John Williams

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9341
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: John Williams - co dalej?

#421 Post autor: Paweł Stroiński » pn mar 14, 2011 14:39 pm

Wiem, kto na sto procent mu odmówi, chociaż, kto wie...

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: John Williams - co dalej?

#422 Post autor: muaddib_dw » pn mar 14, 2011 14:51 pm

A jakiego kompozytora byście widzieli u Spielberga w zastępstwie Williamsa? Wiadomo, że nikt nie żyje wiecznie. Williams zapracował sobie na nieśmiertelność za życia, wg niektórych "się skończył", zapytam wiec w świetle dorobku powyższego który kompozytor się zaczął?

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14320
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams - co dalej?

#423 Post autor: lis23 » pn mar 14, 2011 14:53 pm

Tomek pisze:
Bucholc Krok pisze:Jeśli rzeczywiście jest potencjał to z jednej strony dobrze, że trafiło na Williamsa (nie będzie gniota), ale z drugiej strony szkoda, że jakiś inny zdolny kompozytor, który marnuje się w jakimś g. nie dostał szansy. :) Nie chcę tu rozpoczynać offtopa, ale do jakiego ambitniejszego fiilmu pisze teraz taki np. Fenton?
Ale to byłoby niemożliwe, żeby ktoś inny dostał pracę przy tym filmie. Williams jest na pół-emeryturze i komponuje tylko dla Spielberga. Nie ma chyba nic bardziej jasnego jak słońce :)
Ja też nie wyobrażam sobie aby ktoś inny komponował muzykę do filmów Spielberga,póki Williams jeszcze może
mam też nadzieję że i dla kogoś innego wielki John coś napisze :P
Co do innych,ambitnych kompozytorów: pole do popisu jest spore ale ja osobiście obecnie albo nie widzę młodych,zdolnych i ambitnych kompozytorów,albo w Hollywood nie ma nań zapotrzebowania ;)
Kiedyś Williams przestanie słyszeć albo straci władze umysłowe i kto będzie pisał Spielbergowi? No chyba, że w tym samym czasie Spielberg przestanie widzieć. :)
Kiedyś słyszałem że Spielberg jest zafascynowany Zimmerem ... :o
broń go Boże przed taką decyzją :mrgreen: :D :lol:
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: John Williams - co dalej?

#424 Post autor: DanielosVK » pn mar 14, 2011 14:55 pm

Zimmer się z Williamsem kumpluje i sam Williams szanuje twórczość Wielkiego Hansa, więc nie fikaj. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Mefisto

Re: John Williams - co dalej?

#425 Post autor: Mefisto » pn mar 14, 2011 14:58 pm

Do stylistyki Spielberga najbardziej pasuje obecnie JNH.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - co dalej?

#426 Post autor: Wojteł » pn mar 14, 2011 15:09 pm

DanielosVK pisze:Zimmer się z Williamsem kumpluje i sam Williams szanuje twórczość Wielkiego Hansa, więc nie fikaj. :P


nie pierdol
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9341
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: John Williams - co dalej?

#427 Post autor: Paweł Stroiński » pn mar 14, 2011 15:12 pm

DanielosVK pisze:Zimmer się z Williamsem kumpluje i sam Williams szanuje twórczość Wielkiego Hansa, więc nie fikaj. :P
Mogę poprosić o źródło?

Zimmer publicznie wielokrotnie mówił (nawet jak Spielberg powiedział, że gdyby nie Williams, brałby Hansa), że nie ma zamiaru zastępować Williamsa.

Z drugiej strony, Zimmer obiecywał, że nie zrobi więcej filmów o piratach po trójce. Nie wiadomo więc. Przez długi czas chodziły niepotwierdzone plotki (źródło: scoremagacine), że Zimmer miał Williamsa zastąpić przy Monachium. Na nich zresztą oparłem recenzję.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - co dalej?

#428 Post autor: Wojteł » pn mar 14, 2011 15:24 pm

Danielos ma faila jak z tym academy promo :mrgreen:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9341
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: John Williams - co dalej?

#429 Post autor: Paweł Stroiński » pn mar 14, 2011 15:26 pm

A co jeśli Williams naprawdę lubi muzykę Zimmera? Nikt go nigdy nie pytał. A jeśli tak?

Czekam na źródło od Danielosa, najlepszy byłby cytat.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - co dalej?

#430 Post autor: Wojteł » pn mar 14, 2011 15:29 pm

lubi, nie lubi, ale na piwo to oni chyba raczej nie chodza razem
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: John Williams - co dalej?

#431 Post autor: DanielosVK » pn mar 14, 2011 15:35 pm

W sumie to nie wiem. Wawrzyniec mi takie info podał. Jego pytać. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9341
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: John Williams - co dalej?

#432 Post autor: Paweł Stroiński » pn mar 14, 2011 15:37 pm

Może we trójkę. Nie wiem, czy ktoś kiedyś gdzieś nie rzucił, że Hans i Spielberg chodzą razem na golfa? Nie mam żadnego potwierdzenia i co gorsza nie pamiętam źródła.

Fajnie byłoby spytać Hansa o jego relacje ze Spielbergiem. Trzy rzeczy na pewno warto brać pod uwagę:

1. Od paru ładnych lat Zimmer mówi o Williamsie per John.
2. NIGDY nie powiedział o nim złego słowa.
3. Zimmer był dyrektorem muzycznym DreamWorks i chyba (może źle interpretuję "Music Executive") szefem wytwórni płytowej DreamWorks (mogę się mylić!). Jeśli to drugie jest prawdą, Williams i Zimmer byli w bezpośrednim kontakcie w sprawie paru wydań DW, np. Amistad.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - co dalej?

#433 Post autor: Wojteł » pn mar 14, 2011 15:47 pm

Paweł Stroiński pisze:1. Od paru ładnych lat Zimmer mówi o Williamsie per John.
ale on chyba o wiekszosci kolegow po fachu mowi po imieniu?
Paweł Stroiński pisze:2. NIGDY nie powiedział o nim złego słowa.
A czy o kims powiedzial? pomijajac tekst o ''wesolej melodyjce'' Elfmana do batmana?
Paweł Stroiński pisze:3. Zimmer był dyrektorem muzycznym DreamWorks i chyba (może źle interpretuję "Music Executive") szefem wytwórni płytowej DreamWorks (mogę się mylić!). Jeśli to drugie jest prawdą, Williams i Zimmer byli w bezpośrednim kontakcie w sprawie paru wydań DW, np. Amistad.

To je fajne
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: John Williams - co dalej?

#434 Post autor: Bucholc Krok » pn mar 14, 2011 15:48 pm

Paweł Stroiński pisze:Wiem, kto na sto procent mu odmówi, chociaż, kto wie...
:?:
muaddib_dw pisze:A jakiego kompozytora byście widzieli u Spielberga w zastępstwie Williamsa? Wiadomo, że nikt nie żyje wiecznie. Williams zapracował sobie na nieśmiertelność za życia, wg niektórych "się skończył", zapytam wiec w świetle dorobku powyższego który kompozytor się zaczął?
Conti?
lis23 pisze:Ja też nie wyobrażam sobie aby ktoś inny komponował muzykę do filmów Spielberga,póki Williams jeszcze może
mam też nadzieję że i dla kogoś innego wielki John coś napisze :P
Tak uważacie, bo Williams napisał Spielbergowi świetne ścieżki. Nie wiemy jak inni kompozytorzy by sobie poradzili. Fajnie by było, gdyby były konkursy. Pisze każdy, kto się zgłosi, a później się wybiera najlepszą. :)
DanielosVK pisze:Zimmer się z Williamsem kumpluje i sam Williams szanuje twórczość Wielkiego Hansa, więc nie fikaj. :P
Paweł Stroiński pisze:A co jeśli Williams naprawdę lubi muzykę Zimmera? Nikt go nigdy nie pytał. A jeśli tak?
To by znaczyło, że już ogłuchł. :P
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: John Williams - co dalej?

#435 Post autor: DanielosVK » pn mar 14, 2011 15:53 pm

To by znaczyło, że już ogłuchł.
Chyba Ty. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

ODPOWIEDZ