James Horner - Avatar

[Koper]

O U T S T A N D I N G ! ! !

[Wawrzyniec]

O U T S T A N D I N G ! ! !

Miło, że się wreszcie w czymś zgadzamy Teraz mogę się już spokojnie zabrać za muzykę Hornera. Na razie brzmi to naprawdę dobrze. Ale jedno już wiem, piosenka mi się nie będzie podobała. Już podczas napisów końcowych nie byłem zadowolony to tym bardziej na płycie nie będę.

[Ele]

O U T S T A N D I N G ! ! !

/agree

Nic dodać nic ująć. Jestem totalnie zauroczony. Zarówno filmem jak i muzyką. Tarzam się gdzieś po podłodze z wrażenia.

[Koper]

Miło, że się wreszcie w czymś zgadzamy

Ech, przecież w wielu rzeczach się zgadzamy. Że John Williams to wybitny kompozytor, że James Cameron to świetny reżyser...

Teraz mogę się już spokojnie zabrać za muzykę Hornera. Na razie brzmi to naprawdę dobrze. Ale jedno już wiem, piosenka mi się nie będzie podobała. Już podczas napisów końcowych nie byłem zadowolony to tym bardziej na płycie nie będę.

Ej, nie było z tą piosenką tak źle w filmie. Na szczęście wycięli ten katastrofalny techno-syntezatorowy wstęp i jakoś tak płynnie przeszła ze scoru, poza tym oparta jest na głównym temacie. No i tekst "I See You" nabiera jakiegoś sensu po projekcji przynajmniej.

[Wawrzyniec]

Ech, przecież w wielu rzeczach się zgadzamy. Że John Williams to wybitny kompozytor, że James Cameron to świetny reżyser...

Co racja, to racja;) Ale i tak się różnimy, gdyż dla Ciebie John Williams to wybitny kompozytor, a dla mnie najlepszy kompozytor:D

Ej, nie było z tą piosenką tak źle w filmie. Na szczęście wycięli ten katastrofalny techno-syntezatorowy wstęp i jakoś tak płynnie przeszła ze scoru, poza tym oparta jest na głównym temacie. No i tekst "I See You" nabiera jakiegoś sensu po projekcji przynajmniej.

W sumie wiem, że tekst nabiera sensu, ale i tak nie jestem zadowolony. Zresztą towarzysząca mi siostra sama, jako pierwsza powiedziała: "Przez cały film taka fajna muzyka leciała w tle, a napisy musieli taką tandetną piosenkę dać" I ja z opinią siostry się w pełni zgadzam. To ja już wolałem i wolę Celine Dion z "Titanica".

A tak w ogóle to teraz chyba możesz się zabrać za recenzję Jak dla mnie ta muzyka jest świetna, a "War" rządzi

[Wawrzyniec]

A tak w ogóle to teraz chyba możesz się zabrać za recenzję

Szybki jesteś

[Koper]

To wy tam w innych redakcjach śpicie chyba po świątecznym obżarstwie.

[Wawrzyniec]

To wy tam w innych redakcjach śpicie chyba po świątecznym obżarstwie.

Ten argument to chyba nie do mnie?

[Koper]

A Ty to recenzji do pewnego portalu nie piszesz i nie pisałeś pewno? ;)

[Wawrzyniec]

Ja tylko gościnnie, za co oczywiście jestem bardzo wdzięczny Ale taki amator jak ja to o "Avatara" nie śmiałbym nawet prosić

[Mefisto]

Avatara będę pisał ja ale faktycznie muszę się zebrać po świętach

[Koper]

i tak już się przyznałeś, co dasz za notę.

[Mefisto]

oczywiście, że dwója będzie jak nic

[Wawrzyniec]

oczywiście, że dwója będzie jak nic

Bez takich żartów, ta muzyka jest naprawdę bardzo dobra o filmie już nie wspominając Ciekawi mnie trochę czy Bucholc w ogóle zainteresuje się tym scorem, gdyż z tego co kojarzę to chyba żadnego soundtrack z 2009 roku jak na razie nie przesłuchał.

[Koper]

Muza fajna, mimo wtórności. Wydanie nie satysfakcjonujące. Czekamy na jakiś expanded, complete, albo chociaż "more music from".