
Fast Five - Brian Tyler
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Fast Five - Brian Tyler
ale już mu coś przeszło 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Fast Five - Brian Tyler
ale nie ma znaczenia czy płyta dostanie 4 czy 5, po prostu Tyler pozamiatał i tyle.
#FUCKVINYL
Re: Fast Five - Brian Tyler
Adam Krysiński pisze:ale nie ma znaczenia czy płyta dostanie 4 czy 5, po prostu Tyler pozamiatał i tyle.
Bez urazy Adam, ale zawsze Cię miałem za faceta z doświadczeniem i pewnym bagażem, który ma dobry gust !, od jakiegoś dłuższego czasu moja opinia się zmienia, niestety na gorsze

Co tu dużo mówić, nowy Tyler nie jest taki zły, na pewno lepsza płyta od ostatniego Battle : LA , zwłaszcza cieszy poprawa w muzyce akcji ( bardzo mega dwa dłuższe utwory, wreszcie Brian nie wali bezmyślnie w perkusje


No i właściwie to by było na tyle, na plus dodałbym całkiem niezłą elektronikę o której wspominaliście. Klasycznie już na na minus długość płyty.
3/5
Re: Fast Five - Brian Tyler
no więc wyszło na moje, bo jak Ty dajesz nie-hgw aż 3/5 to znaczy że płyta jest czwórkowa 

#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Fast Five - Brian Tyler
Akurat bardziej trójkowa jak czwórkowa. A jeszcze znając życie w filmie ten score nie odgrywa większej roli, więc jeśli Tyler coś pozamiatał to najwyżej znowu mieszkanie. Aczkolwiek chyba stać go na meksykańską gosposię? 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Fast Five - Brian Tyler
Nie przeszło - pińć na pińc było po pierwszym wrażeniuKoper pisze:ale już mu coś przeszło

Re: Fast Five - Brian Tyler
a po drugim i każdym kolejnym mocne 4 i git majonez 
ja daje 4,5/5

ja daje 4,5/5
#FUCKVINYL
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Fast Five - Brian Tyler
Mefi zwyczajnie przy pierwszym odsłuchu tradycyjnie miał we krwi za dużo promili 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Fast Five - Brian Tyler
Mefi chyba ostatnio za długo na kamieniu siedziałeś.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10445
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Fast Five - Brian Tyler
Kurcze, dla mnie Battle: LA jednak górą jest.
Nie chodzi o to, że lepszą płyta, czy coś, ale tamtejsze tematy jakoś bardziej do mnie przemawiają. Chyba uzależniłem się od tego patosu
Fast Five też daje radę. Technicznie jest to zacna ścieżka. Dwa numery akcji (Train Heist i Vault Heist) zapewniają solidną rozrywkę. Widać, że Brajan odchodzi znacznie od tej chamskiej elektroniki siląc się bardziej na orkiestrowe brzmienie. I dobrze! Na pewno poprawia to muzyczny wizerunek Szybkich i Wściekłych. Ciekaw jestem tylko jak to w filmie wypadnie.
Póki co ode mnie Brajan dostaje 3,5/5.
Jak więcej posłucham, film obejrzę i nie zawiodę się, to być może podniosę ocenę na wyżej
Nie chodzi o to, że lepszą płyta, czy coś, ale tamtejsze tematy jakoś bardziej do mnie przemawiają. Chyba uzależniłem się od tego patosu

Fast Five też daje radę. Technicznie jest to zacna ścieżka. Dwa numery akcji (Train Heist i Vault Heist) zapewniają solidną rozrywkę. Widać, że Brajan odchodzi znacznie od tej chamskiej elektroniki siląc się bardziej na orkiestrowe brzmienie. I dobrze! Na pewno poprawia to muzyczny wizerunek Szybkich i Wściekłych. Ciekaw jestem tylko jak to w filmie wypadnie.
Póki co ode mnie Brajan dostaje 3,5/5.
Jak więcej posłucham, film obejrzę i nie zawiodę się, to być może podniosę ocenę na wyżej

Ostatnio zmieniony pn maja 02, 2011 19:42 pm przez Ghostek, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Fast Five - Brian Tyler
Jak na razie u mnie również 4,5 po kolejnych przesluchaniach 
Już wiem że to jeden z moich ulubionych Tylerów

Już wiem że to jeden z moich ulubionych Tylerów

- Arthur
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1135
- Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
- Lokalizacja: Pzn
Re: Fast Five - Brian Tyler
Ele, albo Adam kantują, albo myszka im drga
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer
Re: Fast Five - Brian Tyler
Nic mi nie drga! No może oprócz nogi! Ale to w rytm perki. Tyler pozamiatał, przebojowością ten score dosięga poziomu Powella
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Fast Five - Brian Tyler
Tematami to Tyler chyba jeszcze ani razu nie dosięgnął poziomu Powella.Tyler pozamiatał, przebojowością ten score dosięga poziomu Powella
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: Fast Five - Brian Tyler
bez przesady..
to że Powell ma ich więcej nie znaczy że Tyler nie miał lepszych od Powella i na odwrót oczywiście.

#FUCKVINYL