skoro polecaszDavid Shire - Farewell, My Lovely
Czego ostatnio słuchaliście?
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35122
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Mystery, aby mógłbyś mnie po raz kolejny wyręczyć, gdyż ostatnio słuchałem sobie:
Empire of the Sun - John Williams
... i jest to muzyka na naprawdę wysokim poziomie. "Suo Gan" czy "Cadillac of the Skies", "Excultate Justi" to utwory przy których mogę napisać tylko... (tutaj proszony jest Mystery o użycie odpowiednich słów).
Bardzo dobra muzyka, ale zresztą nie ma co się dziwić, w końcu Williams
Empire of the Sun - John Williams
... i jest to muzyka na naprawdę wysokim poziomie. "Suo Gan" czy "Cadillac of the Skies", "Excultate Justi" to utwory przy których mogę napisać tylko... (tutaj proszony jest Mystery o użycie odpowiednich słów).
Bardzo dobra muzyka, ale zresztą nie ma co się dziwić, w końcu Williams
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Dziekan - EMPEROR'S CLUB bardzo lubię ten soundtrack trochę przypomina stylem prace T. Newmana.
BTTF - klasyk.
Wawrzyniec - Empire of the Sun przy tej muzyce aż che się latać- geniusz. Adam - tylko nie wyjeżdżaj mi tu z tupolewem.
Born on the Fourth of July kolejny geniusz i najlepszy muzycznie film z tzw. tryptyku Williams/Stone
Marek - The Wind and the Lion gdzie te czasy jak muzyka wgniatała widza w fotel. Swego czasu sporo dałem za ten album, ale warto było. Ci co jeszcze tego nie znają marsz do intrady i kupować kompletna edycja leży i czeka na was. Jerry obok Williamsa to mój faworyt, człowiek legenda.
A ja skromnie nowego Robocopa z intrady przerobiłem -klasyk, oraz Angel - Rombi baaardzo ładna muzyka.
BTTF - klasyk.
Wawrzyniec - Empire of the Sun przy tej muzyce aż che się latać- geniusz. Adam - tylko nie wyjeżdżaj mi tu z tupolewem.
Born on the Fourth of July kolejny geniusz i najlepszy muzycznie film z tzw. tryptyku Williams/Stone
Marek - The Wind and the Lion gdzie te czasy jak muzyka wgniatała widza w fotel. Swego czasu sporo dałem za ten album, ale warto było. Ci co jeszcze tego nie znają marsz do intrady i kupować kompletna edycja leży i czeka na was. Jerry obok Williamsa to mój faworyt, człowiek legenda.
A ja skromnie nowego Robocopa z intrady przerobiłem -klasyk, oraz Angel - Rombi baaardzo ładna muzyka.
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35122
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Racja, ale Roar to "tylko" utwór. Nie wydany w dodatku...dziekan pisze:Nie zapominajmy o Cloverfield!!
Genialny utwór!!![]()
Poza tym mam to samo.Wolalbym jakby nie dostał Oscara poniewaz mamy coraz wiecej przesadnych opinii na temat tego kompozytora.Chocby
takim kompozycjami na potrzeby serialu jak Lost to nie ma sie co zachwycac jezeli potraktujemy te dzieło autonomicznie.
Przez "Lost" nie przebrnąłem, sorry - ani przez serial ani przez muzę. Może to po prostu kompozytor nie dla każdego...
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35122
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Adam wprowadził nową modę na emotikonki
Dobrze, a więc cóż żem jam ostatnio słuchał nowego i ciekawego? Pominę trylogię "Pirates of the Caribbean", "Indianę Jonesa IV", czy też "Alien 3" i "Final Fantasy", gdyż o tym już pisałem. Ale pozostanę jednak przy Elliocie Goldenthalu:
Pet Sematary - Elliot Goldenthal
Na pewno każdy z nas kojarzy świetny kawałek Ramonesów "Pet Sematary"? Albo kojarzy książkę "Stephana Kinga" bądź też ten film. Ja postanowiłem zająć się czystym score Elliota Goldenthala i moje wrażenia jak na razie są takie mieszane
Temat, pierwszy utwór "The Pet Sematary" bardzo fajny, klimatyczny, przykład dobrego tematu do horroru. Niestety reszta brzmi już strasznie ilustracyjnie, a niektóre kawałki trudno słuchać. Widać, że sporo ta muzyka traci po oderwaniu z obrazem. Oczywiście trudno odmówić Goldenthalowi pomysłu na tę muzykę, ale łatwa to ona do słuchania nie jest, nawet jeżeli album jest bardzo krótki. Ogólnie nie dla każdego to ścieżka, ale też w żadnym wypadku soundtrack ten nie obniża wysokiej pozycji jaką sobie Goldenthal ostatnio u mnie zaskarbił. 
Dobrze, a więc cóż żem jam ostatnio słuchał nowego i ciekawego? Pominę trylogię "Pirates of the Caribbean", "Indianę Jonesa IV", czy też "Alien 3" i "Final Fantasy", gdyż o tym już pisałem. Ale pozostanę jednak przy Elliocie Goldenthalu:
Pet Sematary - Elliot Goldenthal
Na pewno każdy z nas kojarzy świetny kawałek Ramonesów "Pet Sematary"? Albo kojarzy książkę "Stephana Kinga" bądź też ten film. Ja postanowiłem zająć się czystym score Elliota Goldenthala i moje wrażenia jak na razie są takie mieszane
#WinaHansa #IStandByDaenerys