PIRATES OF THE CARIBBEAN - temat zbiorczy

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
hp_gof

Re: PIRATES OF THE CARIBBEAN 4 - HANS ZIMMER

#481 Post autor: hp_gof » śr maja 11, 2011 19:57 pm

Score jest dość słuchalny, to jest jego plus. Najbardziej podobał mi się utwór 'Angelica'. Nowe motywy są niezłe, zwłaszcza 'Blackbeard', ale niestety nie powalają, bo nie zostały tak ładnie rozwinięte jak w Piratach 3. I na tym koniec pochwał. Reszta to albo zżyna z dokonań poprzednich części, albo brzdąkanie duetu Rodrigo&Gabriela, które choć ładne, to jednak nie przypomina muzyki do Piratów. 'The Pirate That Should Not Be' brzmi dla mnie jakby grupa młodych ludzi grała sobie przy ognisku swoje aranżacje głównego motywu Piratów z wstawkami latynoskimi ;> Na razie 3,25/5, może w filmie będzie więcej ciekawej muzyki, ale po obejrzeniu kilku klipów - wątpię, żeby tak było i coś to zmieniło. Dość duże rozczarowanie.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: PIRATES OF THE CARIBBEAN 4 - HANS ZIMMER

#482 Post autor: Tomek » śr maja 11, 2011 20:07 pm

Mystery Man pisze:gdyż orkiestrowe granie nie niesie z sobą absolutnie niczego wartościowego.
Nigdy nie potrafiłem zrozumieć jak można w przypadku muzyki z tej serii mówić o "orkiestrowym" graniu. Tzn. wiem, że Zimmer nagrywał te ścieżki z wielkimi składami, ale potem tak miksował swoje dokonania i albumy, że była to profanacja muzyki orkiestrowej niestety... :P

Bo orkiestrowe granie w "Piratach z Karaibów" to można usłyszeć dopiero w przypadku re-recordingów Prażan ;-)
Obrazek

hp_gof

Re: PIRATES OF THE CARIBBEAN 4 - HANS ZIMMER

#483 Post autor: hp_gof » śr maja 11, 2011 20:11 pm

Dokładnie, o tym samym pomyślałem, jak czytałem ten post :D Gdzie tu orkiestra? :D

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

Re: PIRATES OF THE CARIBBEAN 4 - HANS ZIMMER

#484 Post autor: Ele » śr maja 11, 2011 21:29 pm

To prawda, mówiąc o jedynce czy dwójce, ale musicie przyznać że trójka jest już porządnie zorkiestrowana, i tą orkiestrę rzeczywiście słychać.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9320
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: PIRATES OF THE CARIBBEAN 4 - HANS ZIMMER

#485 Post autor: Paweł Stroiński » śr maja 11, 2011 21:32 pm

I poza Multiple Jacks, w trójce nie ma syntezatorów. W ogóle.

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

Re: PIRATES OF THE CARIBBEAN 4 - HANS ZIMMER

#486 Post autor: Ele » śr maja 11, 2011 21:35 pm

Paweł Stroiński pisze:I poza Multiple Jacks, w trójce nie ma syntezatorów. W ogóle.
Które swoją drogą, jest Atliego :)

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7889
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: PIRATES OF THE CARIBBEAN 4 - HANS ZIMMER

#487 Post autor: DanielosVK » śr maja 11, 2011 21:52 pm

Paweł Stroiński pisze:I poza Multiple Jacks, w trójce nie ma syntezatorów. W ogóle.
A co? Coś innego elektronicznego?
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9320
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: PIRATES OF THE CARIBBEAN 4 - HANS ZIMMER

#488 Post autor: Paweł Stroiński » śr maja 11, 2011 21:58 pm

Nie, nic. Brzmi to jak brzmi przez specyficzne ustawienie mikrofonów.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7889
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: PIRATES OF THE CARIBBEAN 4 - HANS ZIMMER

#489 Post autor: DanielosVK » śr maja 11, 2011 22:02 pm

Dziwne, jestem prawie pewny, że w "What Shall We Die For" słyszę w tle elektronikę. Wtedy, gdy wchodzi chór, to to takie "klaśnięcie" w przerwach między partiami chóralnymi to to nie jest elektroniczne?
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34901
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: PIRATES OF THE CARIBBEAN 4 - HANS ZIMMER

#490 Post autor: Wawrzyniec » śr maja 11, 2011 23:46 pm

Słuchać tego score'u czy nie słuchać?

Kupić, czy nie kupić?

Zrecenzować, czy nie?

Toczyć obronne boje, czy nie?

Pytań jest tak wiele, odpowiedzi brak. :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25044
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: PIRATES OF THE CARIBBEAN 4 - HANS ZIMMER

#491 Post autor: Mystery » śr maja 11, 2011 23:48 pm

Wawrzyniec pisze:Słuchać tego score'u czy nie słuchać?

Kupić, czy nie kupić?

Zrecenzować, czy nie?

Toczyć obronne boje, czy nie?

Pytań jest tak wiele, odpowiedzi brak. :?
I tak przesłuchasz, kupisz, zrecenzujesz i będziesz toczyć obronne boje, także temat skończony :P :wink:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34901
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: PIRATES OF THE CARIBBEAN 4 - HANS ZIMMER

#492 Post autor: Wawrzyniec » śr maja 11, 2011 23:51 pm

Zastanawiam się czy teraz słuchać, czy poczekać ze słuchaniem po oglądnięciu filmu :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

Re: PIRATES OF THE CARIBBEAN 4 - HANS ZIMMER

#493 Post autor: Ele » śr maja 11, 2011 23:58 pm

Wawrzyniec pisze:Słuchać tego score'u czy nie słuchać?

Kupić, czy nie kupić?

Zrecenzować, czy nie?

Toczyć obronne boje, czy nie?

Pytań jest tak wiele, odpowiedzi brak. :?
Nie słuchać

Nie kupić

Nie toczyć obronnych bojów, nie ma o co


Moja ocena to jakieś -2,5/5. Najgorszy score "Zimmera" jaki kiedykolwiek słuchałem. Przy tym Clash Djawadiego to prawdziwe arcydzieło. Widocznie bez Balfe'a po prostu dobry score nie powstanie.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34901
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: PIRATES OF THE CARIBBEAN 4 - HANS ZIMMER

#494 Post autor: Wawrzyniec » czw maja 12, 2011 00:01 am

Ele pisze:Widocznie bez Balfe'a po prostu dobry score nie powstanie.
Auć :? To bardzo bolący argument. Zupełnie jakby za sukcesem prac Zimmer stał Balfe, którego lubię i sądzę, że będą z niego ludzie w muzyce filmowej, ale też aż tak bardzo nie przeceniałbym jego roli. Gdyż co jak co, ale "Inception" to on jednak nie napisał.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

Re: PIRATES OF THE CARIBBEAN 4 - HANS ZIMMER

#495 Post autor: Ele » czw maja 12, 2011 00:02 am

Może i bolący argument, ale i prawdziwy. To pierwszy score Zimmera kiedy nie ma Balfe'a na pokładzie, i powstało z tego za przeproszeniem totalne gówno. Dlatego taki wniosek.

ODPOWIEDZ