Tyle ze tej elektroniki to ja aż tak wiele nie wychwyciłem a dziwne, gdyż za nią nie przepadam i prac typu " Turysta " nie lubię a THG mi się podobaAlthazan pisze: Popieram lisa, oczywiście. To Howard z ostatnich lat, ale z tych elektronicznych, a nie orkiestrowych (typ Turysty, a nie TLA). Dla mnie po prostu dobry score. A Wy się nie znacie
JAMES NEWTON HOWARD - THE HUNGER GAMES
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14620
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE HUNGER GAMES (2012)
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John

Tylko on, Elton John
Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE HUNGER GAMES (2012)
Bez przesady. Nie mogę powiedzieć, że OFF LIMITS to dobry score...Adam pisze:ja wiem że Altiemu się KAŻDY Howard podoba i jest min. dobrym scorem, ale bez przesady
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35183
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE HUNGER GAMES (2012)
Nie wybronisz się. Na forum każdy musi mieć łatkę fanboya, Ty też.Althazan pisze:Bez przesady. Nie mogę powiedzieć, że OFF LIMITS to dobry score...Adam pisze:ja wiem że Altiemu się KAŻDY Howard podoba i jest min. dobrym scorem, ale bez przesady
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE HUNGER GAMES (2012)
Odsłuchałem te Igrzyska śmierci i nic już z tego nie pamiętam. Jednym uchem weszło, drugim wyszło. Chyba tapetka jakaś miałka musi być...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE HUNGER GAMES (2012)
Althazan Ty fanboyuWawrzyniec pisze:Nie wybronisz się. Na forum każdy musi mieć łatkę fanboya, Ty też.Althazan pisze:Bez przesady. Nie mogę powiedzieć, że OFF LIMITS to dobry score...Adam pisze:ja wiem że Altiemu się KAŻDY Howard podoba i jest min. dobrym scorem, ale bez przesady![]()
- bartex9
- Spec od additional music
- Posty: 697
- Rejestracja: sob gru 25, 2010 00:55 am
- Lokalizacja: Cracovia
Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE HUNGER GAMES (2012)
Byłem właśnie na filmie. Co do muzyki to niestety nie jest to James sprzed lat, ale jak dla mnie w filmie jego praca spisuje się całkiem dobrze. Główny temacik choć mało odkrywczy to jednak potrafi zapaść w pamięć. Jest też kilka ciekawszych lirycznych momentów. Po za tym niestety ta muzyka nic więcej nie oferuje. A szkoda. Newton dostał ogromną szansę tym filmem i chyba nie bardzo z niej skorzystał. Wyobrażałem sobie full orkiestrę a nie elektronikę. Maybe next time Howard..
-
Templar
Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE HUNGER GAMES (2012)
Dla mnie w tym filmie to i tak muzyka była najlepsza.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE HUNGER GAMES (2012)
To w takim razie bardzo kiepski musi być ten film. 
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35183
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE HUNGER GAMES (2012)
Ja normalnie tak skrajnie różne otrzymuje informację na temat tego filmu, że się nie wypowiadam. Wczoraj napisał do mnie znajomy, abym się koniecznie wybrał na "Hunger Games", dzisiaj znowu napisał inny, abym omijał jak diabeł wodę święconą "Hunger Games". I tak samo po komentarzach czytanych tutaj, ale i na innych forach, bądź ty mądry. A za bilety trochę mi się średnio chce płacić. 
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE HUNGER GAMES (2012)
Ja na razie wiem jedno - muzyka jest przeciętna bardzo. 
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1539
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE HUNGER GAMES (2012)
Nie odnosząc się do opinii wyrażonych powyżej - bo trudno przekonywać kogoś, że nie ma racji, bez względu na to czy mu się coś podoba czy nie - muszę napisać, że mnie ta praca absolutnie nie rozczarowała. Muzykę odbieram jako odpowiednio bogatą i zróżnicowaną, a proporcje między orkiestrą a elektroniką jak najbardziej trzymają się standardów JNH - i to wcale nie tych z Green Lantern.
Nie jest to typowa ilustracja muzyczna do filmu przygodowego, bo i nie tego wymagał ten film, stąd pewnie duża rozbieżność w odbiorze tej płyty - na tym forum jest głównie negatywna, na świecie proporcje między pochwałami a rozczarowaniem są o wiele bardziej wyważone, a nawet lekką przewagę mają te pozytywne.
To muzyka niekiedy bardzo klimatyczna, oparta na nastroju, który mnie kojarzy się czasem ze Snow Falling On Cedars, partyturami pisanymi dla Shylamana czy Dreamcatcherem, nadal jednak jest to muzyka bogata tematycznie.
Horn of Plenty - fatycznie tylko przez Howarda zaaranżowane, ale jestem pewien, że mające jego DNA, tak jak temat Bonda ma DNA Barry'ego. Swoją drogą chciałbym usłyszeć oryginał Arcade Fire - jeśli to ta piosenka z drugiego soundtracku, podobieństw nie widzę.
Podoba mi się, jak sprawnie Howard oddaje nieposkromioną dzikość natury - coraz bardziej przemawiają do mnie na przykład najbardziej "akcyjne" Muttations, jest w tym temacie coś pierwotnego. Dla równowagi – ogromne wrażenie zrobił na mnie nostalgiczny The Train. Zachwyca mnie przepiękny temat Rue's Farewell, obecny też, choć bez finałowego crescendo, w ostatnim na płycie Tenuous Winners/Returning Home. Dla mnie czysta Howardowska magia.
Na pewno dużym plusem płyty jest czas jej trwania - 45 minut. Ani za długo, ani za krótko. Jeśli o mnie chodzi, z każdym przesłuchaniem odkrywam w niej coś nowego. Nie jestem więc rozczarowany, przeciwnie - obok Johna Cartera to dla mnie najlepsza płyta trzech pierwszych miesięcy roku 2012, jeśli o muzykę filmową chodzi.
W skali standardów Jamesa Newtona Howarda oceniłbym ten album jako dobry. Nie epokowy, przełomowy, genialny. Po prostu dobry.
Nie jest to typowa ilustracja muzyczna do filmu przygodowego, bo i nie tego wymagał ten film, stąd pewnie duża rozbieżność w odbiorze tej płyty - na tym forum jest głównie negatywna, na świecie proporcje między pochwałami a rozczarowaniem są o wiele bardziej wyważone, a nawet lekką przewagę mają te pozytywne.
To muzyka niekiedy bardzo klimatyczna, oparta na nastroju, który mnie kojarzy się czasem ze Snow Falling On Cedars, partyturami pisanymi dla Shylamana czy Dreamcatcherem, nadal jednak jest to muzyka bogata tematycznie.
Horn of Plenty - fatycznie tylko przez Howarda zaaranżowane, ale jestem pewien, że mające jego DNA, tak jak temat Bonda ma DNA Barry'ego. Swoją drogą chciałbym usłyszeć oryginał Arcade Fire - jeśli to ta piosenka z drugiego soundtracku, podobieństw nie widzę.
Podoba mi się, jak sprawnie Howard oddaje nieposkromioną dzikość natury - coraz bardziej przemawiają do mnie na przykład najbardziej "akcyjne" Muttations, jest w tym temacie coś pierwotnego. Dla równowagi – ogromne wrażenie zrobił na mnie nostalgiczny The Train. Zachwyca mnie przepiękny temat Rue's Farewell, obecny też, choć bez finałowego crescendo, w ostatnim na płycie Tenuous Winners/Returning Home. Dla mnie czysta Howardowska magia.
Na pewno dużym plusem płyty jest czas jej trwania - 45 minut. Ani za długo, ani za krótko. Jeśli o mnie chodzi, z każdym przesłuchaniem odkrywam w niej coś nowego. Nie jestem więc rozczarowany, przeciwnie - obok Johna Cartera to dla mnie najlepsza płyta trzech pierwszych miesięcy roku 2012, jeśli o muzykę filmową chodzi.
W skali standardów Jamesa Newtona Howarda oceniłbym ten album jako dobry. Nie epokowy, przełomowy, genialny. Po prostu dobry.
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE HUNGER GAMES (2012)
Już nie mogę się płyty doczekać, oby zając na święta zdążył 
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14620
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE HUNGER GAMES (2012)
O, to, to, też miałem bardzo podobne wrażenie słuchając tej pracy Howarda.Pawel P. pisze:
To muzyka niekiedy bardzo klimatyczna, oparta na nastroju, który mnie kojarzy się czasem ze Snow Falling On Cedars, partyturami pisanymi dla Shylamana czy Dreamcatcherem, nadal jednak jest to muzyka bogata tematycznie.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John

Tylko on, Elton John
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6116
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: JAMES NEWTON HOWARD - THE HUNGER GAMES (2012)
Kolega Paweł P. najwyraźniej korzystał z japońskiego wydawnictwa, kolega Althazan mówił mi kiedyś, że na takowych więcej słychać, na europejskim niestety nie słychać nic. Co do tej fanfary nieustalonego do końca pochodzenia, to w sumie czy to ważne, koledzy od zwiastunowych przygrywek tworzą takie fanfaronady hurtowo i nikt się specjalnie nad tym nie... pochyla 
Ostatnio zmieniony śr mar 28, 2012 13:38 pm przez kiedyśgrześ, łącznie zmieniany 1 raz.
