A czy już teraz tak nie jest?Mystery Man pisze:Już niedługo nazwisko Zimmera będzie na co drugim soundtrackuPaweł Stroiński pisze:Na IMDb podają nie wiem skąd, że Zimmer ma skomponować Main Theme. Czy im już totalnie odwaliło?
Harry Gregson-Williams Prince of Persia?
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9395
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9395
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Fakt, żeby już ktoś kalibru Hornera musiał zmieniać brzmienie "na Zimmera" to rzeczywiście w branży robi się nie za ciekawie.Mnie też nie. Brzmienie muzyki filmowej stało się zbyt jednolite.
No to teraz czekamy na:
"The Chronicles of Narnia: The Voyage of the Dawn Treader, music composed by Hans Zimmer and David Arnold"
O ile do tej pory nie wykopią Arnolda na rzecz jakiegoś Djawadiego....
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
To jest oczywiście moje zdanie i raczej już nauczony wątpię, aby ktoś się ze mną zgodził, ale tak sobie przeczytałem tę informację, którą podaliście i moja pierwsza reakcja wcale nie była taka: "O rety ten Zimmer się wszędzia pcha" czy też ubolewania nad zbyt jednolitym brzmieniem muzyki filmowej, nie uwłaczając.
Moja pierwsza reakcja była i w sumie jest dalej taka, że należy mieć poważne obawy co do tej ścieżki dźwiękowej jak i samego Harry'ego Gregsona-Williamsa, skoro Zimmer musi komponować główny motyw.
Tak ja to odbieram, ale zapewne tradycyjnie jestem w błedzie.
Dla przypomnienia pamiętam jak na początku, kiedy podano nazwisko kompozytora, to ja, gdyż wiadomo jaki ja jestem, trochę, ale też bez przesady, ubolewałem, że kompozytorem nie jest Hans Zimmer, gdyż po "Pirates of the Caribbean", mój apetyt na przygodowego Zimmera wzrósł. I pamiętam, że wtedy właśnie spotkałem się z komentarzami, że Zimmer powinien zrobić miejsce innym, młodszym, takim jak Harry Gregson-Williams, do których to należy przyszłość czy coś w tym stylu.
I proszę widać, że moje optowanie za Zimmerem, wcale nie było takie błędne, ale mam nadzieję, że się jednak myliłem i HGW skomponuje muzykę na poziomie i nie będę musiał się zastanawiać rozmyślać, co by to się stało, gdyby to Zimmer odpowiadał za oprawę muzyczną.
Moja pierwsza reakcja była i w sumie jest dalej taka, że należy mieć poważne obawy co do tej ścieżki dźwiękowej jak i samego Harry'ego Gregsona-Williamsa, skoro Zimmer musi komponować główny motyw.
Tak ja to odbieram, ale zapewne tradycyjnie jestem w błedzie.
Dla przypomnienia pamiętam jak na początku, kiedy podano nazwisko kompozytora, to ja, gdyż wiadomo jaki ja jestem, trochę, ale też bez przesady, ubolewałem, że kompozytorem nie jest Hans Zimmer, gdyż po "Pirates of the Caribbean", mój apetyt na przygodowego Zimmera wzrósł. I pamiętam, że wtedy właśnie spotkałem się z komentarzami, że Zimmer powinien zrobić miejsce innym, młodszym, takim jak Harry Gregson-Williams, do których to należy przyszłość czy coś w tym stylu.
I proszę widać, że moje optowanie za Zimmerem, wcale nie było takie błędne, ale mam nadzieję, że się jednak myliłem i HGW skomponuje muzykę na poziomie i nie będę musiał się zastanawiać rozmyślać, co by to się stało, gdyby to Zimmer odpowiadał za oprawę muzyczną.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Trzeba mieć na uwadze że Gregson jest genialny, a ostatnie jego wpadki to był efekt tego że zrobił muzą taką jaką od niego chcieli producenci. Inaczej by te kupy przecież wywalili. A że w prinsie temat ma robić niby Zimmer to też pewnie zyczenie producentów i tyle. Także nie panikujmy a jesli Gregson zacznie robić projekty jak Tyler, na chciejstwo producentów, godząc się na kompromisy, to juz jego sprawa. Na szczescie zawsze będzie co innego do słuchania.
NO CD = NO SALE
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
W sumie to ciekawe wytłumaczenie. Ale czy tak to ja nie mogę napisać przy każdym złym scorze
A po za tym ja już przy drugiej "Narnii" widziałem poważny spadek formy, brak pomysłu, kopiowanie na maxa itd. Nie chcę zostać źle zrozumiany, ja naprawdę czekam na ten score jak i na film też i chciałbym, aby to była dobra muzyka przygodowa, ale mam poważne obawy i fakt, że Zimmer ma pomagać przy tym scorze mych obaw nie rozwiewa.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Gregson genialny? Następny nadużywacz tego pojęcia.Adam Krysiński pisze:Trzeba mieć na uwadze że Gregson jest genialny,
A po "Prince of Persia" mówiąc szczerze nie spodziewam się niczego dobrego. Film to będzie pewnie taka sieczka/popierdółka pomiędzy "Clash of the Titans" a "Scorpion King" i możliwe, że muza również ulokuje się gdzieś pomiędzy.
-
bladerunner
widziałem trailery prince'a w kinie zapowiada się nieźle , ale najlepszym trailerem był robin hood . za każdym razem myślałem, że russel zejdzie z konia i powie, że nazywa się maximus..
Wiecie dlaczego robin hood? bo mało jadł;]
Adam nie wiem track brzmi tak pieszczotliwie. Wymienione przez Ciebie tytuły świadczą ze gregson coś tam potrafi.
Wiecie dlaczego robin hood? bo mało jadł;]
Adam nie wiem track brzmi tak pieszczotliwie. Wymienione przez Ciebie tytuły świadczą ze gregson coś tam potrafi.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9395
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Wszystko niby prawda, no wspominając, że rzeczywiście przy tych Kurczakach to udział Powella, znaczący, ale co do reszty się zgadzam. "Narnię 1", czy "Królestwo Niebieskie" bardzo lubię, "Sindbad", jak najbardziej, warto polecić "Veronicę Guerin".Adam Krysiński pisze:Żaden nadużywacz. Sinbad, Kingdom, Narnia 1, Shrek, Kurczaki.. Wystarczy.
Tylko właśnie, że to wszystko było kiedyś i w sumie od tej "Narnii" nie wiem czy HGW skomponował coś godnego uwagi, a to co w poprzednim roku odwalił naprawdę nie napawa optymistycznie
A ja spodziewam się czegoś a la "Piraci z Karaibów" tyle, że na pustyniA po "Prince of Persia" mówiąc szczerze nie spodziewam się niczego dobrego. Film to będzie pewnie taka sieczka/popierdółka pomiędzy "Clash of the Titans" a "Scorpion King"
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Powell przeciętnydziekan pisze:A co to ma za znaczenie?Powell bez Gregsona bywa tak przecietny jak Gregson bez Powella.
Różne gusta. Tobie się nie podoba, gdyż nie lubisz takiego typu kina. I nie ma tego filmu co w ogóle porównywać do Królestwa Niebieskiego, gdyż Książe Persji to co by tu nie pisać, bajka, ma być fajnie, przygodowo, itd.dziekan pisze:A ten Ksiaze Persji po zwiastunie stwierdzam,ze to moze byc kicha.
Zdecydowanie juz wole takie historyczne freski jak Królestwo niebieskie a takie bajery na podstawie gry komputerowej jakos nie specjalnie mnie rajcują..
Ano stąd, że jak już pisałem, że od "Narnii 1" HGW za bardzo nic specjalnego nie napisał. A "X-Men Origins" w porównany z "przeciętnymi" "X-Menami" Powella wypada naprawdę słabo.dziekan pisze:Skąd te obawy o HGW?
X-Men Origins az tak fatalnym soundtrackiem nie jest a Taking Of Pelham 1 2 3?To było takie pseudo-stylistyczne cwiczenie dla Ton'yego Scotta.
A "Taking of Pelham 1 2 3" nie ma za bardzo co pisać, gdyż i tak wszystko zostało już napisane.
#WinaHansa #IStandByDaenerys