Rango - Hans Zimmer

[Wawrzyniec]

Nie niekonsekwentny, ale uczciwy. Gdyz niby jak mam sie wypowiadac na temat muzyki i serialu, ktorego nie znam Jak cos krytkuje, albo chwale to dlatego, ze to poznalem i taka sobie wyrazilem opinie.
Oczekujesz ode mnie, ze teraz bede kazdy soundtrack sluchal, nawet te ktore mnie nie interesuja, aby nastepnie moc je bronic, piszac, ze to dobra muzyka, ale zostala zle wydana.
"Ojca Mateusza" nie znam i nie interesuje mnie ten score, wiec dlatego siedzialem cicho, jedynie okladki moge sobie pokrytykowac, gdyz te widze jak wygladaja. Ale co do zawartosci na plytach mi nieznanych, naturalnie i z pelnymi profesjonalizmem i szacunkiem milcze.

[Adam]

wystarczyło napisać tak jak ja np przy Ironcladzie gdzie Koper już rugał że będzie kupa, a ja napsiałem panowie spokojnie poczekajmy jak się ukazał tylni cover więc mogłeś użyć swojego cytatu wówczas też tam po prostu stojąc z boku jako obserwator i wiedząć że nie zawsze mniej trafne ułożenie utworów wiąże sie z słabą muzą nie żebym miał Ci za złę ale Ci pokazuję że ja potrafię nie jechać po RCp tylko ich docenić i publicznie powiedzieć żebysmy się powstrzymali z opiniami

[Koper]

To jest po prostu zle wydana muzyka i tyle, a nie od razu zla muzyka.

szkoda że tego samego argumentu nie napiszesz broniąc mnie np w temacie Ojca Mateusza no ale taka moralność Kalego

Ojciec Mateusz nawet dobrze wydany byłby średni.

A Ironclad jest średni, lepszy niż można było się spodziewać ale do naprawdę dobrego scoru to jeszcze daleko. Poza tym jak widzę zwiastun tego B-klasowego filmu, to się boję, że to w filmie może wypaść wręcz komicznie, ale... kto wie, może akurat to będzie tam jedyny element wart uwagi.

Wawrzek a Ty znowu piszesz "nie interesuje mnie ten score". A ciekawe dlaczego. Bo:
1) nie napisał go Zimmer
2) nie napisał go żaden z padawanów Zimmera
czy istnieje jakiś powód jeszcze?

[Adam]

dokładnie. tak smao jak każdy Desplat go nie interesuje chyba że Potterowy

[Wawrzyniec]

Przykro mi, ale po prostu nie interesuje mnie serial "Ojciec Mateusz". Rety, czy trzeba znać każdy wychodzący soundtrack.

[Adam]

no chwileczkę wg Ciebie przeciez z RCP i Hansa to trzeba znać każdy

[Wawrzyniec]

Gdzie coś takiego napisałem? Żądam dowodów

[Adam]

a po co dowody jak każdy score z rcp i Hansa słuchasz i wyczekujesz mniej lub bardziej ale słuchasz tak czy siak. przecież to nie ja ani nie Koper napisaliśmy słynną tezę Wawrzyńca "że nie słucham Desplata bo jak widzę nazwisko jego na okładce to już wiem z góry że mnie płyta nie zainteresuje" - no prawie cytuję

[Wawrzyniec]

Świetny film Muzyka w obrazie spisuje się rewelacyjnie, tworząc niezwykły westernowy klimat. Wydanie mogłoby być lepsze, ale i tak jest dobrze. Jak dla mnie 3/5 a może i -4, głównie za oddziaływanie w filmie.

[Marek Łach]

A jak się ma muza w filmie do muzy na płycie (ilościowo/jakościowo) ?

[Wawrzyniec]

Niestety jest pewna przepaść między tym co mamy w filmie, a tym co mamy na płycie Płyta jest strasznie krótka, zdawać by się było, wręcz pokrojona i paru momentów jakie były w filmie w ogóle nie ma. Nie mam pojęcia, czemu to wydanie jest takie W filmie ciągle jest muzyka, a płyta zdaje się miejscami, jakby ta muzyka była na siłę upchana.
Ale w filmie ta muzyka naprawdę się świetnie spisuje. Szczególnie kawałek "We Ride, Really!" w połączeniu z obrazem oferuje nam piękną epicką scenę.
Hm, może napiszę w ogóle recenzję tej muzyki.

[Marek Łach]

A czy ta brakująca muzyka, która tak szczelnie wypełnia film, jest dobra? Nadawałaby się do słuchania poza filmem? Czy to raczej taka zapchajdziura ghostwriterów?

[Wawrzyniec]

Jednego momentu mi naprawdę brakuje na płycie, z taką przejmującą wokalizą.
Ten brak motywu Elfmana to jestem w stanie jakoś zrozumieć.

[Adam]

ciekawostka - wersje okładki w wyd. EU:



książeczka zrobiona w formie wielkiego plakatu rozkładanego (dwustronna wielkość A4) - aranżerów, orkiestratorów tam chyba z 50 jest
no i każdy utwór opisany dzięki czemu wyszło że Hansa tam maaaaaało jest solo a konkretnie TRZY utwory (2,11,18) z całej płyty
a Wawrzyn się łudził że Hansu się napracował

[Wawrzyniec]

Ech Adam, a wiesz, że było mi Ciebie żal, kiedy tak Koper Cię atakował
Wątpię czy ktokolwiek z Was widział ten film. Ja widziałem i powiem, że ta muzyka w filmie spisuje się świetnie A kawałek "We Ride, Really!" jest genialny
Po prostu ta muzyka jest źle wydana i tyle, ale sama w sobie nie jest zła i dobrze się spisuje w obrazie.
Zresztą więcej napiszę w recenzji.