W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#196
Post
autor: Mystery » wt mar 29, 2011 18:38 pm
bladerunner pisze:Może mi ktoś łaskawie wytłumaczyć o co chodzi w porównywaniu Giacchinowskich Mohów do stylu Williamsa? bo chyba nie chodzi sposób orkiestracji

A o co? Giacchino dostał od Spielberga zadanie, żeby stworzyć muzykę na modłę Indiany Jonesa i to zadanie wykonał, Steven był zachwycony, a nawet (choć to raczej niepotwierdzone) Williams też.
http://www.youtube.com/watch?v=q_El-nPLPVU
Nie brzmi to jak John?
-
bladerunner
#197
Post
autor: bladerunner » wt mar 29, 2011 18:45 pm
Mystery Man pisze:bladerunner pisze:Może mi ktoś łaskawie wytłumaczyć o co chodzi w porównywaniu Giacchinowskich Mohów do stylu Williamsa? bo chyba nie chodzi sposób orkiestracji

A o co? Giacchino dostał od Spielberga zadanie, żeby stworzyć muzykę na modłę Indiany Jonesa i to zadanie wykonał, Steven był zachwycony, a nawet (choć to raczej niepotwierdzone) Williams też.
http://www.youtube.com/watch?v=q_El-nPLPVU
Nie brzmi to jak John?
Linia melodyczna może i faktycznie trochę przypomina któryś temat z Jonesa, ale to nadal dla mnie ''sucha ściana'', orkiestra pod batutą Johna W. ma z 10 razy lepsze brzmienie

. Więc jeżeli chodzi o orkiestracje, porównanie nietrafione moim jakże skromnym zdaniem. Już prędzej ze współczesnych kompozytorów u Desplata widzę pewne podobieństwa.
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#198
Post
autor: Mystery » wt mar 29, 2011 18:55 pm
bladerunner pisze:Linia melodyczna może i faktycznie trochę przypomina któryś temat z Jonesa, ale to nadal dla mnie ''sucha ściana'', orkiestra pod batutą Johna W. ma z 10 razy lepsze brzmienie

. Więc jeżeli chodzi o orkiestracje, porównanie nietrafione moim jakże skromnym zdaniem.
No tak jak John Williams, brzmi tylko John Williams, ale rzecz właśnie ima się orkiestracji, sposobie grania i instrumentarium (kotły, perkusja, waltornie, instrumenty dęte drewniane itd). To jest odpowiedź na postawione przez Ciebie pytanie i nie ma tu nic nietrafionego
Może stylistycznie nie pasuje? A może znów za "sucho"?
http://www.youtube.com/watch?v=SEwK26IcHM0
-
bladerunner
#199
Post
autor: bladerunner » wt mar 29, 2011 19:16 pm
Mystery Man pisze:bladerunner pisze:Linia melodyczna może i faktycznie trochę przypomina któryś temat z Jonesa, ale to nadal dla mnie ''sucha ściana'', orkiestra pod batutą Johna W. ma z 10 razy lepsze brzmienie

. Więc jeżeli chodzi o orkiestracje, porównanie nietrafione moim jakże skromnym zdaniem.
No tak jak John Williams, brzmi tylko John Williams, ale rzecz właśnie ima się orkiestracji, sposobie grania i instrumentarium (kotły, perkusja, waltornie, instrumenty dęte drewniane itd). To jest odpowiedź na postawione przez Ciebie pytanie i nie ma tu nic nietrafionego
Może stylistycznie nie pasuje? A może znów za "sucho"?
http://www.youtube.com/watch?v=SEwK26IcHM0
Myster sprofanował Krucjatę Giacchinem

. Do czego to doszło

.
Nadal brzmi sucho, brak jakieś lekkości, drażni ucho, no ale przynajmniej ten utwór nie jest bezmyślną ścianą dźwięku

.
-
bladerunner
#201
Post
autor: bladerunner » wt mar 29, 2011 19:31 pm
Mystery Man pisze:Echhh....
Wiesz fanów tych ścieżek Giacchino jest dużo, więc opinia tam jakiegoś Blada i tak nic nie zmieni. Żeby coś więcej powiedzieć ostatecznie co sądze o Mohach musiałbym sobie zagrać jeszcze raz ( nie wszystkie Moh-y równiez męczyłem ) żeby poczuć te muzykę, poanalizować, bo nie przeczę, że mógł napisać tu sporo tematów, których moje ucho nie słyszy.
-
Turek
#202
Post
autor: Turek » wt mar 29, 2011 19:38 pm
Ja już sił nie mam... Ściana dźwięku? Kur.. Bladu o co Ci chodzi? I wg Ciebie MoH nie brzmi jak Williams? To chyba największy epic fail twojej kariery. Powiedz jeszcze że słyszysz tam Zimmera, to przyklasnę
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#203
Post
autor: Mystery » wt mar 29, 2011 19:39 pm
Więc jeśli nie jesteś osłuchany, to nie pisz rzeczy w stylu "bezmyślna ściana dźwięku", bo już w takim przytoczonym przeze mnie "Beneath The City" dzieje się tyle i na takim poziomie, że śmiało można by to było nazwać mozaiką
Ja już sił nie mam... Ściana dźwięku? Kur.. Bladu o co Ci chodzi?
No właśnie. Przytocz przykładowe 3 utwory (najlepiej akcji) z jednej części, to osądzimy czy to ściana czy nie

-
Turek
#204
Post
autor: Turek » śr mar 30, 2011 15:05 pm
Ja już nie mam sił w ogolę odpisywać na te brednie które Bladu nie raz wypisuje, więc od dzisiaj jak zobaczę takie teksty to w ogóle nie będę wdawał się w dyskusję.
-
bladerunner
#205
Post
autor: bladerunner » śr mar 30, 2011 15:20 pm
Moh-y to ściana dźwięku

-
Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10445
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
-
Kontakt:
#206
Post
autor: Ghostek » śr mar 30, 2011 15:22 pm
Dodam tylko moje refleksje, apropos poruszanego tematu "ściany dźwięku".
Sam uważam, że ostatnie kompozycje Giacchino brzmią nie najlepiej, ale to tylko od strony stricte brzmieniowej (nie kompozycyjnej).
O co chodzi? Mianowicie o rozstaw mikrofonów podczas zapisu, miks i mastering, które zdają się służyć jednemu - zrównaniu każdej sekcji w obrębie całości i wycięcia jej z "przestrzeni". Zdecydowanie brak poważniejszej korekcji dźwięku (szczególnie w obrębie wyższych wartości), a na dodatek zupełnie zapomina się w ostatnich pracach Giacchino o nadaniu utworom bardziej eterycznego wydźwięku (lekkie pogłosy na zejściach). Ponadto efekt przestrzeni jest cholernie ubogi, zupełnie jakbyśmy stali naprzeciw tej muzyki, a nie byli nią otoczeni. MoH: Airborne denerwuje mnie wręcz pod tym względem (choć tematy jakie tam są i ogólnie poziom orkiestracji powala) i nie wiem czemu realizator (może sam kompozytor) upiera(-ją) się przy tym, skoro pierwsze ścieżki Medala brzmiały wręcz soczyście. :/
-
bladerunner
#207
Post
autor: bladerunner » śr mar 30, 2011 15:25 pm
Wreszcie jakiś normalny wpis choć dla mnie i pierwsze Moh-y to ścianowatość

.
-
Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10445
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
-
Kontakt:
#208
Post
autor: Ghostek » śr mar 30, 2011 15:42 pm
Bladu, ja nie jadę po kompozycjach, ale po ich brzmieniu, a to różnica

-
bladerunner
#209
Post
autor: bladerunner » śr mar 30, 2011 15:44 pm
Tomasz Goska pisze:Bladu, ja nie jadę po kompozycjach, ale po ich brzmieniu, a to różnica

No ale przecież Mohy mają zajebiste brzmienie nie słyszysz

? Prawie takie jak John Williams

-
Turek
#210
Post
autor: Turek » śr mar 30, 2011 15:45 pm
bladerunner pisze:Tomasz Goska pisze:Bladu, ja nie jadę po kompozycjach, ale po ich brzmieniu, a to różnica

No ale przecież Mohy mają zajebiste brzmienie nie słyszysz

? Prawie takie jak John Williams

Tomkowi chodzi o sposób realizacji nagrania, czytaj ze zrozumieniem