PATRICK DOYLE - THOR (2011)

[Mystery]

3 klipy z Thora (zawierające score)
http://www.youtube.com/watch?v=ZwoAhQvVzZw
http://www.youtube.com/watch?v=e5mKYptN ... ure=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=QzM03F64 ... r_embedded

Śmieszny osiłek z tego Thora

[Wawrzyniec]

Śmieszny osiłek z tego Thora

A drugi klip brzmi "rcp-owsko" nieprawdaż?

[Mystery]

Śmieszny osi(o)łek z tego Thora

"You're Big. I've fought bigger!"

A drugi klip brzmi "rcp-owsko" nieprawdaż?

Brzmi, dlatego tu zapodałem

Ogólnie dość pozytywne te klipy. Tak jak się można było spodziewać, nie da się przełożyć takiego komiksu na poważnie. Na film nadal nie czekam, ale Branagh mógł tu naprawdę przyrządzić udaną rozrywkę, póki co już same dialogi brzmią błyskotliwie

[Koper]

A po za tym to nic wielkiego, każdy doświadczony z czołowych kompozytorów w swojej 20 letniej, przynajmniej raz zainspirował się Zimmerem i jego stylem.

No tak, Morricone bezczelnie skopiował temat z "Gladiatora" na kilkanaście lat przed jego powstaniem. Okropny.

[Wawrzyniec]

A Ty od razu tak to rozpatrujesz Przecież ja nigdzie nie napisałem, że ktoś jest "niedobry", "okropny", gdyż trochę się Zimmerem inspiruje.

[Mefisto]

Na Thora! Na Odyna! Na przykład.

[Koper]

A Ty od razu tak to rozpatrujesz Przecież ja nigdzie nie napisałem, że ktoś jest "niedobry", "okropny", gdyż trochę się Zimmerem inspiruje.

A Ty znowu nie zrozumiałeś...

[Wawrzyniec]

Bardzo dobrze zrozumiałem. Wiadomo "Sahara" i takie tam... Ile można to wypominać, to się robi trochę nudne.

[Koper]

No to po co pierniczysz głupoty, że wszyscy wielcy Zimmerem się inspirowali. Niedługo napiszesz, że Mozart od Hansa zżynał.

[Mystery]

Klipy:
http://www.amazon.co.uk/gp/product/B004 ... d_i=468294

Gniota na pewno nie będzie. Wszystko osiągnięte prostymi środkami, ale jest epicko, melodyjnie i z ładną liryką. Sympatycy RCP powinni być usatysfakcjonowani, typowa dla takiego grania perkusja, chóry czy smyczki, a ludzie stroniący od tego stylu nawet samymi klipami nie powinni się raczej fatygować, także Marek pewnie nic już w tym wątku nie napisze

[Wawrzyniec]

Rzeczywiście Marek i Tomek tutaj już raczej nie zagoszczą
Chociaż i ja muszę przyznać, że jak na razie to mnie próbki jakoś nie wgniotły. Brakuje mi czegoś wyrazistego, jakiegoś super motywu przewodniego, do którego bym sobie potupał nóżką i którego bym sobie nucił podczas obierania ziemniaków. Może z czasem bardziej przekonam się do tej muzyki.

[DanielosVK]

E, kicha. :(

[Marek Łach]

Próbki brzmią mało ciekawie, gdyby to nie był Doyle, to dawno przestałbym się interesować.

[Mefisto]

Mało doylowskie i bez charakteru - póki co na minus, ale to tylko próbki.

[Tomek]

Rzeczywiście Marek i Tomek tutaj już raczej nie zagoszczą
Chociaż i ja muszę przyznać, że jak na razie to mnie próbki jakoś nie wgniotły. Brakuje mi czegoś wyrazistego, jakiegoś super motywu przewodniego, do którego bym sobie potupał nóżką i którego bym sobie nucił podczas obierania ziemniaków. Może z czasem bardziej przekonam się do tej muzyki.

Jak przesłucham cały score to zagoszczę a na słuchanie 15-sekundowych próbek w podłej jakości szkoda czasu i ferowania przedwczesnych wyroków

Próbki brzmią mało ciekawie, gdyby to nie był Doyle, to dawno przestałbym się interesować.

Podejrzewam, że jaki film taka muzyka. Ja nie nastawiam się na nic, więc może się pozytywnie rozczaruję?