Horner "nie chce, by go zatrudniano"? A historia, kiedy Horner chciał wypieprzyć Kaczmarka z Finding Neverland, oferując, że zrobi ten film za dolara to co?Templar pisze:Super, tylko tak się składa, że to nie Horner chce aby go zatrudniano, tylko twórcy filmów go chcą i oni jak najbardziej wiedzą o kopiach i widocznie im to nie przeszkadzaPaweł Stroiński pisze:szczerze mówiąc, ja przy takim "celowym" nawet nawiązaniu do Bravehearta (oczywiście, to jest taka brutalna zrzynka, że to nie może być przypadek) wywaliłbym go z filmu i to gorzej niż Malick.
JAMES HORNER - BLACK GOLD / CRISTIADA
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9419
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: JAMES HORNER - BLACK GOLD / FOR GREATER GLORY (CRISTIADA
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35337
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JAMES HORNER - BLACK GOLD / FOR GREATER GLORY (CRISTIADA
Prosimy o wyłumaczenie?Paweł Stroiński pisze:To, że Horner był ewidentnym idiotą przy pracy z Malickiem i jeszcze próbował się tłumaczyć, że zmontował film po swojemu i się wszyscy poryczeli w trakcie oglądania, to coś zupełnie innego![]()
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Templar
Re: JAMES HORNER - BLACK GOLD / FOR GREATER GLORY (CRISTIADA
To stare dzieje, mówimy o obecnych czasach, a z ostatnich tytułów to wszyscy chcieli HorneraPaweł Stroiński pisze:Horner "nie chce, by go zatrudniano"? A historia, kiedy Horner chciał wypieprzyć Kaczmarka z Finding Neverland, oferując, że zrobi ten film za dolara to co?
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9419
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: JAMES HORNER - BLACK GOLD / FOR GREATER GLORY (CRISTIADA
Opieram się tutaj na lekturze wywiadu z Hornerem niedługo po Troi i po The New World.
Malick mówił mu, że ta scena nie potrzebuje emocji, a Horner totalnie w szoku pytał, "to o co chodzi?!". Horner zmontował film po swojemu, to wszyscy z nim pracujący poryczeli się. Malick generalnie rzecz biorąc nie umie reżyserować, tylko kamerę ładnie ustawiać. Także Horner nie rozumiał zupełnie koncepcji metafory i nie rozumiał nietradycyjnej narracji wybranej przez Malicka, tego typu strumienia świadomości, który posiada także Cienka czerwona linia. I jeszcze o to, że jego piękny score został pocięty obwiniał reżysera, a nie własny brak umiejętności zrozumienia jego koncepcji. Więc "ja jestem genialny, reżyser to idiota, który nie potrafi nawet filmu nakręcić i jeszcze mi muzykę pociął, więc generalnie niech spierdala" (tak, Horner użył w wywiadzie frazy "fuck you"). Co z tego, że gość prawie napisał doktorat z filozofii i miał 12 nominacji do Oscara za swój poprzedni film. Nic nie umie i tyle.
Co do Troi, to Yared też jest beznadziejnym kompozytorem, który kina nie rozumie i w ogóle muzyki pisać nie umie.
Malick mówił mu, że ta scena nie potrzebuje emocji, a Horner totalnie w szoku pytał, "to o co chodzi?!". Horner zmontował film po swojemu, to wszyscy z nim pracujący poryczeli się. Malick generalnie rzecz biorąc nie umie reżyserować, tylko kamerę ładnie ustawiać. Także Horner nie rozumiał zupełnie koncepcji metafory i nie rozumiał nietradycyjnej narracji wybranej przez Malicka, tego typu strumienia świadomości, który posiada także Cienka czerwona linia. I jeszcze o to, że jego piękny score został pocięty obwiniał reżysera, a nie własny brak umiejętności zrozumienia jego koncepcji. Więc "ja jestem genialny, reżyser to idiota, który nie potrafi nawet filmu nakręcić i jeszcze mi muzykę pociął, więc generalnie niech spierdala" (tak, Horner użył w wywiadzie frazy "fuck you"). Co z tego, że gość prawie napisał doktorat z filozofii i miał 12 nominacji do Oscara za swój poprzedni film. Nic nie umie i tyle.
Co do Troi, to Yared też jest beznadziejnym kompozytorem, który kina nie rozumie i w ogóle muzyki pisać nie umie.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9419
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: JAMES HORNER - BLACK GOLD / FOR GREATER GLORY (CRISTIADA
Bagatela, tylko osiem lat temu. Bo Hornera po Avatarze prawie nikt nie chciał, tylko Karate Kid mu dali dlatego, że wywalili poprzedniego kompozytora. Swoją drogą, zarówno przy Black Gold, jak i przy Cristiadzie wziął mniejszą gażę niż zwykle, bo filmy mu się tak spodobały.Templar pisze:To stare dzieje, mówimy o obecnych czasach, a z ostatnich tytułów to wszyscy chcieli HorneraPaweł Stroiński pisze:Horner "nie chce, by go zatrudniano"? A historia, kiedy Horner chciał wypieprzyć Kaczmarka z Finding Neverland, oferując, że zrobi ten film za dolara to co?
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35337
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JAMES HORNER - BLACK GOLD / FOR GREATER GLORY (CRISTIADA
Wiesz Paweł, ale coś jednak jest z tym Malickiem na rzeczy, że jakoś każdy kompozytor wytrzymuje z nim tylko przy jednym filmie. 
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9419
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: JAMES HORNER - BLACK GOLD / FOR GREATER GLORY (CRISTIADA
Tylko że Zimmer jakoś potrafił utrzymać 90% swojego score w filmie. Horner nie. Dlaczego?
Malick miał gotowe Tree of Life przed filmem, ale w trakcie montażu zmienił koncepcję filmu. Nikt nie rozmawiał z Olkiem po premierze, ciekawe, co by miał do powiedzenia.
Malick miał gotowe Tree of Life przed filmem, ale w trakcie montażu zmienił koncepcję filmu. Nikt nie rozmawiał z Olkiem po premierze, ciekawe, co by miał do powiedzenia.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35337
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JAMES HORNER - BLACK GOLD / FOR GREATER GLORY (CRISTIADA
Zimmer jest lepszy od Hornera.Paweł Stroiński pisze:Tylko że Zimmer jakoś potrafił utrzymać 90% swojego score w filmie. Horner nie. Dlaczego?
Też bym chętnie posłuchał, szczególnie w oryginale. Uwielbiam słuchać jak ktoś przeklina po francusku.Paweł Stroiński pisze:Malick miał gotowe Tree of Life przed filmem, ale w trakcie montażu zmienił koncepcję filmu. Nikt nie rozmawiał z Olkiem po premierze, ciekawe, co by miał do powiedzenia.
A teraz wracam do Hornera, który ma prawo kopiować samego siebie, gdyż jest Hornerem.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14905
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: JAMES HORNER - BLACK GOLD / FOR GREATER GLORY (CRISTIADA
No, popatrz, to tak samo jak u mnie z Zimmerem z ostatnich lat, tyle że tutaj nie ma mowy o przesycie " starego " Zimmera, ile o przesycie tego " nowego " za którym nie przepadamWawrzyniec pisze: Ale "Black Gold" i "For Greater Glory" już mnie jakoś nie pociągają. Chyba rzeczywiście odczuwam pewien przesyt materiały.
Paweł:
Tylko co ma doktorat z filozofii wspólnego z nudnym jak nie wiem co filmem Malicka?Malick mówił mu, że ta scena nie potrzebuje emocji, a Horner totalnie w szoku pytał, "to o co chodzi?!". Horner zmontował film po swojemu, to wszyscy z nim pracujący poryczeli się. Malick generalnie rzecz biorąc nie umie reżyserować, tylko kamerę ładnie ustawiać. Także Horner nie rozumiał zupełnie koncepcji metafory i nie rozumiał nietradycyjnej narracji wybranej przez Malicka, tego typu strumienia świadomości, który posiada także Cienka czerwona linia. I jeszcze o to, że jego piękny score został pocięty obwiniał reżysera, a nie własny brak umiejętności zrozumienia jego koncepcji. Więc "ja jestem genialny, reżyser to idiota, który nie potrafi nawet filmu nakręcić i jeszcze mi muzykę pociął, więc generalnie niech spierdala" (tak, Horner użył w wywiadzie frazy "fuck you"). Co z tego, że gość prawie napisał doktorat z filozofii i miał 12 nominacji do Oscara za swój poprzedni film. Nic nie umie i tyle.
widoczki i zdjęcia są dobre, to prawda ale sam film to męczarnia - chętnie obejrzałbym tę historię zrobiona tak, jak " Tańczący z Wilkami " lub " Ostatni Samuraj ", a nie jakiś nudny traktat filozoficzny
Jak dla mnie to nawet w latach 90-tych nie był lepszy a co dopiero teraz, ale wtedy był przynajmniej w moim top 3Zimmer jest lepszy od Hornera.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John

Tylko on, Elton John
Re: JAMES HORNER - BLACK GOLD / FOR GREATER GLORY (CRISTIADA
Ja tam myślę, że dużo reżyserów z którymi pracuje Horner dobrze zna jego zabiegi i dla dobra obrazu się na nie godzi, bo nie wierzę, że taki Cameron w Avatarze czy w Petersen w Troi (a przecież wcześniej w Perfect Storm) nie wiedzieli co to takiego czteronutowiec.Na filmtracks jeden koleś marzy o tym, by jakiś muzycznie wykształcony reżyser opieprzał go za każdą możliwą kopię, szczerze mówiąc
Po takim nabuzowaniu jak dziś, powinno pójść jak z płatkaPaweł Stroiński pisze:Mojego zdania na temat oryginalności i niestety przez to słuchalności nie zmienisz. Recenzja będzie napisana dzisiaj.
Idiotą był Malick, bo jak inaczej nazwać osobę, która wyrzuciła by z filmu taką muzykęTo, że Horner był ewidentnym idiotą przy pracy z Malickiem i jeszcze próbował się tłumaczyć, że zmontował film po swojemu i się wszyscy poryczeli w trakcie oglądania, to coś zupełnie innego
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9419
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: JAMES HORNER - BLACK GOLD / FOR GREATER GLORY (CRISTIADA
Popatrzcie... a ja po wypowiedziach Hornera na temat Malicka straciłem do niego szacunek jako człowieka.
-
Templar
Re: JAMES HORNER - BLACK GOLD / FOR GREATER GLORY (CRISTIADA
Po raz kolejny - super, ale to Horner ma 2 Oscary, a Malick nie ma żadnegoPaweł Stroiński pisze:Co z tego, że gość prawie napisał doktorat z filozofii i miał 12 nominacji do Oscara za swój poprzedni film. Nic nie umie i tyle.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35337
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JAMES HORNER - BLACK GOLD / FOR GREATER GLORY (CRISTIADA
Ja stwierdzę nawet więcej. "Podróż do Nowej Ziemii z Colinem" to rok 2005. Rok później Horner napisał jeden ze swoich gorszych score'ów, czyli "Apocalypto" i wtedy też Adam z uwielbieniem zaczął powtarzać "Horner się skończył na Kill'm All". Mnie się wydaje, że własnie "Podróż do Nowej Zemii z Colinem" załamało Hornera, jakby uszło z niego powietrze i chęć do wszystkiego. Po prostu się załamał i ja mu się nie dziwię. Dlatego też na pewno nie nazwałbym Malicka idiotą, ale na pewno wyrządził wielką krzywdę Hornerowi i wszystkim fanom muzyki filmowej.Mystery Man pisze:Idiotą był Malick, bo jak inaczej nazwać osobę, która wyrzuciła by z filmu taką muzykęI Horner dobrze zrobił, że po nim pojechał, poświęcił swój cenny czas, zaangażowanie i serducho w stworzenie jednej ze swoich najlepszych prac w karierze, która jak się okazało w pełni do filmu nie trafiła, co dla takiej artystycznej duszy i zarazem gościa o dużym ego, pewnego w swoje umiejętności na pewno było poważnym ciosem, ale tak to jest jak dwa takie charaktery i ich wizje stają naprzeciwko siebie. Teraz pewnie zareagowałby po cichu jak Desplat, ale tamten wybuch był dla mnie zrozumiały, a jeśli chodzi o samą konfrontację, to przynajmniej Hornerowi wyszedł lepszy score, niż Malickowi film
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9419
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: JAMES HORNER - BLACK GOLD / FOR GREATER GLORY (CRISTIADA
Tak, tylko że którą pracę Hornera tak naprawdę uznaje się za wpływową. Naprawdę wpływową? Bo do takiego Badlands (debiut pełnometrażowy Malicka) do tej pory się odnoszą. Możecie go nie lubić, ale Terrence Malick jest jednym z najważniejszych filmowców w historii kina drugiej połowy XX wieku.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35337
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JAMES HORNER - BLACK GOLD / FOR GREATER GLORY (CRISTIADA
Ale my mówimy o Malicku XXI wieku, gdzie raczej jego filmy nie zachwycają, czy też "dają ciała" używając języka potocznego.Paweł Stroiński pisze:Możecie go nie lubić, ale Terrence Malick jest jednym z najważniejszych filmowców w historii kina drugiej połowy XX wieku.
Ja uważam, że "Apocalypto" mogło być lepszy gdyby Malick nie stłamsił Hornera.
#WinaHansa #IStandByDaenerys