Przypominam, że jakiś czas temu pisałem o kobiecie (Amerykance), która przez 9 miesięcy nie wiedziała, iż jest w ciąży i dopiero się dowiedziała w szpitalu podczas porodu.
Otóż kolejna wstrząsająca historia wydarzyła się w USA. Około 30-letni mężczyzna przyjechał do szpitala z poważnym problemem. Członek, który był w zwodzie nie chciał mu sflaczeć. Po krótkiej naradzie lekarze doszli do wniosku, żeby upuścić krew z cżłonka i sprawa się sama załatwi. Pacjent jednak gorąco protestował, ponieważ już wcześniej podobno miał upuszczaną krew i przyjemne to nie było. Poza tym przyznał się, że członek był we wzwodzie już czwarty dzień, co wykluczało upuszczenie krwi, bo przez te 4 dni zdążyła się ona skrzepnąć. Nie wiem jak się ta historia zakończyła, bo nastąpił przeskok do sali operacyjnej, na której leżała kobieta z wbitym w plecy nożem.
