Oskary, oskary
- Łukasz Wudarski
- + Sergiusz Prokofiew +
- Posty: 1326
- Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Oczywiście! Nie wiem skąd ta pewność u innych kolegów..Adam Krysiński pisze:Na logikę wcale UP nie jest pewniakiem teraz..


eh, powiem tak - Akademia po raz kolejny pokazuje, że guzik wie o muzyce. To najgorsze nominacje od bardzo dawna. Avatar i Up rozumiem (Fantastic Mr. Fox niestety nie znam zupełnie jeszcze), Sherlocka też, bo w filmie - o dziwo! - muzyka ta brzmi naprawdę fajnie, choć na jedno kopyto. Ale Hurt Locker? Księżniczka i żaba? Nosz... Pomijając fakt, że było w zeszłym roku sporo fajnych piosenek (gdzie więcej nominacji dla Nine? Take it all jest super zaśpiewane, ale Be Italian i Cinema italiano o klasę lepsze) - ale czy z muzyki nie było gorszych typów? HL nie oferuje zupełnie nic. NIC! Ta muzyka ogranicza się do jakichś elektronicznych pierdów w tle filmu. Masakra. Jak tak dalej pójdzie to za rok nominują Batesa i Jablonskiego za kolejne plagiaty. Eh... szkoda gadać, nawet nie zamierzam oglądać tej kategorii, bo i po co się denerwować.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14345
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Nie rozumiem tego że tak się wszyscy czepiają tych piosenek i tego filmu - dla mnie film jest świetny a piosenki znakomite - mam już dość ' Odlotów ' i innych głupot ( mówię tu ogólnie o animacji komputerowej bo filmy Pixara bardzo sobie cenię a " Up " jeszcze nie widziałem ) - nie rozumiem też zachwytów nad muzyką do " Up ' gdyż oprócz tematu przewodniego jest ona po prostu ... nudna i tyle.Mefisto pisze:Księżniczka i żaba? Nosz...
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Ale zaraz, jak to jest.. wygrywa kiepska ścieżka i później kompozytor tej ścieżki głosuje na innych? No to co my tu się wszyscy dziwimy, że poziom siada? Będzie tylko gorzej. Proponuję złapać dystans..Mefisto pisze:eh, powiem tak - Akademia po raz kolejny pokazuje, że guzik wie o muzyce. To najgorsze nominacje od bardzo dawna.

- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14345
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Hmmm ... moim zdaniem dawno nie było nominacji dla piosenki bezpośrednio z filmu,zwykle był to utwór puszczany na napisach końcowych i dlatego nominacje dla żaby są zaskoczeniem - według mnie te piosenki mają świetny klimat tamtych czasów w których toczy się akcja filmu i może to właśnie to za nimi przemawia?.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
A odpieprzcie Wy się ode mnie! Jaki niby zaszczyt go spotkał?Adam Krysiński pisze:Pomysleć że znów na wszystkim najlepiej wyszedł Wawrzyniec, bo po tym fucking zaszczycie, jaki dziś spotkał Jego muzycznego boga, wypije chyba trochę tych earl greyów jak rodzice wyjdą z domu!


Szczerze to jak ja wróciłem i włączyłem sobie te nominacje (wszystkie), posprawdzałem, przyjąłem do wiadomości i tyle. Zarzuca mi się brak luzu, dystansu do siebie, ale mnie z tego co widzę to te nominacje najmniej przejęły. Zaskoczenie, jest parę, razy, ale jakoś się tym tak nie podniecam i nie przejmuję, chociaż i tak nikt mi nie uwierzy, ale mam to gdzieś. I szczerze byłem bardzo spokojny, opanowany, wyluzowany dopóki nie wszedłem tutaj, i piszę to naprawdę z przykrością, i zobaczyłem, że zamieszanie zupełnie tak wielkie jakby Zimmer z chłopakami RCP najechali na jakieś wioski, grabiąc, gwałcąc i paląc. Dostał nominację score, który Was się nie podoba. OK rozumiem. Nie podoba Was sie decyzja. OK rozumiem. Ale proszę Was z całym moim szacunkiem, nie przesadzajmy i nie róbmy z tego końca świata, czy też innej tragedii. Został nominowany score, który dla Was jest gównem, do tego jeszcze kompozytora, którego nie lubicie i Was drażni. No niech będzie, ale to nawet ja chyba aż tak nie przeżywałem rok temu nagród, kiedy Rahman ze swoim "Slumdogiem" dzielił i rządził. Nie podoba mi się ta muzyka okropnie, ale przynajmniej starałem się i się staram jakoś zrozumieć osoby, którym się ta muzyka podoba i staram się też nie używać zbyt ostrych słów, aby nikogo nie obrazić. A w sumie też mógłbym niejedno o tej muzyce napisać, tylko wtedy to dopiero by mi sie dostało, gdyż jestem chyba jedyną osobą na świecie, któremu się ta muzyka nie podoba. To nie jest łatwe, ani przyjemne być tym innym, kiedy dookoła prawie wszyscy dostają orgazmu słuchając tej muzyki. No, ale mówię "trudno" i się nie przejmuję, ani opiniami, komentarzami, ani też nagrodami. Skoro ja jakoś wytrzymałem, kiedy "gówno" dostało prawie wszystkie nagrody, to Wy też pewnie jakoś przeżyjecie, że "gówno" dostało nominację. Bo to jest tylko pieprzona nominacja, na ktorej i tak się pewnie skończy. Oscara dostanie Giacchino, w sumie czemu nie? Pewnie, że fajniej by było, aby "Avatar" wygrał, ale jak nie wygra, to się stanie? Tak samo jest mi obojętne czy Zimmer wygra, czy nie? Równie dobrze może i Desplat wygrać i jakoś to przyjmę do wiadomości bez większych problemów. Nie wiem za to jak Wy przyjęlibyście Oscara dla Zimmera, mimo, że i tak nie dostanie, skoro sama głupia nominacja zrobiła taki zamęt

Miało być krótko, ale tradycyjnie wyszło dlugo, za co przepraszam. I na zakończenie, abyście mieli się z czego pośmiać i poszydzić to właśnie słucham sobie teraz "Sherlocka Holmesa" i aż taka wielka katorga dla moich uszu to nie jest i nawet mi się dobrze tego słucha, chociaż i tak ja nominacji bym nie dał, ale to i tak już nie ważne.
Dziękuję za uwagę.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków