Brian Tyler - Battle: Los Angeles

[Mystery]

battle kosztował 105

Widzę, że masz stare dane

[Adam]

battle kosztował 105

Widzę, że masz stare dane

pisali że 105

[Mystery]

battle kosztował 105

Widzę, że masz stare dane

pisali że 105

Dawno temu, teraz wszędzie podają 70

[Marek Łach]

Taki fan i nie wie?

[Adam]

oszuści

[Adam]

Szkoda tylko że ci obcy troszkę tacy jak z Skyline.

[Ele]

Muza w filmie miażdży, choć szkoda że często akcja została przytłoczona efektami dźwiękowymi (chyba najbardziej Redemption ucierpiało). Obcy są DOKŁADNIE tacy sami jak w grze Mass Effect 2 bajeczka ok, efekty spoko. Takie 7/10.
Oczywiście na napisach zostałem, żeby usłyszeć B: LA Main Titles. Opłacało się Bardzo fajnie brzmiało, szczególnie perkusja urywała łeb w sali kinowej

[Ghostek]

Dopiero co wróciłem z kina. No i...
Tyler zrobił całkiem solidną robotę.
Film ocieka patosem, nawet bardziej niż ID4 i BHD razem wzięte, więc i muzyka się w tym odnajduje. Choć powiem, że trochę Redemption mnie zawiodło, a dokładnie synchro muzy z obrazem. Mogli już trochę pociąć film (lub muzykę), by to miało ręce i nogi. No ale 4/5 dostanie ode mnie.
Ot takie ID4 dla lekko ubogich

[Wawrzyniec]

Hm, ciągle się zastanawiam czy iść na ten film do kina Gdyż z opinii z jakimi się spotykam to słyszę, że to taka gra komputera przeniesiona na ekran.
Ale cieszę się, że muzyka dobrze spisuje się w obrazie.

[Adam]

4,5/5. kapitalne wyczucie i zrobienia odpowiedniej muzyki do odpowiedniej gatunkowo produkcji! Brian Tyler's masterpiece

[Wawrzyniec]

Dzieło doskonałe rozumiem

[Adam]

ja nie uzywam takich słów - to Twoja domena

[Wawrzyniec]

Być może, ale ja takie słowa używam bardzo rzadko i to tylko do naprawdę godnych tego słowa pozycji

A nie ukrywam, że ostatnio to naprawdę miejscami osiągnąłeś poziom Bladu względem Tylera Ale spokojnie rozumiem to i nie mam nic przeciwko tego, na razie

[Turek]

Film jest ok, ma naprawdę ciekawy klimat. Zamysł jest ciekawy, całość jest pokazana z oczu żołnierzy - nie ma tradycyjnych scen ataku obcych jak w ID4 które są dokładnie pokazane - tutaj widzimy wszystko urywkami w materiałach tv tak jak widzą to żołnierze. Nic nie jest wyjaśnione, film kończy się świetnie. Dla mnie problemem był przesadzony montaż i zbyt dynamiczne ruchy kamery. Aż mnie głowa rozbolała w kinie. Ale kto wie może miał na to wpływ kiepski dzień i nieprzespana noc... Niemniej fajne to Battle

Muzyka też ok - dziewczę moje aż głową kiwała do rytmu jak perkusja siekała

[Adam]

i o to chodzi!