No to może producenci pójdą po rozum do głowy, ale jak przeszedł Robin to wszystko przejdzieWawrzyniec pisze:Streitenfelda nigdy nie zrejectują. On już się stał częścią rodziny Scottów. I tak też "Prometeusz" nie będzie jedynym filmem związanym ze Scottem, do jakiego w 2012 skomponuje muzykę.
MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)
Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)
- Wawrzyniec
 - Hans Zimmer
 - Posty: 35174
 - Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
 - Kontakt:
 
Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)
Ridley sam jest swoim producentem. 0000000000000000000000,1% nadziei jest taka, że Streitenfeld skapituluje i sam rzuci, widząc że ten projekt go przerasta. Ale wiadomo, gdzie takie spekulacje można sobie wsadzić. 
			
			
									
									#WinaHansa #IStandByDaenerys
						Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)
W sumie nie tylko stanowisko kompozytora mnie tu martwi, a również obaj scenarzyści, gość z tegorocznego "The Darkest Hour" i Lindelof, który popisał się ostatnio "Kowbojami i obcymi", średnio widzę to mieszankę.
			
			
									
									
						- 
				Mefisto
 
Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)
Wszystko wina Scotta - koleś powinien przejść na emeryturę po BHD, a nie zajmować się durnotami
			
			
									
									
						Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)
"In space, no one will hear you scream "wtf is Marc Streitenfeld?!"".
 
			
			
									
									NO CD = NO SALE
						- Koper
 - Ennio Morricone
 - Posty: 26609
 - Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
 - Lokalizacja: Zielona Góra
 - Kontakt:
 
Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)
W kosmosie nikt także nie usłyszy muzyki.
Szczęściarze.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
						- Paweł Stroiński
 - Ridley Scott
 - Posty: 9393
 - Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
 - Lokalizacja: Spod Warszawy
 - Kontakt:
 
Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)
Z całym szacunkiem, American Gangster to jeden z jego najlepszych filmów w karierze. I mówię to jako osoba, która widziała praktycznie wszystko poza Robinem, Legendą i Someone to Watch Over Me.Mefisto pisze:Wszystko wina Scotta - koleś powinien przejść na emeryturę po BHD, a nie zajmować się durnotami
Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)
Dobre kino, ale wolę jednak Aliena, Blade Runnera, Gladiatora, Black Hawk Down i nie wiem czy nie "Thelme & Louise" i "Naciągaczy"Paweł Stroiński pisze:Z całym szacunkiem, American Gangster to jeden z jego najlepszych filmów w karierze. I mówię to jako osoba, która widziała praktycznie wszystko poza Robinem, Legendą i Someone to Watch Over Me.
- 
				Mefisto
 
Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)
Solidny, ale nic ponadto - tak samo KoH i wszystko co później (no, jeszcze Good Year był w porządku, ale to taki film zrobiony chyba po to, by odpocząć od wszystkiego innego). Prawdziwy Scott się skończył na "Well shoot back!"Paweł Stroiński pisze:Z całym szacunkiem, American Gangster to jeden z jego najlepszych filmów w karierze.
- kiedyśgrześ
 - + W.A. Mozart +
 - Posty: 6116
 - Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
 
Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)
Zważywszy, że Legenda ma dwie wersje umuzycznienia, przez pryzmat muzyki filmowej temat obowiązkowyKoper pisze:Z całym szacunkiem, American Gangster to jeden z jego najlepszych filmów w karierze. I mówię to jako osoba, która widziała praktycznie wszystko poza Robinem, Legendą i Someone to Watch Over Me.
- Paweł Stroiński
 - Ridley Scott
 - Posty: 9393
 - Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
 - Lokalizacja: Spod Warszawy
 - Kontakt:
 
Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)
Mam na komputerze wersję reżyserską, czyli z przywróconą muzyką Goldsmitha.
			
			
									
									
						- Koper
 - Ennio Morricone
 - Posty: 26609
 - Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
 - Lokalizacja: Zielona Góra
 - Kontakt:
 
Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)
Robin Shita nie widział... szczęściarz 
			
			
									
									"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
						- kiedyśgrześ
 - + W.A. Mozart +
 - Posty: 6116
 - Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
 
Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)
Amerykański dystrybutor zrobił mnie w bańkę, wg propagandy na krążku DVD wersja domowa (na USA) powinna mieć kompletną izolowaną ścieżkę muzyczną Tangarine Dream, tymczasem jest tam jedynie materiał, który wcześniej znalazł się na krążku Varese rozmijający się z tym co w rzeczywistości słychać w filmie, tak, czy siak fajnie zapoznać się z tą krótszą wersją filmu, inne odczucie, moim zdaniem gorsze, a zmieniła się tak naprawdę tylko muzykaPaweł Stroiński pisze:Mam na komputerze wersję reżyserską, czyli z przywróconą muzyką Goldsmitha.
- Wawrzyniec
 - Hans Zimmer
 - Posty: 35174
 - Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
 - Kontakt:
 
Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)
A ja byłem na tym w kinie.Koper pisze:Robin Shita nie widział... szczęściarz
#WinaHansa #IStandByDaenerys
						Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)
NO CD = NO SALE
						