ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I & II)

[Arthur]

A w ogóle to czemu Voldemort ma tak zryty nos?

[Mystery]

Daje radę, lepsza niż Part I.

[lis23]

A w ogóle to czemu Voldemort ma tak zryty nos?

Bo Jego twarz ma przypominać pysk węża?.

[Ghostek]

Okładka daje radę. Oby tylko zawartość tak nie nudziła jak album z poprzedniej części

[Adam]

okładka zerżnięta żywcem z Zmniejszyłem Dzieciaki Hornera! kolejny feil Olka a płyta jeszcze nie wyszła nawet

[hp_gof]

Tia, akurat uwierzę, że Olek ma wpływ na to, jaka będzie okładka... Ostatnio zbyt łatwo ogłaszasz epic fail, kolego...
Aczkolwiek porównanie z okładką Hornera jest ciekawe! Z drugiej strony, biorąc pod uwagę, że większość plakatów opiera się na tych samych motywach, niniejszym ogłaszam tę zbieżność jako przypadkową

[Adam]

Tia, akurat uwierzę, że Olek ma wpływ na to, jaka będzie okładka...

kompozytor ma zawsze coś wspólnego z okładką, bo dostaje do akceptacji finalny projekt graficzny. tak jest na całym świecie, no chyba że nie żyje, albo mu się nie chce, nie ma czasu sprawdzać i robi to za niego wtedy agent czy inny przydupas ale przed pójściem do tłoczni i druku każda strona od płyty (autor, wydawca, producent, właściciel praw, firma itp) dostaje projekt do akceptacji lub uwag.

Aczkolwiek porównanie z okładką Hornera jest ciekawe! Z drugiej strony, biorąc pod uwagę, że większość plakatów opiera się na tych samych motywach, niniejszym ogłaszam tę zbieżność jako przypadkową

[Mystery]

Normalnie plagiat roku

[Adam]

nie chodzi im nic po nosie, ale reszta to samo

[hp_gof]

Trudno, żeby Voldemortowi chodziło coś po nosie

[Mystery]

nie chodzi im nic po nosie, ale reszta to samo

Tak to samo... jedyne podobieństwo jest takie, że Potter i Szalinski noszą okulary

Trudno, żeby Voldemortowi chodziło coś po nosie

[hp_gof]

Tia, akurat uwierzę, że Olek ma wpływ na to, jaka będzie okładka...

kompozytor ma zawsze coś wspólnego z okładką, bo dostaje do akceptacji finalny projekt graficzny. tak jest na całym świecie, no chyba że nie żyje, albo mu się nie chce, nie ma czasu sprawdzać i robi to za niego wtedy agent czy inny przydupas ale przed pójściem do tłoczni i druku każda strona od płyty (autor, wydawca, producent, właściciel praw, firma itp) dostaje projekt do akceptacji lub uwag.

Biorąc pod uwagę to, że w wieeeeeeeelu przypadkach okładką soundtracku jest po prostu plakat filmowy, to wpływ Desplata czy innych kompozytorów na tym polu jest wprost ogromny!
No, chyba że Desplat tworzy czynnie plakaty do wszystkich filmów, do których komponuje muzykę, to przepraszam i zwracam honor
A tak na serio, wielkiego wyboru to on nie ma. Myślę, że nie zaakceptowałby tylko okładki, na której byłaby wielka kupa i jego nazwisko. A tak to przyjmuje wszystko jak leci Więc żaden to jego EPIC FAIL

[Adam]

a nie można pożartowac?

[hp_gof]

A co my innego właśnie robimy?

[Wawrzyniec]

A to ja zapodam sobie takiego posta w stylu Adama:



P.S. Widziałem pewien urywek z filmu. Będzie bardzo yatesowato, czy niemagicznie i bezpłciowo, niestety