The Adjustment Bureau - Thomas Newman

[Arthur]

Każdy inaczej definiuje arcydzieło, przy ocenianiu bierze co innego pod uwagę. Jakoś nie narzekam na to, że żyje w tych a nie innych czasach i trzeba się jakoś do tego przystosować. Także Koper coraz cięższe czasy nadchodzą Za 10lat usłyszymy lady Gagę, Denzela piszących dla muzyki filmowej

[Koper]

Za 10lat usłyszymy lady Gagę, Denzela piszących dla muzyki filmowej

Denzela? Washingtona?

Nie panikuj. 20-30 lat temu na topie był Modern Talking i jakoś muzyki filmowej nie tworzyli, więc i Lady Gagę to ominie.

[Adam]

toś Koprze niedouczony bo tworzyli a konkretnie połowa duetu i to nie raz

[Koper]

Połowa, to nie MT. Poza tym jakieś niszowe scorki, które na gatunek wpływ miały żaden. Młody Jarre też tworzył i guzik osiągnął w filmówce.

[Adam]

guzik prawda!!

[Koper]

Nie no jasne... Oscary się posypały, wszyscy wielcy reżyserzy chcieli mieć JMJ u siebie...

[Adam]

wystarczy że ja chciałem mieć na prywatnym koncercie u kadafiego ponoć grał

[Koper]

Ale nie filmówkę. Ogarnij się.

[Arthur]

Skąd wiesz? byłeś u niego?

[Koper]

no ba

[Mefisto]

http://moviemusicuk.us/2011/03/08/the-a ... as-newman/

Taka sobie recka - koleś zakochany w Newmanie bardziej tradycyjnym już nie akceptuje żadnego innego. Zdanie o braku emocji to już w ogóle śmiech na sali. Raz, że być może film wymaga chłodnego podejścia, a dwa, że wystarczy posłuchać choćby "The Girl On the Bus" czy "None of Them Are You", żeby mieć więcej emocji, niż w wielu współczesnych score'ach.

[Marek Łach]

Ja się z recką Broxtona też nie zgadzam, nie tyle ze względu na ocenę (bo gwiazdki w sumie nic nie znaczą), tylko argumentację. Ja na przykład widzę zupełnie inne wady w tej ścieżce Newmana. Jak się w końcu zmuszę do napisania recki, to spróbuję jakoś zebrać te swoje przemyślenia. W każdym razie, recka Broxtona moim zdaniem chybiona.

[Adam]

ale po co tak to analizujesz skoro muza jest słaba jak sam stwierdziłeś? kasujesz z dysku badziew i lecisz do następnej płyty, a nie zaprzątasz sobie głowy kaszankami bo po co

[Marek Łach]

Gdzie stwierdziłem, że słaba? Napisałem, że w filmie mnie raczej rozczarowała i że ma wady. Tyle rzekłem.

[Adam]

więc chcesz powiedzieć że dasz więcej niż 3/5?