazu in +, pomieszane z tanim żartem - akcja w podziemnym mieście goblinów i ten ich żałosny król, albo scena z trollami aż nazbyt inteligentnymi i tyleż samo głupimi. Najlepsze co oferuje Hobbit to akcja z Gollumem - rewelacyjnie się to ogląda, czuć ten tragizm postaci Smigola. Opowieść o upadku Ereboru, Azog i samo zakończenie oraz lot na orłach też świetny. Co do muzyki, kuźwa to jest jakieś nieporozumienie, tak wiem to ten sam świat tyle, że 60 lat wcześniej, ale co u diabła robi motyw Nazguli w pojedynku Thorina z Azogiem :!: :shock:, że niby co wymierna groza sytuacji i postaci. Panie Jackson poszedłeś Pan na łatwiznę. Motyw autorstwa Plan 9 - super, reszta jakaś taka bez wyrazu, miałka, wychodząc z kina nie pamiętałem nic z tej nowej muzyki poza tematem "krasnoludów", czy jak kto woli wyprawy po utracony skarb. Bronią się jedynie stare motywy i to nie zawsze mądrze umieszczone w obrazie. Oczekiwałem bdb filmu otrzymałem dobry. Mam nadzieję, że Mroczna Puszcza, Smaug i bitwa 5 armii wynagrodzą mój zawód.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Howard Shore - Hobbit

#1707 Post autor: Wojteł » ndz sty 06, 2013 12:39 pm

Pełna zgoda z Muadibbem
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7894
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Howard Shore - Hobbit

#1708 Post autor: DanielosVK » ndz sty 06, 2013 14:39 pm

muaddib pisze:ale co u diabła robi motyw Nazguli w pojedynku Thorina z Azogiem
Jak to co? To samo co muzyka z koronacji Aragorna w scenie uścisku Thorina z Bilbem. Zapycha przestrzeń w pociętej w ostatnim momencie scenie. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60165
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Howard Shore - Hobbit

#1709 Post autor: Adam » ndz sty 06, 2013 16:03 pm

DanielosVK pisze:Zapycha przestrzeń w pociętej w ostatnim momencie scenie. :P
jakie proste wytłumaczenie :] ciekawe tylko skąd wiesz, że akurat ta konkretna scena była pocięta w ostatnim momencie :mrgreen: znafca :P
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7894
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Howard Shore - Hobbit

#1710 Post autor: DanielosVK » ndz sty 06, 2013 16:14 pm

A masz inne logiczne wytłumaczenie, że Shore skomponował pod te sceny inny materiał, a użyto stary z LotRów? Z resztą widać po konstrukcji utworów, że nie pasowałyby czasowo dobrze do scen, więc musiało się coś zmienić. Myśliciel.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

ODPOWIEDZ