Fuga w muzyce filmowej

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Fuga w muzyce filmowej

#1 Post autor: Marek Łach » pn wrz 15, 2014 22:51 pm

Najszlachetniejsza forma muzyczna - fuga - nie pojawia się w muzyce filmowej bardzo często (zwłaszcza współczesna kompozytorska młodzież nie sięga po nią zbyt ochoczo), ale wielu kompozytorów wykorzystywało ją ze świetnymi skutkami. Generalnie fuga służyć może kilku chwytom ilustracyjnym np.:
- podkreślenie czasu akcji - najczęściej w kinie kostiumowym, historycznym, baśniowym; fuga jest bardzo starą formą muzyczną i przez to łatwo wywołać przy jej pomocy wrażenie obcowania z przeszłością;
- organizacja sekwencji montażowych - tutaj najszerzej znanym przykładem mogą być williamsowskie utwory "przygotowawcze": stała, sformalizowana rytmika, uschematyzowane następstwo dźwięków i zagęszczenie faktury tworzy wrażenie ruchu, determinacji, koncentracji na określonym celu, mechanicyzmie czynności wykonywanych przez bohaterów; oczywiście łatwo sobie wyobrazić też inne typy sekwencji, które mogą korzystać z takiej ilustracji (np. podróż/przemieszczanie się)
- organizacja muzyki akcji - z podobnych przyczyn jak powyżej: dynamika i gęstość faktury; czasem tego rodzaju formę można wyczuć np. w starszych pracach Goldsmitha;
- odzwierciedlenie złożonych problemów - fuga to bardzo wyrafinowana i skomplikowana konstrukcja, i tak np. w rękach Yareda służy ona ukazaniu bardziej wyrafinowanej cywilizacji trojańskiej w opozycji do zmilitaryzowanych, brutalniejszych, "marszowych" Greków;
- klimaty religijne - wiadomo, Bach :)

Kilka przykładów poniżej - jeśli ktoś chce dorzucić od siebie inne kawałki albo ma więcej spostrzeżeń w tym temacie to zapraszam do dyskusji. :)


MORRICONE:

L'umanoide ("Incontro a sei") https://www.youtube.com/watch?v=1I-gOPiAG60
L'Anticristo ("La Luce") https://www.youtube.com/watch?v=smR2cuaPK4k
- Ennio nigdy nie bał się stawiać sobie kompozytorskich wyzwań. Bywa to kontrowersyjne, np. krytykował Williamsa za "prosty" marsz, który ten napisał do Gwiezdnych wojen (zdaniem Ennio kosmiczna epopeja zasłużyła na coś bardziej wyrafinowanego, czego efektem jest fuga z "Humanoida" ;) - to w zasadzie dwie fugi jednocześnie, jedna orkiestrowa, a jedna na syntezator!)

WILLIAMS:

Black Sunday ("Preparation Fugue")
Jaws ("Shark Cage Fugue") https://www.youtube.com/watch?v=RSs0v5YjhP4
HP3 ("Quidditch, Third Year", 35 sekunda) https://www.youtube.com/watch?v=QNJDb2jGAEs
- co tu dodawać, Williams to uznany spec od fug przygotowawczych i można by ich wymienić jeszcze wiele więcej; te należą do moich ulubionych

LEGRAND:

The Go-Between https://www.youtube.com/watch?v=VH4KWS4CYkA
La Peau d'ane ("Fugue du Prince") https://play.spotify.com/album/7rZVy2fgpJ3jeceN729AdW
La Piscine ("Fugue criminelle") https://www.youtube.com/watch?v=tZqPl2QEQvw
- Legrand zawsze miał wielką słabość do baroku i genialnie łączył tę stylistykę ze współczesnymi brzmieniami, a The Go-Between to być może najwspanialsza barokowa ścieżka w historii kina.

NORTH:

Spartacus ("Main Title" po 2 minucie) https://www.youtube.com/watch?v=Pdos02NooVI

YARED:

Troy ("Priam's Fugue")
- fuga Priama to chóralne cudeńko, majestatyczna tajemniczość.

SHORE:

Aviator ("Icarus") http://grooveshark.com/#!/s/Icarus/2qlu2z?src=5
- bardzo interesująca próba oddania skomplikowanej, chorobliwej i obsesyjnej osobowości głównego bohatera

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9347
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Fuga w muzyce filmowej

#2 Post autor: Paweł Stroiński » pn wrz 15, 2014 23:31 pm

Ile "współczesnej kompozytorskiej młodzi" w ogóle wie, czym fuga jest? :mrgreen:

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Fuga w muzyce filmowej

#3 Post autor: Wojteł » pn wrz 15, 2014 23:37 pm

z Williamsa to bym dodał

https://www.youtube.com/watch?v=1OQX2fSBo2Q#t=2m00s

A tego Spartakusa bym nie podciągał pod fugę, to, że jest jakaś imitacyjna polifonia to niekoniecznie od razu fuga :P
Bywa to kontrowersyjne, np. krytykował Williamsa za "prosty" marsz, który ten napisał do Gwiezdnych wojen (zdaniem Ennio kosmiczna epopeja zasłużyła na coś bardziej wyrafinowanego, czego efektem jest fuga z "Humanoida"
Ta, a film z napakowanym Arnoldem i babą równie wielką jak on zasłużył na solową trąbeczkę i jakieś fleciki :P Doceniam Ennia, ale czasem mam wrażenie, że on się za bardzo muska z dźwiękiem :P
Paweł Stroiński pisze:Ile "współczesnej kompozytorskiej młodzi" w ogóle wie, czym fuga jest? :mrgreen:
Wiedzą, bo w końcu dali grube dulary majstrowi, żebym im w łazience ładnie wykończył :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Mefisto

Re: Fuga w muzyce filmowej

#4 Post autor: Mefisto » wt wrz 16, 2014 01:39 am

Paweł Stroiński pisze:Ile "współczesnej kompozytorskiej młodzi" w ogóle wie, czym fuga jest? :mrgreen:
Kusisz suchary, kusisz - wpisałem do czarnego notesu.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Fuga w muzyce filmowej

#5 Post autor: Koper » wt wrz 16, 2014 17:27 pm

Marek Łach pisze:Najszlachetniejsza forma muzyczna - fuga
A co Cię tak naszło? :)
Paweł Stroiński pisze:Ile "współczesnej kompozytorskiej młodzi" w ogóle wie, czym fuga jest? :mrgreen:
A Brian wie? :P
Czy u niego to i fugi brzmią jak unisono? ;) ;)
Wojtek pisze:Ta, a film z napakowanym Arnoldem i babą równie wielką jak on zasłużył na solową trąbeczkę i jakieś fleciki :P
No i patrz, lepiej to działa w filmie jak 150-osobowa orkiestra w Hobbicie :P ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: Fuga w muzyce filmowej

#6 Post autor: muaddib_dw » czw wrz 18, 2014 11:15 am


Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Fuga w muzyce filmowej

#7 Post autor: Wojteł » czw wrz 18, 2014 16:28 pm

To drugie też za wiele wspólnego z fugą nie ma, już prędzej z koncertem klasycznym :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13712
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Fuga w muzyce filmowej

#8 Post autor: Kaonashi » czw wrz 18, 2014 16:33 pm

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

ODPOWIEDZ