Gdzie i jak kupować?

[Bucholc Krok]

U mnie były lepsze jaja z jedną płytą z Intrady. Dostałem od partaczy nówkę (już parę lat po wyjściu tytułu) od razu z zamiennikiem w kopercie. Okazało się, że płyta w folii była ok a zamiennik puknięty.

[Adam]

dobre najlepiej po prostu odrazu się zgłaszać po zamienniki niezależnie od stanu faktycznego i tyle.

[Bucholc Krok]

Jeśli ktoś nie chce od razu otwierać to jedyne sensowne wyjście. Po co później problemy.

[kiedyśgrześ]

Nie wiedziałem, że Nadszyszkownik służył w stopniu literata

[kiedyśgrześ]

czytałem o tym daaawno temu na fsm właśnie. tego błednego tłoczenia na cd-r

Na CD-R się nie tłoczy, dlatego to jest CD-R Tu się nie można pomylić, to jakaś magia co się tam wydarzyło

[Adam]

e tam magia.. po prostu na palete ktoś włożył przygotowane cd-r pod inne wydanie i zorientowali się po pierwszym rzucie że pomylili palety.

[Bucholc Krok]

No to można tłoczyć CDR czy nie? Bo jeśli nie, to jak im maszyna tłocząca w ogóle ruszyła te płyty?
Tak czy siak w tłoczni nie ma kontroli. Gdyby kontrola była na miejscu to by od razu zrobili normalne tłoczenie i nie byłoby bubli w obiegu. Da się poznać po tych numerach na płytach, kto tłoczył?

[nadszyszkownik Kilkujadek]

No dobra, ciąg dalszy mojej historii. Zapytałem sklep raz jeszcze, co dalej, czy w zaistniałej sytuacji wyślą mi może płyty na wymianę. Po dwóch dnia odpowiedź, że nie, bo nie maja i koniec. Żadnego słowa przepraszam, pocałuj nas w dupę, próby rozwiązania całej sytuacji, nic. Zostaje mi więc...no właśnie, co? Jakieś podpowiedzi? Skoro po dobroci nie da się nic zrobić, zostaje tylko wkroczenie na ścieżkę wojenną. Chciałbym skorzystać z opcji 'chargeback' i powołać się na niewłaściwą realizacje transakcji (dostałem w końcu towar wybrakowany). Pytanie, przerabiał ktoś z was już taka procedurę? Jeżeli tak, wszelakie sugestie będą mile widziane .

[Bucholc Krok]

No dobra, ciąg dalszy mojej historii. Zapytałem sklep raz jeszcze, co dalej, czy w zaistniałej sytuacji wyślą mi może płyty na wymianę. Po dwóch dnia odpowiedź, że nie, bo nie maja i koniec.

Co to za sklep?

Żadnego słowa przepraszam, pocałuj nas w dupę, próby rozwiązania całej sytuacji, nic. Zostaje mi więc...no właśnie, co? Jakieś podpowiedzi?

Już pisałem - sprzedać dziada.
Albo.. spróbować złapać kontakt (przez FSM?) z kimś z Percepto. Pewnie mieli więcej zamienników i komuś to teraz zalega. Jeśli nie przez FSM to może zapytać konkretnie jakiegoś Fajgelsona albo ostatecznie Edka. Co by nie gadać to w tym przypadku powinien pomóc. Chyba że kupowałeś w SAE.

[nadszyszkownik Kilkujadek]

Może faktycznie, najprościej będzie sprzedać to 'cuś' na jebaju Co do nazwisk, które podałeś, masz bezpośrednie meile, czy pisałeś na sklep?

[Bucholc Krok]

Może faktycznie, najprościej będzie sprzedać to 'cuś' na jebaju

Moim zdaniem lepiej spróbować złapać kontakt. I już pomijam, że finansowo to chyba też się bardziej opłaca.

Co do nazwisk, które podałeś, masz bezpośrednie meile, czy pisałeś na sklep?

Do Fajgela nigdy nie pisałem. Tzn. pisałem do kogoś z Intrady w sprawie zaginionej paczki, ale chyba to ktoś inny odpowiadał. Do Edka możesz pisać na ich ogólny mejl info@screenarchives.com
Jeśli nic się nie zmieniło to odpowie Edek, bo zawsze on odpowiadał. Może tak się trafi, że sam będzie miał jakieś zapasowe kopie i nie będzie mu robiło różnicy, gdy się jednej pozbędzie Sprzedać takiego golca przecież się nie da, więc jeśli mieli to wydanie (a pewnie mieli) to mieli też zamienniki. Nie wszyscy musieli zgłaszać.

[Krzysiek]

......(dostałem w końcu towar wybrakowany). Pytanie, przerabiał ktoś z was już taka procedurę? Jeżeli tak, wszelakie sugestie będą mile widziane

Posiadasz w domu jakieś oryginalne filmy DVD, najlepiej z R1? Co jest napisane nim zaczniesz taki oryginał ogladać? W ichnym języku to samo co w naszym - "kopiowanie itd zabronione itd" Dodatkowo przeważnie podane że wszelkie "uwagi' zgłosić w .... Więc w czym problem? Znajdujesz łametykański adres mailowy FBI, opisujesz sprawę z dołaczonymi zdjęciami + informacje z forum i czekasz. Jeśli w przeciągu tygodnia nie odpowiedzą, piszesz na maila do ambasady USA w Polsce skargę w której z oburzeniem stwierdzasz fakt olania sojusznika w NATO, sugerujesz nadużycie firmy zarejestrowanej w USA w stosunku do Twojej osoby, opisujesz wyłudzenie oraz wysłanie towaru trefnego, za który musiałeś się później w izbie celnej tłumaczyć itp - powołując się na słynną umową, która nasz rząd ratyfikował. I na to na pewno odpowiedzą - stawiam dobre piwo

[Adam]

za dużo się filmów naoglądałeś

[nadszyszkownik Kilkujadek]

Dzięki za rady, ale zanim wywołam kryzys dyplomatyczny, wolę skorzystać z rady Bucholca:) Napisałem do Edka, ten odpisał mi błyskawicznie, dał namiary na byłego szefa Percepto i czekam. Jak nic z tego nie nie wyjdzie , to sprzedaje box i tyle.

[Bucholc Krok]

dał namiary na byłego szefa Percepto i czekam.

Mogłeś przy okazji zapytać czy nie zostały mu jakieś rzadsze tytuły.

Jak nic z tego nie nie wyjdzie , to sprzedaje box i tyle.

I kupisz używany? Jeśli tu nic nie wypali to może gdzieś indziej się uda. Trochę szkoda się pozbywać nówki. Poza tym taki CDR też jest swojego rodzaju ciekawostką, którą warto zachować.