Tron Legacy - Daft Punk

[Adam]

dokładnie

[Marek Łach]

Za dużo czasu marnuję z "obowiązku" na scory, które mnie nie obchodzą. Ale nie offtopujmy.

[bladerunner]

Wracając do tematu nie rozumiem w czym się objawia ta ''owa'' świeżość tego scoru, o której mówił Tomasz

[Koper]

To, co mnie ciekawi, w kontekście Daft Punk (i Koprze, nie, nie czytałem recenzji Clemmensena, tylko ocenę)

a czemu do mnie pijesz coś tu? Co mnie obchodzi jakiś Clemmensen i czy go czytałeś czy nie?

[Tomek]

To miało być do mnie - Paweł nas pomylił

Za dużo czasu marnuję z "obowiązku" na scory, które mnie nie obchodzą. Ale nie offtopujmy.

Ale właśnie, po co Marek? Kto Ci każe? Jaki "obowiązek"?
Ech, to były czasy gdy się wchodziło na Dyrwin's OSTs i się czytało mega-opracowania (bardzo zainspirowane) Ben-Hura, Goldsmithów, Roty od deski do deski

Ktoś Ci kazał pisać takie kiepy jak "Chain Reaction" Jerry'ego albo Henri IV?

[Wawrzyniec]

Ja np. nie potrafię tak profesjonalnie jak Marek podejść do oceniania score'ów. Ja podchodzę nad emocjonalnie i jak coś mi się szalenie podoba, to tak to opisuję, a potem dostaję za to

"Tron" pewnie mi się spodoba, chociaż pewnie nie aż tak bardzo jak pewien "pretensjonalny" score, który zachwyca mnie swoim "niesamowitym inteligentnym, głębokiego i złożonym, artyzmem

[Łukasz Wudarski]

"Tron" pewnie mi się spodoba, chociaż pewnie nie aż tak bardzo jak pewien "pretensjonalny" score, który zachwyca mnie swoim "niesamowitym inteligentnym, głębokiego i złożonym, artyzmem

Echhhh

[Tomek]

"Tron" pewnie mi się spodoba, chociaż pewnie nie aż tak bardzo jak pewien "pretensjonalny" score, który zachwyca mnie swoim "niesamowitym inteligentnym, głębokiego i złożonym, artyzmem

Wreszcie się nie samobiczujesz i nie przepraszasz, że coś Ci się podoba

Przesadzacie z tą pretensjonalnością Incepcji. Takie Time to owszem, pomyłka, ale duża część Incepcji to albo fajny akcyjniak (zarówno ciężkie Dream Is Collapsing, jak i "lekka", przebojowa Mombassa, w której czuć tę adrenalinę i determinację pościgu)

Mało tam dość tej akcji jest, a jak już jest to Zimmer miał dużo lepsze momenty w swojej karierze pod tym kątem.

Incepcja potrafi przynudzać, ale nawet sam patent z przeróbką Piaf to pomysł fajny i nie wydaje mi się, żeby ten akurat koncept rościł sobie pretensje do wielkich ambicji czy wielopłaszczyznowości.

Trochę kiepsko jak na ledwie 45 minutowy album... Patentu nie krytykuję - również uważam go za pomysłowy. I żeby nie było, "Incepcję" oceniam na 3-3,5, też mnie (troszkę) wciągnęła, nawet bonusowe tracki ze strony ściągnąłem Film Nolana jest czystą rozrywką a zgłasza pretensje do bycia nie wiadomo czym i w tym przypadku mam probelm z pracą Zimmera, która też takie pretensje zgłasza. A za tym rzesza fanów, która bierze ją na ołtarzyk bo Hansu tak w wywiadach mówi Mimo to uważam, że to score nieco lepszy od "TDK".

A zbyt duża ilość muzyki to zasługa Nolana, nie Zimmera (który jak sam mówi po pokazie sam poszedł do Nolana spytać, czy to nie przesada, Nolan powiedział mu, że nie i nagle wszyscy są muzyką Hansa w filmie zachwyceni, jeśli chodzi o krytykę filmową w Stanach.

Paweł za duże znaczenie przywiązujesz do krytyk, recenzji, forów. Kogo to obchodzi? Liczy się własne zdanie chyba W Stanach na kilometr dobrej muzyki i dobrego filmu nie potrafią rozpoznać...

Wracając do tematu nie rozumiem w czym się objawia ta ''owa'' świeżość tego scoru, o której mówił Tomasz

Bladu nie zrozumiałeś mnie - pisałem o świeżości muzyki Zimmera z lat 90-ych (i elektroniki), która mi o wiele bardziej odpowiada niż te ciężkostrawne, pseudo-ambitne ciężary, które pisze w ostatnich latach.

[Paweł Stroiński]

Zwracam uwagę na krytykę filmową, bo to najlepsze recenzje Hansa za film od lat. Nie masz pojęcia, jak zwykle po nim jadą, o Tears of the Sun już nie wspomnę.

[bladerunner]

Zwracam uwagę na krytykę filmową, bo to najlepsze recenzje Hansa za film od lat. Nie masz pojęcia, jak zwykle po nim jadą, o Tears of the Sun już nie wspomnę.

Mnie się często Hans podoba w filmie, nawet w Tears of the Sun, ostatnio leciał Drop Zone i przypomniałem sobie, że tam też nieźle sobie radzi.

[Adam]

wszystkie dostępne traki we wszystkich wydankach ułożone wg występowania w filmie :

01 - The Grid
02 - The Son of Flynn
03 - Encom Part I
04 - Encom Part II
05 - Recognizer
06 - Armory
07 - Arena
08 - Round One
09 - Rinzler
10 - The Game Has Changed
11 - Outlands
12 - Father and Son
13 - Adagio For Tron
14 - Nocturne
15 - Outlands Part II
16 - End of Line
17 - Castor
18 - Derezzed
19 - Fall
20 - Reflections
21 - Solar Sailer
22 - Sea of Simulation
23 - Rectifier
24 - Disc Wars
25 - C.L.U.
26 - Arrival
27 - Flynn Lives
28 - Sunrise Prelude
29 - Tron Legacy (End Titles)
30 - Finale

"Overture" is not in the movie. "The Grid" starts right after the Disney Logo.

Wyglada więc na to że wydali już w sumie absolutnie complete score

[Adam]

zapodałem sobie z ciekawości tracklistę ułożoną jak w filmie wyżej i jeszcze lepiej się słucha tego! fuck yeah

[bladerunner]

zapodałem sobie z ciekawości tracklistę ułożoną jak w filmie wyżej i jeszcze lepiej się słucha tego! fuck yeah

Znowu wyjeżdżasz z tym badziewiem?

[Adam]

polecam temat - http://www.filmmusic.pl/forum/viewtopic.php?t=1571
i wszystko jasne

[bladerunner]

Tron na płycie to badziewie, posłuchaj i poczytaj co piszą ludzie w necie o tym scorze.