
Muzyka filmowa w rękach osób nie związanych z muzyką filmową
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Dlatego Wawrzyniec powinien się zdecydować, bo jak widać takich artystów "okazjonalnych" trochę jest. Zresztą wątek "wyliczankowy" nie ma moim zdaniem sensu.Mefisto pisze:No ale chodziło zdaje się o ludzi niezwiązanych z filmówką, działających na innych polach muzycznych, którzy podjęli się pełnoprawnych ilustracji. A, że ich potem wciągnęło i stworzyli kolejne, to nie moja winaNo chyba, że faktycznie zostaniemy przy pojedyńczych wybrykach
Ostatnio zmieniony ndz mar 06, 2011 15:30 pm przez Bucholc Krok, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Narobil sie troche balagan.
Bucholc ma racje, ze watek wyliczynowy nie ma sensu, gdyz za wiele on nikomu nie daje. Dlatego tez powtarzam po raz trzeci, ze mile sa widziane jakies komentarze co do danych prac. Gdyz jak ktos mi wymieni 10 score'ow to nie wiem czy bede mial ochote sie za wszystkie zabrac. A jak ktos da jeden opisze go, moze da jakas probke, to wieksze szanse, ze sie ja, albo ktos inny skusi.
Nie wiem czy np. nalezy wymieniac chociazby osoby, ktore wspolpracowaly przy score'ach jak chociazby "Kronos Quartet" czy tez "Juno Reactor", gdyz i tak w wiekszosci to przypadkow to spelniaja oni funkcje pomagierow lub wykonawcow danej muzyki, ktorej i tak nie skomponowali, nie napisali.
Bardzo duzo pojawilo sie tych polskich tworcow, z ktorych szczerze w ogole nie mam pojecia, gdyz za bardzo sie polska kinematografia i muzyka nie interesuje. Ale oczywiscie jest mile widziana. Mam tylko jedno pytanie co do tych tytulow, zreszta jak i tez do zagranicznych: Czy sa to klasyczne score'y, czy piosenki? Gdyz raczej soundtracki z piosenkami mnie nie interesuja, tylko czysta muzyka i jednak do takich przykladow wolalbym ograniczyc ten temat. Chyba, ze jestescie innego zdania?
Co do Goblina czy Tangerine Dream to sam mam watpliwosci, gdyz nagrali do tylu filmow, ze wrecz sie uwaza ich za tworcow muzyki filmowej. A szczerze ich jakis dokonan po za filmowki nie znam.
Jak widac wiele jest jeszcze do przedyskutowania. Czekam na Wasze propozycje i odniesienie sie do tego co napisalem i zaproponowalem

Bucholc ma racje, ze watek wyliczynowy nie ma sensu, gdyz za wiele on nikomu nie daje. Dlatego tez powtarzam po raz trzeci, ze mile sa widziane jakies komentarze co do danych prac. Gdyz jak ktos mi wymieni 10 score'ow to nie wiem czy bede mial ochote sie za wszystkie zabrac. A jak ktos da jeden opisze go, moze da jakas probke, to wieksze szanse, ze sie ja, albo ktos inny skusi.
Nie wiem czy np. nalezy wymieniac chociazby osoby, ktore wspolpracowaly przy score'ach jak chociazby "Kronos Quartet" czy tez "Juno Reactor", gdyz i tak w wiekszosci to przypadkow to spelniaja oni funkcje pomagierow lub wykonawcow danej muzyki, ktorej i tak nie skomponowali, nie napisali.
Bardzo duzo pojawilo sie tych polskich tworcow, z ktorych szczerze w ogole nie mam pojecia, gdyz za bardzo sie polska kinematografia i muzyka nie interesuje. Ale oczywiscie jest mile widziana. Mam tylko jedno pytanie co do tych tytulow, zreszta jak i tez do zagranicznych: Czy sa to klasyczne score'y, czy piosenki? Gdyz raczej soundtracki z piosenkami mnie nie interesuja, tylko czysta muzyka i jednak do takich przykladow wolalbym ograniczyc ten temat. Chyba, ze jestescie innego zdania?
Co do Goblina czy Tangerine Dream to sam mam watpliwosci, gdyz nagrali do tylu filmow, ze wrecz sie uwaza ich za tworcow muzyki filmowej. A szczerze ich jakis dokonan po za filmowki nie znam.
Jak widac wiele jest jeszcze do przedyskutowania. Czekam na Wasze propozycje i odniesienie sie do tego co napisalem i zaproponowalem

#WinaHansa #IStandByDaenerys
Juno Reactor wybacz
megakult.
Pamiętacie Pistolero ?:D kultowy kawałek.
http://www.youtube.com/watch?v=nmoHYrOKwsE

Pamiętacie Pistolero ?:D kultowy kawałek.
http://www.youtube.com/watch?v=nmoHYrOKwsE
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Wymienić nie problem, ale ze znajomością już gorzej.Wawrzyniec pisze:Dlatego tez powtarzam po raz trzeci, ze mile sa widziane jakies komentarze co do danych prac. Gdyz jak ktos mi wymieni 10 score'ow to nie wiem czy bede mial ochote sie za wszystkie zabrac.

Nie ma sensu.Nie wiem czy np. nalezy wymieniac chociazby osoby, ktore wspolpracowaly przy score'ach jak chociazby "Kronos Quartet" czy tez "Juno Reactor", gdyz i tak w wiekszosci to przypadkow to spelniaja oni funkcje pomagierow lub wykonawcow danej muzyki, ktorej i tak nie skomponowali, nie napisali.
Tu się zgadzam. Jeszcze ujdzie jak jest pół/pół.Gdyz raczej soundtracki z piosenkami mnie nie interesuja, tylko czysta muzyka i jednak do takich przykladow wolalbym ograniczyc ten temat. Chyba, ze jestescie innego zdania?
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Jak jest gniotem to może i pomagają.bladerunner pisze:Bez przesady piosenki są pożytyczne a czasami bardzoo pomagają w odbiorze płyty
nie oszukujmy się często 60 min samej muzyki ilustracyjnej to zdecydowanie za dużooooo

"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
Skomponowali i napisali, a już na pewno mieli duży wkład w jej ostateczną wersję (zakładam, że mówisz o JR w kontekście Matrixa). W innym wypadku zapodałbym choćby trylogię Quatsi, przy której taki Kronos uczestniczył w nagrywaniu. Ale nie podałem.Wawrzyniec pisze:Nie wiem czy np. nalezy wymieniac chociazby osoby, ktore wspolpracowaly przy score'ach jak chociazby "Kronos Quartet" czy tez "Juno Reactor", gdyz i tak w wiekszosci to przypadkow to spelniaja oni funkcje pomagierow lub wykonawcow danej muzyki, ktorej i tak nie skomponowali, nie napisali.
Jestem innego zdania - takie Queen czy Pink Floyd to głównie piosenki, bo też i na piosenkach oparte są filmy, do których zostały stworzone. W innym przypadku miałbyś listę 3 razy dłuższą i składającą się ze Stinga i masy innych wykonawców, którzy okazjonalnie piszą piosenki na potrzeby filmów.Czy sa to klasyczne score'y, czy piosenki? Gdyz raczej soundtracki z piosenkami mnie nie interesuja, tylko czysta muzyka i jednak do takich przykladow wolalbym ograniczyc ten temat. Chyba, ze jestescie innego zdania?
no to inna sprawaCo do Goblina czy Tangerine Dream to sam mam watpliwosci, gdyz nagrali do tylu filmow, ze wrecz sie uwaza ich za tworcow muzyki filmowej.
No to już nie moja wina.A szczerze ich jakis dokonan po za filmowki nie znam.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
To ja wiem, ze Juno Reactor mial swoj przy Matrixach "Burly Brawl" "Mona Lisa Overdrive" , "Tetsujin" "The Trainman Cometh" czy "Navras", to wiadomo, ze tam maczali swoje palce, ale zawsze przy wspolpracy z Donem Davisem. Podobnie jak trudno mi np. ocenic wklad Kronos Quartet jako wspolkompozytorow "Requeim for a Dream" czy "Heat". Dlatego tez wolalbym ograniczyc jednak te liste, do samodzielnych prac, a nie wspolpracy.Mefisto pisze:Skomponowali i napisali, a już na pewno mieli duży wkład w jej ostateczną wersję (zakładam, że mówisz o JR w kontekście Matrixa). W innym wypadku zapodałbym choćby trylogię Quatsi, przy której taki Kronos uczestniczył w nagrywaniu. Ale nie podałem..Wawrzyniec pisze:Nie wiem czy np. nalezy wymieniac chociazby osoby, ktore wspolpracowaly przy score'ach jak chociazby "Kronos Quartet" czy tez "Juno Reactor", gdyz i tak w wiekszosci to przypadkow to spelniaja oni funkcje pomagierow lub wykonawcow danej muzyki, ktorej i tak nie skomponowali, nie napisali.
Pink Floydow dalem ze wzgledu na moj wielki szacunek co do tego zespoluMefisto pisze:Jestem innego zdania - takie Queen czy Pink Floyd to głównie piosenki, bo też i na piosenkach oparte są filmy, do których zostały stworzone. W innym przypadku miałbyś listę 3 razy dłuższą i składającą się ze Stinga i masy innych wykonawców, którzy okazjonalnie piszą piosenki na potrzeby filmów.Czy sa to klasyczne score'y, czy piosenki? Gdyz raczej soundtracki z piosenkami mnie nie interesuja, tylko czysta muzyka i jednak do takich przykladow wolalbym ograniczyc ten temat. Chyba, ze jestescie innego zdania?

Nie twierdze ze jest, ale przynajmniej chyba tutaj mamy jakies porozumienie.Mefisto pisze:no to inna sprawaCo do Goblina czy Tangerine Dream to sam mam watpliwosci, gdyz nagrali do tylu filmow, ze wrecz sie uwaza ich za tworcow muzyki filmowej.
No to już nie moja wina.A szczerze ich jakis dokonan po za filmowki nie znam.
Oj, nie wiem jak to dalej bedzie wygladac, dlatego tez czekam na Wasze dalsze sugestie.
Szczegolnie problematyczne zdaja sie byc te soundtracki z piosenkami i jak je zakwalifikowac. Ja i Bucholc mamy tutaj swoje zdanie, Mefisto ma troche inne, a jakie jest Wasze?
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re:
Wawrzyniec pisze:ale zawsze przy wspolpracy z Donem Davisem.
Połowa tej listy to współpraca z kimśtam

Przy Requiem, mimo oczywistego autorstwa Mansella, dużo wnieśli do całości sugestiami i swoistym brzmieniem. Przy Heat stworzyli część ilustracji do spółki z Goldenthalem.Podobnie jak trudno mi np. ocenic wklad Kronos Quartet jako wspolkompozytorow "Requeim for a Dream" czy "Heat". Dlatego tez wolalbym ograniczyc jednak te liste, do samodzielnych prac, a nie wspolpracy.
Nietrafione porównanie, bo Gitary to jedynie dodatek do Kilera, a na piosenkach i kompozycjach w ogóle, nie tylko śpiewanych, Queen i PF są oparte całe filmy. Więc jednak różnica jakaś jest.Ale nie wiem czy wlasnie ma sens wymienianie piosenkowych soundtrackow. Gdyz tak to nalezy uwglednic soundtrack do "Kilera" Elektrycznych Gitar.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Re:
I niestety nie wiem czy właśnie o to mi chodziło. Mnie bardziej zależało na takich samodzielnych projektach jak "Tron: Legacy" Daft Punku, czy teraz "Hanna" Chemical Brothers.Mefisto pisze:Połowa tej listy to współpraca z kimśtam
Plus także sobie pogdybać, kogo widzielibyście również jako twórców muzyki filmowej.
Ale skoro temat się tak rozwinął jak się rozwinął to wypada dalej go tak kontynuować. Przy czym zaznaczam, że chciałbym coś więcej wiedzieć o danych soundrackach po za tytułem i nazwą jego twórcy/twórców.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Re:
Apocalyptica i ATB - bezwarunkowoWawrzyniec pisze:Plus także sobie pogdybać, kogo widzielibyście również jako twórców muzyki filmowej.

Mike Oldfield - "The Killing Fields" - elektronika, już w sumie przebrzmiała i archaiczna, warta dla dwóch tematówPrzy czym zaznaczam, że chciałbym coś więcej wiedzieć o danych soundrackach po za tytułem i nazwą jego twórcy/twórców.
The Cinematic Orchestra - "Crimson Wing" - piękna muzyka po prostu
Jonny Greenwood - "There Will Be Blood" + "Norwegian Wood" - takie tam, po troszę eksperymentatorskie, po trosze zwyczajnie ilustracyjnie, generalnie oba przeciętne, choć to pierwsze z charakterem
David Byrne - "The Last Emperor" - klasyka
Grzegorz Ciechowski - "Wiedźmin" - ciekawy polski score do kupowatego filmu
Massive Attack - "Danny the Dog" - średnia elektronika z powerem
Queen - "Flash Gordon" - typowy Queen no

Elton John - "Friends"
Elton John - "The Muse" - typowy Elton, czyli letnio-gejowsko
Peter Gabriel:
"Birdy"
"Passion"
"Long Walk Home: Music from the Rabbit-Proof Fence" - wszystko ciekawe, na poły elektroniczne, trochę tradycyjne, ale zawsze intrygujące i nieszablonowe. Warto.
The Dust Brothers - "Fight Club" - atakująca zewsząd elektronika, można posłuchać
Schyzomaniac - "Dobermann" - j.w. z tym, że tutaj mamy nieco większe jazdy, więcej agresji i bardziej oryginalne brzmienie
RZA - "Ghost Dog", "Blade: Trinity", "Kill Bill" i parę innych, ale raczej na zasadzie additional niż pełnoprawnych ilustracji - RZA nigdy nic ciekawego na tym polu nie stworzył i nie stworzy raczej
Rob Zombie - własne filmy - raczej dla fanów Roba, czyli głośno i agresywnie, z pewną dawką ironii i czarnego humoru
The Crystal Method - "London" - jak ktoś lubi takie klimaty klubowe, to warto; ilustracja na pewno ciekawa i niejednoznaczna
Michel Rubini & The Reds - "Manhunter" - jak dla mnie klasyka i przepiękny score, dla większości nieco się zestarzała
Stephen Hague & John Musser - "Some Kind of Wonderful" - film stoi piosenkami, score nigdy nie wydany, wypełniacz to ładny, ale nic poza tym
Moby - "Southland Tales" - oryginalny i niebanalny, jak cały film
Pink Floyd:
- "Zabriskie Point"
- "The Wall" - klasyka, wstyd nie znać
U2 - "The Million Dollar Hotel" - parę piosenek to klasa sama w sobie, całość dość letnia
Air - "The Virgin Suicides" - klimat, klasa, głębia, warto i ambientowo
Eric Clapton:
- "Rush"
- "Nil by Mouth" - standardowy Eryk, jeno bez słów, czyli porządne rockowe granie
Uakti - "Blindness" - dla mnie nuuuuuuuuuuda panie
Anja Garbarek - "Angel-A" - ciekawe spojrzenie z powiewem świeżości, ale nic super
Eddie Vedder - "Into the Wild" - klasa sama w sobie, choć to piosenki
K.D. Lang - "Even Cowgirls Get the Blues" - dla fanów bluesa i sączenia się z głośników
Kristin Asbjornsen - "Factotum" - rewelka!
Brian May - "Furia" - niezły scorek, trochę za dużo dialogów na albumie, trudno przyswoić
Bob Dylan:
- "Pat Garrett & Billy the Kid"
- "Masked and Anonymous" - typowy Dylan, czyli bardzo amerykańsko i dość powoli
Cat Stevens - "Harold and Maude" - piosenki, większość dobrych, kilka świetnych, warto film obejrzeć lepiej
Émilie Simon - "March of the Penguins" - zdania podzielone, recki w necie są
Archive - "Michel Vaillant" - nie do końca udana elektronika, ale ma świetne momenty
Vic Chesnutt - "Mitte Ende August" - sympatyczne, ale nic ponadto
Tom Waits:
- "One from the Heart"
- "Night On Earth" - typowy Waits, czyli klimatyczne pobrzdąkiwanie z klasą
Gheorghe Zamfir - po części "Picnic at Hanging Rock" - klasyka, warto znać
Sébastien Akchoté (jako SebastiAn) - "Notre Jour Viendra" - mnie nie powaliło, ale jest inne i intryguje
Grzegorz Piotrowski & grupa Alchemik - "Powiedz to, Gabi" - jazzowo, chwilami mocno, chwilami bardziej na luzie
Mr. Oizo & Gaspard Augé - "Rubber" - ciekawe, jak i sam film inne od tego, co zwykle na rynku
John Porter oraz Wanda i Banda - "Siedem życzeń" - polska klasyka rocka
Enya:
- "The Frog Prince"
- "The Celts" - typowa Enya, czyli łagodnie i z polotem
Clannad:
- "Robin of Sherwood"
- "Atlantic Realm"
- "The Angel and the Soldier Boy" - j.w. i dodaj klimat, który można ciąć siekierą
Les Reed:
- "The Girl on a Motorcycle"
- "The Bushbaby"
- "One More Time"
- "George and Mildred"
- George and Mildred: Creepshow 2"
- "Parting Shots" - to zawodnik nie dla każdego, inna sprawa, że każdy z tych scorów jest inny. Mi się najbardziej podoba lajtowe Girl...
Pat Metheny:
- "The Falcon and the Snowman"
- "Twice in a Lifetime"
- "A Map of the World" - Pat w filmie nigdy mnie nie przekonał, wolę jego autonomiczne dzieła, choć wielu ci powie, że Falcon to arcydzieło
grupa KODO - "The Hunted" - jak kto lubi bębny vs sączącą się ilustrację
Alex & Jake Parker - "The Life Of David Gale" - temat przewodni super, reszta ciężka i bez znajomości filmu może nudzić
Mogwai - "Zidane: A 21st Century Portrait" - dokładnie ten sam Mogwai, co na soundtracku do Miami Vice, tylko więcej
Herbert Grönemeyer - "The American" - świeże, więc pewnie znasz
Deadbox oraz Suicidal Tendencies - "Laid to Rest" - sieczka, odradzam
Miles Davis:
- "Dingo"
- "Siesta"
- "Lift to the Scaffold" - typowy Miles, czysty Jazz
Orbital:
- "Octane"
- "Even Horizon" - elektronika pomieszana z nieszablonową, choć miejscami irytującą ilustracją
Nick Cave and Warren Ellis:
- "The Road"
- "The Assassination of Jesse James"
- "Proposition" - Cave'a trzeba lubić, ot takie tam brzdąkanie, czasem z lepszym tematem, które albo cię wciągnie, albo zanudzi na śmierć
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Re:
Apocalyptica byłaby ciekawaMefisto pisze:Apocalyptica i ATB - bezwarunkowoWawrzyniec pisze:Plus także sobie pogdybać, kogo widzielibyście również jako twórców muzyki filmowej.

Ja sam widziałbym w roli kompozytorów filmowych takie zespoły jak Linkin Park, Editors, czy też Rammstein

A i oczywiście Rob Dougan. Już przy Matrixach pokazał jak jego muzyka świetnie spisuje się w filmie.


#WinaHansa #IStandByDaenerys