THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#391 Post autor: DanielosVK » sob cze 04, 2011 16:30 pm

Nominacja do Oscara/ZG/BAFTA, czy do innych mało obiektywnych nagród pewnie siądzie, o statuetkę raczej będzie trudno.
Nominacja dla Desplata będzie, ale na pewno nie za Tree of Life.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
ravaell
Asystent orkiestratora
Posty: 424
Rejestracja: wt maja 03, 2011 15:19 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#392 Post autor: ravaell » sob cze 04, 2011 16:53 pm

DanielosVK pisze:
Nominacja do Oscara/ZG/BAFTA, czy do innych mało obiektywnych nagród pewnie siądzie, o statuetkę raczej będzie trudno.
Nominacja dla Desplata będzie, ale na pewno nie za Tree of Life.
Film został ciepło przyjęty, warto przypomnieć 85% pozytywnych recenzji na rottentomatoes. Teraz, gdy nominują 10 filmów do najważniejszej kategorii, to na bank się w niej znajdzie. To, co słyszymy w Tree of Life według mnie wystarczy na nominacje , szczególnie, że teraz Desplat jest na topie, po 3 nominacjach z rzędu. Sample do Better Life brzmią zachęcająco, jednak nie będzie to raczej Oscarowa ścieżka.

Nie wiem czy zasłużenie, ale coś czuję, że w tym roku padną Desplatowi dwie nominację - Za Tree of Life i ostatniego Pottera. Jednak wątpliwe, by któraś z nich zdobyła statuetkę.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#393 Post autor: DanielosVK » sob cze 04, 2011 16:58 pm

Desplat nie dostać za TToL nominacji, bo go zdyskwalifikują na zbyt dużą ilość klasyki. Tak naprawdę muzyki Desplata w filmie będzie pewnie tyle, co kot napłakał. Tak samo, jak rok temu Mansell został zdyskwalifikowany ze względu na Czajkowskiego, tak i Desplat z powodu... no, tych wszystkich klasyków, którzy go w filmie przytłumią. A Akademia niczego się nie boi i będzie w stanie nominować Francuza za cokolwiek innego. :)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
ravaell
Asystent orkiestratora
Posty: 424
Rejestracja: wt maja 03, 2011 15:19 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#394 Post autor: ravaell » sob cze 04, 2011 17:16 pm

Czy ja wiem, Mansell i Burwell podążyli drogą aranżacji, ten pierwszy Czajkowskiego, ten drugi jakieś pieśni. Dzieło Desplata, przynajmniej na płycie, jest oryginalne, a coś wątpie, żeby Akademia przejmowała się tym, że ten muzyki w filmie jest mało. Jednak to takie moje subiektywne uczucie, trzeba czekać do stycznia, żeby się przekonać :)

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#395 Post autor: DanielosVK » sob cze 04, 2011 17:29 pm

No tak, tylko co z tego, że na płycie jest sam Desplat, skoro w filmie go nie będzie? :D
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#396 Post autor: Wawrzyniec » sob cze 04, 2011 18:05 pm

"The Tree of Life" nie ma prawa dostać nominacji do Oscara za muzykę. A jeżeli "The Tree of Life" by takową dostało to napiszę w pełni merytoryczną i obiektywną recenzję jakiejś płyty Desplata.
Zaś jeżeli "The Tree of Life" dostanie Oscara za muzykę to skrobnę dwie obiektywne recenzje soundtracków Francuza.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
ravaell
Asystent orkiestratora
Posty: 424
Rejestracja: wt maja 03, 2011 15:19 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#397 Post autor: ravaell » sob cze 04, 2011 18:17 pm

Mocne postanowienie :P A "The New World" Hornera zdyskwalifikowali? Bo tam chyba była podobna sytuacja, jak w "tree of life".

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#398 Post autor: DanielosVK » sob cze 04, 2011 18:23 pm

"The Tree of Life" nie ma prawa dostać nominacji do Oscara za muzykę.
Oczywiście twierdzisz to, gdyż w pełni obiektywnie i merytorycznie oceniłeś, że nie powinna dostać, gdyż jej będzie za mało w filmie, a nie dlatego, że jest zła. Brawo. :)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#399 Post autor: Wawrzyniec » sob cze 04, 2011 18:28 pm

Oczywiście Desplat w tym roku dostanie nominacje do Oscara, a może i statuetkę, ale nie za "Tree of Life" jak na początku obstawiałem.
W tym roku mamy jakiś film Weitza, który z Desplatem stale współpracuje. "A Better Life" się nazywa i już możemy mieć nominacje.
Za to największą szansę upatrywałbym w filmie "The Ides of March". Film George'a Clonneya, ulubieńca Hollywood Oscarów i tych wszystkich nagród. Idealny film, dla wielu nominacji i może oscarka za muzyczkę.

Takie moje prognozowania.

Czy ktoś inny oprócz mnie usłyszał jeszcze te lekkie nawiązania do Vangelisa?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#400 Post autor: DanielosVK » sob cze 04, 2011 21:46 pm

Wawrzyniec pisze:Czy ktoś inny oprócz mnie usłyszał jeszcze te lekkie nawiązania do Vangelisa?
Nikt nie słyszy, bo ich nie ma. Nadal nie wytłumaczyłeś, w czym te podobieństwa.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Mefisto

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#401 Post autor: Mefisto » sob cze 04, 2011 22:47 pm

Wawrzyniec pisze:Zaś jeżeli "The Tree of Life" dostanie Oscara za muzykę to skrobnę dwie obiektywne recenzje soundtracków Francuza.
W Twoim przypadku te "obiektywne" jakoś raczej mi się nie widzą. Nie leży Ci Desplat zupełnie, więc po co to jeszcze zaogniać?

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#402 Post autor: Adam » ndz cze 05, 2011 10:08 am

Tomek pisze:I kolejna pozytywna opinia, fajnie. W sumie mam podobne przemyślenia.
ok to ile mamy osób? 5? na forum fm :)
Tylko czekać, kiedy Adam Obamę wklei :D
nie wkleję bo szkoda czasu na pisanie o tym scorze, prędzej wkleję prawdopodobne frissbee od Clamensena :mrgreen: i kolejne recki gdzie ta praca będzie nisko oceniana :lol:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#403 Post autor: Marek Łach » ndz cze 05, 2011 11:11 am

Desplata na pewno nie nominują za TToL do Oscara - bo co, mają nominować 10 minut muzyki oryginalnej zostawionej w filmie? :P Akademicy bywali głupi i mylili Delerue z Vivaldim, ale wystarczy porównać zawartość desplatowego albumu z listą utworów klasycznych wykorzystanych w filmie - stylistycznie są one tak od siebie różne, że tym razem na pewno nikt nie pomyli Smetany czy Ligetiego z Desplatem. ;) Nie zdziwię się zresztą, jeśli Malicka Akademia też pominie, może ocali go modna obsada.

A scorek ma już dużo pozytywnych opinii, wystarczy poczytać fora FSM i MT. Jest dobrze, jak na taki materiał. :)

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#404 Post autor: Althazan » ndz cze 05, 2011 12:42 pm

Marek Łach pisze:Smetany czy Ligetiego z Desplatem. ;)
Albo Preisnera, który - podobno - też się w filmie znalazł... :)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

#405 Post autor: Wawrzyniec » ndz cze 05, 2011 14:52 pm

nie wkleję bo szkoda czasu na pisanie o tym scorze, prędzej wkleję prawdopodobne frissbee od Clamensena :mrgreen: i kolejne recki gdzie ta praca będzie nisko oceniana :lol:
A scorek ma już dużo pozytywnych opinii, wystarczy poczytać fora FSM i MT. Jest dobrze, jak na taki materiał. :)
Mam tylko nadzieję, że teraz ten temat nie przerodzi się we wklejanie pozytywnych i negatywnych opinii i recek tego score'u? "Ha, a Alan Zdrilic z Australii zjechał "The Tree Of Life" Lol :lol: ", "Ha, a Hernan Lopez z Argentyny nazwał "The Tree Of Life" arcydziełem :D ".
Bo tak to można głośniej niż Maria Sharapova tę piłeczkę odbijać :)

Ja się ani z pozytywnych opinii i recenzji nie złoszczę, ani nie cieszę z negatywnych. Swą opinię wypowiedziałem, swoje zdanie co do tej muzyki mam i tak zostanie. 8)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ