The Master - Jonny Greenwood

[Adam]

znowu polityczna decyzja..

[Wawrzyniec]

E tam, to że akurat dostał Kim Ki-duk to nie jest chyba jakaś oznaka, że Festiwal w Wenecji zszedł na psy.

@Paweł obejrzyj sobie "Spring, Summer, Fall, Winter... and Spring". Hm, w sumie się trochę dziwię, że ani Marek, ani Babuch nie zrecenzowali soundtracku?

[Adam]

jest polityczna bo trzeba było pokazać że to ta korea jest fajna.. no ale niewazne, były większe fejle w historii tego festiwalu

[Wawrzyniec]

Wiesz, może i ja dałem się zmanipulować i łykam całą papkę polityczną, ale ja chyba też uważam, że akurat ta Korea jest fajniejsza od tej drugiej.

[Adam]

owszem, tylko że to jest tak dobitnie pokazywane na kazdym kroku jakby ludzie byli debilami i trzeba im było to pokazywać

[Wawrzyniec]

Ej, ale może ten film Kim Ki-duka jest po prostu dobry. Zresztą z tego co czytałem z recenzji o "Masterze" to wiadomo chwalą chwalą, ale też nie wspominają, że to dzieło doskonałe i objawienie geniuszu filmowego.
A po za tym zawsze tak jak podczas zeszłorocznego Cannes, mógł wygrać film Malicka.

[Adam]

a scoru ktoś słuchał z tego Mastera? od dobrych kilku dni w domenie publicznej jest przeciez wybaczcie ale ja się nie wypowiem bo nie moje klimaty

[Koper]

Ja bez filmu nie ruszę raczej.

[Wawrzyniec]

O proszę Koper podąża moim tokiem pojmowania muzyki filmowej. To się widzi.

[DanielosVK]

A ja ruszę.

[Adam]

O proszę Koper podąża moim tokiem pojmowania muzyki filmowej. To się widzi.

Dredd Alert

[Kaonashi]

http://film.onet.pl/wiadomosci/the-mast ... omosc.html

Popieprzeni ludzie...

[Wawrzyniec]

Coś się cicho zrobiło w tym muzycznym temacie. I potem będzie, że nie propagujemy ambitniejszej muzyki. Chyba, że wszyscy moim przykładem najpierw oglądnął film, a potem zajmą się scorem. Proszę jaki wpływ na ludzi wywieram, może sam założę własną religię.

A dla zainteresowanych, całkiem ciekawy kawałek:

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... zbnfbeys#!

[Mystery]

Sądząc po recenzjach, klipach i wcześniejszych pracach kompozytora może być to muzyka filmowa na 5. Album jako całość, nie robi już jednak takiego wrażenia jak poprzednia współpraca Greenwooda i Andersona, ale utwory 5, 8 i 13, ich wymowa i oryginalność, to klasa sama w sobie i chyba po raz pierwszy, żałuję, że kawałek "Alethia" nie zawiera sfx z głosami ze scenki z klipu który zapodawałem wcześniej, wtedy byłby to doprawdy mocarny kawałek, szkoda, tym bardziej, że w "Able-Bodied Seamen" głos Phoenixa już słyszymy. "Baton Sparks" bardzo przypomina mi za to "Pulling Out All The Stops" z Lost, najwidoczniej panowie brali inspiracje z tego samego źródła i tu wchodzi kwestia oryginalności, bo może "The Master" jak na muzykę filmową jest w pewien sposób świeży, to jeśli chodzi o styl, technikę i estetykę tej muzyki, odnosi się wrażenie, że już to gdzieś wszystko było. Bardzo frapująca muzyka i nic tylko czekać na film - po nim bankowo nabierze się nowego spojrzenia na tą pracę, a sama muzyka ze względu na swoją specyfikę i mistyczny klimat, może nabrać tylko dodatkowych kolorów i walorów.

[Wawrzyniec]

Score na 5 Hm, w sumie nie wiem kiedy ostatni raz jakiś nowy score na filmmusic.pl dostał 5? Ale nie wiem czy chciałbym, aby właśnie "The Master" miał przebić tę passę.