Turek pisze:Apropo Briana. Zdaję sobie sprawę że jego płyty są kiepsko montowane - stąd ja składam sobie sam niektóre jego płyty i słucham wg mojej tracklisty. Podzielę się z wami tymi listami i polecam słuchać wg. nich - gwarantuję, że muzyka robi wówczas znacznie większe wrażenie i zapewnia wprost bombową zabawę. Ja kieruje się głównie filmową chronologią, co nieco zbędnej muzyki z kolei wyrzucam.
Polecam Expendables i Rambo 4 w takich układach:
RAMBO 4 -
1. Atrocities
2. Rambo Theme
3. Conscription
4. Crossing Into Burma
5. Rambo Returns
6. Attack on the Village
7. When You Are Pushed
8. The Call To War
9. The Compound
10. The Rescue
11. Rambo Takes Charge
12. Hunting Mercenaries
13. No Rules of Engagement
14. Battle Adagio
15. Rambo End Title
Czas - 56:14
THE EXPENDABLES - tutaj wierność w stosunku do filmowej narracji jest nieco nagięta, przez wzgląd na to, że muzyka jest zmontowana inaczej i nie sposób tego pominąć. Niemniej jednak tutaj układ jest maksymalnie wierny filmowi - zwłaszcza finałowa batalia od 12 do końca robi fantastyczne wrażenie. Usunąłem to co zbędne, utwór tytułowy zdublowałem (dla mocnego otwarcia płyty dodałem, plus też w miejscu w którym winien być w filmie - scena z podkładaniem bomb). Wyszedł z tego fantastyczny album akcji, pełen intensywnego, ostrego grania. Dla lubiących stylistykę - polecam ogromnie tę konfigurację tracklisty. Ja słucham tylko taki układ, który wchłania się przepysznie. Gdyby tak oryginalnie były wydane te płyty, słuchałbym je nieustannie... Polecam gorąco!
1. The Expendables
2. The Gulf of Aden
3. Lee and Lacy
4. The Contact
5. Lifeline
6. Warriors
7. Time To Leave
8. Aerial
9. Scanning The Enemy
10. Confession
11. Ravens and Skulls
12. The Expendables (reprise)
13. Royal Rumble
14. Take Your Money
15. Massive
16. Mayhem and Finale
Czas - 57:50
Czekam na wasze opinie dotyczące tych właśnie, mojej roboty albumów.
Przesłuchałem Rambo, wywaliłbym Atrocities i The Compound i zastąpił Aftermath i The Village. Tego tematu w tym zestawie jest po prostu za mało, a Compound jest nudne.