PATRICK DOYLE - THOR (2011)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#91 Post autor: Mystery » pn kwie 18, 2011 20:38 pm

A tak na poważnie, to najlepszą prasę miały dwa pierwsze Spider-many i X-meny oraz Iron Man.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#92 Post autor: Wawrzyniec » pn kwie 18, 2011 22:22 pm

Spider-Many miały dobrą prasę :? Chyba tylko w "Stanach". Dwie pierwsze części "X-Menów" chyba rzeczywiście miały dobrą prasę. A najlepszą to chyba pierwszy "Iron Man", ale duża w tym zasługa roli Downeya Jr.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#93 Post autor: DanielosVK » pn kwie 18, 2011 22:34 pm

Który zagrał strasznie drewniano.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#94 Post autor: Wojteł » pn kwie 18, 2011 22:47 pm

Tyś widział drewno :?
Chyba jak żeś rąbał na opał.

A w ogóle to jak egzamin gimnazjalny poszedł, bo nic nie mówisz?
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14344
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#95 Post autor: lis23 » pt kwie 22, 2011 17:25 pm

Spider-Many miały dobrą prasę :? Chyba tylko w "Stanach"
U nas np." Spider Man 2 " miał dobre recenzje,min.film.
Koper pisze:
A z ciekawości to jaki film Marvela był niby najlepszy wcześniej? Bo chciałbym mieć jakieś porównanie. :)
Moim zdaniem najlepsze filmy oparte na komiksach Marvela to:
" X-Men "
" X-Men 2 "
" Iron Man "
" Spider Man 2 "
a nawet " Spider Man 3 " - gdyby nie Venom ...

A wracając do " Thora " - będzie w ogóle jakaś kopia 2D w kinach,czy only 3D? ... :? :cry:
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#96 Post autor: Koper » pt kwie 22, 2011 17:30 pm

X-Meny jeszcze dawały radę, pierwszego Iron Mana też obejrzałem bez bólu, pierwszego Spidermana jakoś też się udało, bo w drugim wymiękłem w scenie ratowania autobusu, czy kolejki (nie pamiętam dokładnie, ale to w dwójce było, nie?). Generalnie mizeria, Branagh nie musi się wznosić na wyżyny by być w czołówce. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14344
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#97 Post autor: lis23 » pt kwie 22, 2011 18:03 pm

Jak dla mnie," Spider Man 2 " bije na głowę jedynkę
mizeria to " Elektra " czy " Hulk " Anga Lee ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#98 Post autor: Mystery » pt kwie 22, 2011 18:44 pm

Mój ranking filmów Marvela:
Żenada:
Elektra
Fantastic Four: Rise of the Silver Surfer
Iron Man 2
X-Men Origins: Wolverine

Słabe
Daredevil (słyszałem, że wersja reżyserska jest uważana przez wielu za jeden z najlepszych filmów Marvela)
Blade II
Blade: Trinity
Fantastic Four
Ghost Rider

Ujdzie
Howard The Duck (dobrze wspominam :wink: )
Punisher
Punisher: War Zone
The Incredible Hulk
Spider-Man 3

Niezłe
Blade
Iron Man
Hulk (montaż :!: )

Fajne, tudzież dobre
Spider-Man
Spider-Man 2
X-Men
X2: X-Men United
X3: The Last Stand

Marvel jakiegoś takiego bardzo mocnego tytułu nie ma, może X2. Wszystkie to czysta rozrywka, raz lepsza, raz gorsza, ale myślę, że Thor, szczególnie po świetnych recenzjach i wywiadach twórców może tutaj sporo namieszać :wink:

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14344
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#99 Post autor: lis23 » pt kwie 22, 2011 19:09 pm

U mnie to tak:

Dobre:

X-Men
X-Men 2
Spider Man 2
Iron Man
Blade
Blade II
Spider Man 3

niezłe :

Punisher War Zone
Punisher ( z Travoltą jako bad gay ;) )
The Incredible Hulk - ta nowsza wersja
Blade Mroczna Trójca
Ghost Rider
Daedevil
Fantastic Four: Rise of the Silver Surfer - sam film słaby ale Silver Surfer i ciekawe przedstawienie Galactusa są ok
X-Men 3 - choć ten film wykopałbym z serii
Iron Man 2 - ja się tam nie nudziłem choć do jedynki mu trochę brakuje

słabe vel żenada:

Hulk
Elektra
Fantastic Four
X-Men Origins: Wolverine
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#100 Post autor: Adam » pt kwie 22, 2011 19:28 pm

Punisher War Zone megakult 8) totalny gore hack n' slash :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#101 Post autor: Mystery » pt kwie 22, 2011 19:47 pm

Adam Krysiński pisze:Punisher War Zone megakult 8) totalny gore hack n' slash :D
Z uniwersum Punishera najlepsza była gra, sadyzm totalny 8)
90 sposobów zabijania :D
http://www.youtube.com/watch?v=4pSHvfdx8tU
http://www.youtube.com/watch?v=JoozKcn6 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=bH6uMiPU ... re=related

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#102 Post autor: Koper » pt kwie 22, 2011 23:21 pm

A jeszcze był Punhisher z Lundgrenem dawno temu. :) Ale w sumie zero ambitnych tytułów i w najlepszym razie taka hollywoodzka poprawność w realizacji. Ang Lee w Hulku co prawda próbował zrobić coś ponadto, ale film to mu nie wyszedł. Z góry zaznaczam, że jakichś tam Daredevilów, Fantastycznych czwórek i innych Ghost Riderów (tam gra Cage główną rolę zdaje się, a to już jest megaodstraszacz :D ) nie widziałem.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#103 Post autor: Mystery » pn kwie 25, 2011 08:03 am

Przesłuchałem i nawet podoba mi się to co usłyszałem. Brzmienie RCP, ale inspiracji Hansem i spółką prawie w ogóle tutaj nie ma, 100% Doyla, fajne tematy, ładna liryka, efektowna akcja. Album jest za długi, jest trochę underscoru (My bastard son, Laufey), ale całość i tak wchodzi jak nóż w masło, a to właśnie dzięki przebojowości, niebywałej łatwości w słuchaniu czy dobrych proporcjach wolniejszego grania do muzyki akcji, stąd o żadnej sieczce, czy też zamulaczu mowy być nie może. Podoba mi się praca smyczków, perkusja też gra fajnie, choć jest jej tu nieco za dużo. Doyle nie mógł zrobić muzyki po swojemu, ale z powierzonego mu zadania się wywiązał i dostarczył nam najlepszy album z muzyką takiego rodzaju w tym roku, oj co niektórych konsumentów takiej muzyki może zaskoczyć klasyczność i piękno niektórych pozycji.
Na razie 3 z małym plusikiem (na razie). Najfajniejsze utwory: "Prologue", "Sons of odin", "Frost giant battle", "The compound" i ostatnie 8 tracków. Świetny rok Doyla, a jak "Planeta małp" wypali, ma u mnie nominacje do najlepszego kompozytora roku.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60021
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#104 Post autor: Adam » pn kwie 25, 2011 08:16 am

gdzieś wyczaił? :P czekam na to, może być dobry score 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Patrick Doyle - THOR (2011)

#105 Post autor: Koper » pn kwie 25, 2011 08:57 am

Pewnie przesłuchał na http://www.musicme.com/

Zacząłem słuchać a tu znowu smyczkowe ostinata, anthemy, a perkusja jakaś sztuczna. Skoro to film o nordyckich bogach, to powinien Doyle pierdyknąć w kotły i porządnie zadąć w trąby :) a nie pisze jak do Transformerów albo Trona. Oczywiście Doyle sobie w tej stylistyce radzi lepiej niż większość z tych, którzy zwykli się w niej babrać, ale jednak wolałbym inną.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

ODPOWIEDZ