Jak cholera lizusowaty. Na tyle, że gość, który twierdzi, że to o nim, oskarżył twórców o zniesławienie...Adam Krysiński pisze:totalnie mendowaty i lizusowy produkt, zrobiony przez babe w momencie apogeum krytycyzmu w usa wobec ich działań na bliskim wchodzie.
Brian Tyler
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9350
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - CO NOWEGO?
Re: BRIAN TYLER - CO NOWEGO?
lizusowaty w tym sensie że było pewne że pozgarnia połowę nagród. zwykła robota pod publiczke.
#FUCKVINYL
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: BRIAN TYLER - CO NOWEGO?
Bzdura. Ale to nie temat na dyskusje o THL, więc nie offtopujcie.Adam Krysiński pisze:lizusowaty w tym sensie że było pewne że pozgarnia połowę nagród. zwykła robota pod publiczke.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26548
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - CO NOWEGO?
Chyba THL-a broni. Skądinąd polityczny Oscar i film, o którym faktycznie mało kto już pamięta. Zresztą jak inne te filmy stylizowane na dokumenty. Mogliby puszczać na Discovery Channel, to bym rzucił okiem w przerwach meczy czy przy obiedzie. 
Ale co tak zeszliście na tego Hurt Lockera? Tyler się znudził?

Ale co tak zeszliście na tego Hurt Lockera? Tyler się znudził?

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34963
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - CO NOWEGO?
W sumie to np. juz mnie jakos po wczesnej fascynacji nie kusi, aby wracac do "Battle L.A.".Koper pisze:Tyler się znudził?

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9350
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - CO NOWEGO?
Zeszliśmy na THL, bo w odróżnieniu od Tylera o tym się da podyskutować 

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26548
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - CO NOWEGO?
Amen 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: BRIAN TYLER - CO NOWEGO?
Cholera, teraz wyjdzie że ja jestem fanboyem Tylera...
2011
Battle: Los Angeles - 4,5/5 Świetny score, na razie najlepszy w 2011. W filmie również daje radę
2010
The Expendables - 4/5. Całkiem niezłe, przyjemne granie. Jeden z tematów skopiowany z Guild Wars Soule'a, więc teoretycznie ocena to 3,5
Middle Men - 3/5. średniak. Takie słabsze Larazus Project
2009
The Killing Floor - 4/5. Klimatycznie i słuchalnie. Adagio Spiritiso wgniata
Law Abiding Citizen - 2,5/5 meh
The Final Destination - nie słuchałem i nie zamierzam.
Fast & Furious - nie słuchałem i nie zamierzam.
Dragonball: Evolution - Takie 3. Fajne Battle i Chasing Dragonballs
2008
The Lazarus Project - 4/5. Bardzo fajna płyta!
Eagle Eye - 3,5/5. średniak. płyta o połowę za długa.
Bangkok Dangerous - 2,5/5 Słabe. Ale pierwsze 3 utwory dają radę!
Rambo - 3,5/5 Może być
2007
War - 3/5. średniak, bo za długie (wersja complete, sklepowej nie słyszałem i nie zamierzam
2006
Partition - 4,5/5. Bardzo dobre
The Fast and The Furious: Tokyo Drift - 3,5/5.
Annapolis - Nie słuchałem
2005
The Greatest Game Ever Played - 4/5. Fajne
2004
Paparazzi - nie słuchałem i nie zamierzam.
The Final Cut - nie słuchałem i nie zamierzam.
2003
Timeline - 4/5. jeden z najlepszych Tylerów
Godsend - 2/5. fajne end creditsy, reszty nie pamiętam
The Big Empty - nie słuchałem i nie zamierzam.
Children of Dune - 4/5 Fajne
The Hunted - nie słuchałem i nie zamierzam.
Darkness Falls - nie słuchałem i nie zamierzam.
2002
Bubba Ho-tep - nie słuchałem i nie zamierzam.
2001
Frailty - nie słuchałem i nie zamierzam.
Plan B - nie słuchałem i nie zamierzam.
2000
Panic - nie słuchałem i nie zamierzam.
Terror Tract - nie słuchałem i nie zamierzam.
Four Dogs Playing Poker - nie słuchałem i nie zamierzam.
1999
The 4th Floor - nie słuchałem i nie zamierzam.
1998
Six String Samurai - nie słuchałem i nie zamierzam.
2011
Battle: Los Angeles - 4,5/5 Świetny score, na razie najlepszy w 2011. W filmie również daje radę
2010
The Expendables - 4/5. Całkiem niezłe, przyjemne granie. Jeden z tematów skopiowany z Guild Wars Soule'a, więc teoretycznie ocena to 3,5
Middle Men - 3/5. średniak. Takie słabsze Larazus Project
2009
The Killing Floor - 4/5. Klimatycznie i słuchalnie. Adagio Spiritiso wgniata

Law Abiding Citizen - 2,5/5 meh
The Final Destination - nie słuchałem i nie zamierzam.
Fast & Furious - nie słuchałem i nie zamierzam.
Dragonball: Evolution - Takie 3. Fajne Battle i Chasing Dragonballs
2008
The Lazarus Project - 4/5. Bardzo fajna płyta!
Eagle Eye - 3,5/5. średniak. płyta o połowę za długa.
Bangkok Dangerous - 2,5/5 Słabe. Ale pierwsze 3 utwory dają radę!
Rambo - 3,5/5 Może być
2007
War - 3/5. średniak, bo za długie (wersja complete, sklepowej nie słyszałem i nie zamierzam
2006
Partition - 4,5/5. Bardzo dobre
The Fast and The Furious: Tokyo Drift - 3,5/5.
Annapolis - Nie słuchałem
2005
The Greatest Game Ever Played - 4/5. Fajne
2004
Paparazzi - nie słuchałem i nie zamierzam.
The Final Cut - nie słuchałem i nie zamierzam.
2003
Timeline - 4/5. jeden z najlepszych Tylerów
Godsend - 2/5. fajne end creditsy, reszty nie pamiętam
The Big Empty - nie słuchałem i nie zamierzam.
Children of Dune - 4/5 Fajne
The Hunted - nie słuchałem i nie zamierzam.
Darkness Falls - nie słuchałem i nie zamierzam.
2002
Bubba Ho-tep - nie słuchałem i nie zamierzam.
2001
Frailty - nie słuchałem i nie zamierzam.
Plan B - nie słuchałem i nie zamierzam.
2000
Panic - nie słuchałem i nie zamierzam.
Terror Tract - nie słuchałem i nie zamierzam.
Four Dogs Playing Poker - nie słuchałem i nie zamierzam.
1999
The 4th Floor - nie słuchałem i nie zamierzam.
1998
Six String Samurai - nie słuchałem i nie zamierzam.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34963
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - CO NOWEGO?
Gdybyś był fanboyem Tylera, to nie pisałbyś co do nieznanych Ci jego score'ów "Nie słuchałem, nie zamierzam"Ele pisze:Cholera, teraz wyjdzie że ja jestem fanboyem Tylera...

Oczywiście ja sam żadnej pracy Tylera nie dałbym 4.5, ale szanuję Twoje zdanie

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9350
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: BRIAN TYLER - CO NOWEGO?
Słucham właśnie Rambo sobie i podtrzymuję dokładnie to, co pisałem w swojej recenzji ścieżki Tylera. Underscore nudne i za długie, akcja a la Zimmer z lekką domieszką Rabina, temat Tylera brzmi jak połączenie Beyond Rangoon z Cienką czerwoną linią. Średniaczek na 3/5. Wystawianie temu 5/5 przez Adama jest zdecydowanie na wyrost.
Re: BRIAN TYLER - CO NOWEGO?
ładnie tam u CiebieEle pisze:Cholera, teraz wyjdzie że ja jestem fanboyem Tylera...
2011
Battle: Los Angeles - 4,5/5 Świetny score, na razie najlepszy w 2011. W filmie również daje radę

Re: BRIAN TYLER - CO NOWEGO?
Miałem zamiar dać kilka piątek, ale się powstrzymałemPrzy czym sam też nie dałeś żadnej partyturze 5.0 i trochę 3 jest, co ogólnie pasuje do panującego tutaj poglądu.

Nom, supcioładnie tam u Ciebie

Re: BRIAN TYLER - CO NOWEGO?
Ele pisze:Nom, supcioładnie tam u Ciebie
Lubię temat i na pewno dam go w podsumowaniu roku, zwłaszcza bardzo cenię sobie jego aranżacje w końcówce For Home, Country, and Family, da radę przesłuchać kilka innych utworów jak Redemption, ale score zabija długość i potworna miałkość, połączana z pompatycznością do tego zróżnicowanie na poziomie dennym, ( warstwa liryczna leży).
Ocena bez zmiań mimo 5 przesłuchań 2,5/5
Re: BRIAN TYLER - CO NOWEGO?
Apropo Briana. Zdaję sobie sprawę że jego płyty są kiepsko montowane - stąd ja składam sobie sam niektóre jego płyty i słucham wg mojej tracklisty. Podzielę się z wami tymi listami i polecam słuchać wg. nich - gwarantuję, że muzyka robi wówczas znacznie większe wrażenie i zapewnia wprost bombową zabawę. Ja kieruje się głównie filmową chronologią, co nieco zbędnej muzyki z kolei wyrzucam.
Polecam Expendables i Rambo 4 w takich układach:
RAMBO 4 -
1. Atrocities
2. Rambo Theme
3. Conscription
4. Crossing Into Burma
5. Rambo Returns
6. Attack on the Village
7. When You Are Pushed
8. The Call To War
9. The Compound
10. The Rescue
11. Rambo Takes Charge
12. Hunting Mercenaries
13. No Rules of Engagement
14. Battle Adagio
15. Rambo End Title
Czas - 56:14
THE EXPENDABLES - tutaj wierność w stosunku do filmowej narracji jest nieco nagięta, przez wzgląd na to, że muzyka jest zmontowana inaczej i nie sposób tego pominąć. Niemniej jednak tutaj układ jest maksymalnie wierny filmowi - zwłaszcza finałowa batalia od 12 do końca robi fantastyczne wrażenie. Usunąłem to co zbędne, utwór tytułowy zdublowałem (dla mocnego otwarcia płyty dodałem, plus też w miejscu w którym winien być w filmie - scena z podkładaniem bomb). Wyszedł z tego fantastyczny album akcji, pełen intensywnego, ostrego grania. Dla lubiących stylistykę - polecam ogromnie tę konfigurację tracklisty. Ja słucham tylko taki układ, który wchłania się przepysznie. Gdyby tak oryginalnie były wydane te płyty, słuchałbym je nieustannie... Polecam gorąco!
1. The Expendables
2. The Gulf of Aden
3. Lee and Lacy
4. The Contact
5. Lifeline
6. Warriors
7. Time To Leave
8. Aerial
9. Scanning The Enemy
10. Confession
11. Ravens and Skulls
12. The Expendables (reprise)
13. Royal Rumble
14. Take Your Money
15. Massive
16. Mayhem and Finale
Czas - 57:50
Czekam na wasze opinie dotyczące tych właśnie, mojej roboty albumów.
Polecam Expendables i Rambo 4 w takich układach:
RAMBO 4 -
1. Atrocities
2. Rambo Theme
3. Conscription
4. Crossing Into Burma
5. Rambo Returns
6. Attack on the Village
7. When You Are Pushed
8. The Call To War
9. The Compound
10. The Rescue
11. Rambo Takes Charge
12. Hunting Mercenaries
13. No Rules of Engagement
14. Battle Adagio
15. Rambo End Title
Czas - 56:14
THE EXPENDABLES - tutaj wierność w stosunku do filmowej narracji jest nieco nagięta, przez wzgląd na to, że muzyka jest zmontowana inaczej i nie sposób tego pominąć. Niemniej jednak tutaj układ jest maksymalnie wierny filmowi - zwłaszcza finałowa batalia od 12 do końca robi fantastyczne wrażenie. Usunąłem to co zbędne, utwór tytułowy zdublowałem (dla mocnego otwarcia płyty dodałem, plus też w miejscu w którym winien być w filmie - scena z podkładaniem bomb). Wyszedł z tego fantastyczny album akcji, pełen intensywnego, ostrego grania. Dla lubiących stylistykę - polecam ogromnie tę konfigurację tracklisty. Ja słucham tylko taki układ, który wchłania się przepysznie. Gdyby tak oryginalnie były wydane te płyty, słuchałbym je nieustannie... Polecam gorąco!
1. The Expendables
2. The Gulf of Aden
3. Lee and Lacy
4. The Contact
5. Lifeline
6. Warriors
7. Time To Leave
8. Aerial
9. Scanning The Enemy
10. Confession
11. Ravens and Skulls
12. The Expendables (reprise)
13. Royal Rumble
14. Take Your Money
15. Massive
16. Mayhem and Finale
Czas - 57:50
Czekam na wasze opinie dotyczące tych właśnie, mojej roboty albumów.