Miejsca by zabrakłoAdam Krysiński pisze:aha i aż się prosiło by Super 8 Suite trwało ze 12 min, tak jak to zrobił Brajan w Final Destination
Super 8 - Michael Giacchino
Re: Super 8 - Michael Giacchino
Re: Super 8 - Michael Giacchino
Koper pisze:Źle się wyraziłem. Sama melodia oczywiście jest, ale brakuje mi tej swobodnej aranżacji a'la "ET" z "We'll fix...".
Wszystkim nie dogodziszMarek Łach pisze:Chyba Alice. Ale nie w tej wersji z We'll Fix, ale właśnie tej lirycznej, suitowej.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Super 8 - Michael Giacchino
Byłyby obydwie aranżacje i dogodziłby wszystkim 
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Super 8 - Michael Giacchino
Jak już się czepiamy, to mi w suicie brakuje natomiast motywu z "Looking For Lucy" podanym w fanfarowej aranżacji, albo chociaż takiej jak w końcówce "Siege Of Lillian".
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Super 8 - Michael Giacchino
Kto to jest Charles Kaznyk, gdyż odpowiada za bonusowy track?
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Super 8 - Michael Giacchino
A spoko już mi się przypomniało kto to jest
Przez te upały przez chwilę myślałem, że to ktoś GRCP 
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Super 8 - Michael Giacchino
Wawrzyniec pisze:Kto to jest Charles Kaznyk, gdyż odpowiada za bonusowy track?

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Super 8 - Michael Giacchino
Wawrzyniec pisze:Kto to jest Charles Kaznyk, gdyż odpowiada za bonusowy track?
Ty oglądałeś film?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Super 8 - Michael Giacchino
Toż to się szybko zreflektowałem, więc nie przesadzaj. Myślami byłem gdzie indziej i tylko tyle, nie dramatyzujmy.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Super 8 - Michael Giacchino
NO CD = NO SALE
Re: Super 8 - Michael Giacchino
Tak myślałem, że tylko kwestią czasu będzie wklejenie tego linka przez Adama 
A zrównanie Super 8 z Autami i Puchatkiem, tylko potwierdza wyśmienitą formę Clemmensena
To może teraz ja powklejam
http://www.filmmusicmedia.com/reviews/s ... hinoreview
http://www.filmscoreclicktrack.com/2011 ... w-super-8/
http://www.examiner.com/ny-in-new-york/ ... ino-review
http://ost.sk/main_recenzie.php?id=625
Ale recenzje, recenzjami, ważne, że ludziom się podoba, a z tego co pisze się na różnych forach i pod reckami, w znaczniej większości się podoba.
A zrównanie Super 8 z Autami i Puchatkiem, tylko potwierdza wyśmienitą formę Clemmensena
To może teraz ja powklejam
http://www.filmmusicmedia.com/reviews/s ... hinoreview
http://www.filmscoreclicktrack.com/2011 ... w-super-8/
http://www.examiner.com/ny-in-new-york/ ... ino-review
http://ost.sk/main_recenzie.php?id=625
Ale recenzje, recenzjami, ważne, że ludziom się podoba, a z tego co pisze się na różnych forach i pod reckami, w znaczniej większości się podoba.
Re: Super 8 - Michael Giacchino
ale jemu też. wyraźnie rozgraniczył muze w filmie, a spartoloną na płycie. i ja się tu z nim zgadzam że na płycie tylko 3 a w filmie 4. jak na razie najbardziej spieprzone wydanie w tym roku imo.
NO CD = NO SALE
-
hp_gof
Re: Super 8 - Michael Giacchino
Przesłuchałem na razie raz, ale z góry na wejściu mogę już dać co najmniej 4. Myślę, że po kolejnych odsłuchach dam nawet więcej
Jedyną wadą albumu jest chyba to, że jest poszatkowany na początku, ale kolejne utwory z biegiem czasu stają się coraz dłuższe i jest super! Przebrnąłem przez całą płytę z przyjemnością - dla porównania: przez 'Kapitana Amerykę' Silvestriego przejść nadal nie mogę 
Re: Super 8 - Michael Giacchino
To gadanie o trackliście S8 robi się już powoli nudne, z początku mi przeszkadzało, ale teraz to mi tam rybka. Dla mnie również ciężej wchodzi Kapitan, a jeśli chodzi o wydania, to w tym roku i tak nikt nie zawstydzi Tylera, którego Battle LA i Fast Five mimo dobrej muzy, są za jednym razem nie do pokonania...