Adam wprowadził nową modę na emotikonki
Dobrze, a więc cóż żem jam ostatnio słuchał nowego i ciekawego? Pominę trylogię "Pirates of the Caribbean", "Indianę Jonesa IV", czy też "Alien 3" i "Final Fantasy", gdyż o tym już pisałem. Ale pozostanę jednak przy Elliocie Goldenthalu:
Pet Sematary - Elliot Goldenthal
Na pewno każdy z nas kojarzy świetny kawałek Ramonesów "Pet Sematary"? Albo kojarzy książkę "Stephana Kinga" bądź też ten film. Ja postanowiłem zająć się czystym score Elliota Goldenthala i moje wrażenia jak na razie są takie mieszane

Temat, pierwszy utwór "The Pet Sematary" bardzo fajny, klimatyczny, przykład dobrego tematu do horroru. Niestety reszta brzmi już strasznie ilustracyjnie, a niektóre kawałki trudno słuchać. Widać, że sporo ta muzyka traci po oderwaniu z obrazem. Oczywiście trudno odmówić Goldenthalowi pomysłu na tę muzykę, ale łatwa to ona do słuchania nie jest, nawet jeżeli album jest bardzo krótki. Ogólnie nie dla każdego to ścieżka, ale też w żadnym wypadku soundtrack ten nie obniża wysokiej pozycji jaką sobie Goldenthal ostatnio u mnie zaskarbił.
