ALEXANDRE DESPLAT - LA FILLE DU PUISATIER (2011)

[Adam]

u szkopów w colloseum ponoć od 27.04 cd tłoczone wg Varese?

[hp_gof]

No niezupełnie.
"This product can be shipped as of Tuesday, 17. May 2011."

http://www.colosseum.de/product_info.ph ... plat-.html

[Adam]

czyli Towson znów łże jak pies a na stronie dalej jest info że w EU 27.04.

[hp_gof]

Ja się jeszcze nigdzie nie natknąłem na tę ścieżkę. Na musicme też nie ma. Jakby ktoś napotkał, to proszę informować!

[Adam]

słuchał ktoś?

[Mystery]

Jutro będzie na musicme

[Adam]

panie idź pan z taką stronką tam mają chyba bitrejt 80 i mono

[hp_gof]

Na tej ruskiej stronie można posłuchać http://theost.ru/2011/la_fille_du_puisatier.html
Ale jakość niestety do kitu :/

[hp_gof]

Cudowna muzyka! Daję co najmniej 4! Ciężko ocenić ostatecznie bez obejrzenia filmu i po wysłuchaniu utworów w kiepskiej jakości. Słucha się bardzo przyjemnie Co najśmieszniejsze, ten score przypomina mi trochę stylistycznie "New Moon". A fragment głównego motywu kojarzy mi się z "Harry & Hermione" Hoopera... Ale ogólnie przyjemnie

[Mystery]

4? Zapomnij Score Desplata jest ładny, ale nic to wielkiego, choć takie 3.5 można było by w sumie dać, ale za cały album trójeczka to max. Oryginalnej muzyki Francuza jest tu 21 minut, reszta to przyprawiające o ból głowy francuskie piosenki i liczne aranżacje jednej z nich, w większości w gramofonowej jakości... blah....

[Adam]

no to mamy kolejny epic feil Olka w tym roku

[Wawrzyniec]

Nie widzę jeszcze recenzji Olka Dębicza tego score'u

[Adam]

bo Olek się poznał na Olku że kaszany robi

[DanielosVK]

Swoją drogą strasznie zamulacie na soundtracks.pl, żadnej recki od 2 miesięcy. :P

[Mystery]

no to mamy kolejny epic feil Olka w tym roku

Score Desplata jest fajny, ale krótki i przerywany co raz trzeszczącymi ariami