Adam Krysiński pisze:Żaden nadużywacz. Sinbad, Kingdom, Narnia 1, Shrek, Kurczaki.. Wystarczy.
Wszystko niby prawda, no wspominając, że rzeczywiście przy tych Kurczakach to udział Powella, znaczący, ale co do reszty się zgadzam. "Narnię 1", czy "Królestwo Niebieskie" bardzo lubię, "Sindbad", jak najbardziej, warto polecić "Veronicę Guerin".
Tylko właśnie, że to wszystko było kiedyś i w sumie od tej "Narnii" nie wiem czy HGW skomponował coś godnego uwagi, a to co w poprzednim roku odwalił naprawdę nie napawa optymistycznie
A po "Prince of Persia" mówiąc szczerze nie spodziewam się niczego dobrego. Film to będzie pewnie taka sieczka/popierdółka pomiędzy "Clash of the Titans" a "Scorpion King"
A ja spodziewam się czegoś a la "Piraci z Karaibów" tyle, że na pustyni

I ja jestem dobrej myśli, do tego Mike Newell to dobry reżyser. Liczę na dobre i widowiskowe kino przygodowe

A HGW to niech najlepiej, ja za bardzo nie ma pomysłu na muzykę, mam nadzieję, że jestem w błędzie to niech zmiksuje "Sindbada" i "Królestwo Niebieskie" to powinno wyjść dobrze
