
Wyczekiwane score'y
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Pojawił się nowy spot do Cars 2, muzycznie potencjał wydaje się większy niż MI IVMarek Łach pisze:Wziął już Newmanowi Auta, więc Potwory mógłby sobie darować.

http://www.youtube.com/watch?v=7OyWYqKKFoE
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
No bo nie dość, że film szpiegowski, to jeszcze najeżony akcją, humorem, kolorami, lokacjami, pełen pościgów, wyścigów i do tego animacja, zapowiada się na coś w stylu Iniemamocni+Speed Racer, a misja niemożliwa IV-ta będzie raczej przedłużeniem muzycznego konceptu części III, choć po międzynarodowym charakterze tego filmu (Rosja, Dubaj) i nowym reżyserze można się spodziewać jednak czegoś więcej.Tomek pisze:Ja teżI głos Michaela Caine'a
![]()
Mystery: a dlaczego potencjał większy niż Misja Niemożliwa IV-ta?
Rozumiem
Jeżeli (i to chyba raczej naturalne powinno być
) MG pójdzie w ślady "Speed Racera" to tylko przyklasnę, choć może tu być jeden kwas (biorąc pod uwagę również pierwsze "Auta") - za duża ilość mickeymousingu... Co Giacchino się już przydarzało i nie było to zbyt interesujące - vide zupełnie nieudany "Land of the Lost" 
A co do M:I-iii (przedłużone do M:I-IV) to chyba Ty jesteś dużo większym fanem tego ode mnie
, więc dziwią mnie twe niskie oczekiwania
Niemniej, jak piszesz - lokalizacje (Rosja!) plus najważniejsza rzecz - Brad Bird jako mastermind całości, dają szansę na coś nietuzinkowego 



A co do M:I-iii (przedłużone do M:I-IV) to chyba Ty jesteś dużo większym fanem tego ode mnie




Aby dla Giacchino udał się score, obraz musi go natchnąć, a w przypadku "Land of the Lost" z tym było raczej ciężko, więc wyszło tak jak wyszło. Produkcje Pixara to już nieco inna bajka i tu z znalezieniem inspiracji problemów być nie powinno, tym bardziej, iż te Cars 2 kompletnie odcinają się od części pierwszej, i zapowiadają się na takiego bajkowego quasibonda, tutaj bardziej niż mickeymousingu obawiałbym się pójścia w Barry'ego, choć jakiś Barry'owski motywik dla charakteru Michaela Caine'a byłby mile widzianyTomek pisze:RozumiemJeżeli (i to chyba raczej naturalne powinno być
) MG pójdzie w ślady "Speed Racera" to tylko przyklasnę, choć może tu być jeden kwas (biorąc pod uwagę również pierwsze "Auta") - za duża ilość mickeymousingu... Co Giacchino się już przydarzało i nie było to zbyt interesujące - vide zupełnie nieudany "Land of the Lost"

Bird i Giacchino odbierają na takich samych falach, obaj mają ogromny mają szacunek do kina i ta wspólna ich pasja może po raz kolejny przerodzić się w coś niezwykłego. Giacchino to lepszy i bardziej doświadczony kompozytor, niż 4 lata temu, gdzie w MI III przypominał trochę takiego dużego dzieciaka z ADHD wrzuconego do pokoju z 112 zabawkamiTomek pisze:A co do M:I-iii (przedłużone do M:I-IV) to chyba Ty jesteś dużo większym fanem tego ode mnie, więc dziwią mnie twe niskie oczekiwania
Niemniej, jak piszesz - lokalizacje (Rosja!) plus najważniejsza rzecz - Brad Bird jako mastermind całości, dają szansę na coś nietuzinkowego

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Amen Brother! "Cars 2" prezentują się zdecydowanie bardziej zachęcająco od pierwszej części. Nie mogę się doczekać, a i ze scorem Giacchino z chęcią się zapoznam.Mystery Man pisze:No bo nie dość, że film szpiegowski, to jeszcze najeżony akcją, humorem, kolorami, lokacjami, pełen pościgów, wyścigów i do tego animacja, zapowiada się na coś w stylu Iniemamocni+Speed Racer, a misja niemożliwa IV-ta będzie raczej przedłużeniem muzycznego konceptu części III, choć po międzynarodowym charakterze tego filmu (Rosja, Dubaj) i nowym reżyserze można się spodziewać jednak czegoś więcej.Tomek pisze:Ja teżI głos Michaela Caine'a
![]()
Mystery: a dlaczego potencjał większy niż Misja Niemożliwa IV-ta?

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
ważne że cokolwiek jestTomek pisze:Adam liczyłeś na więcej biorąc pod uwagę, że to komedia i score pewnie jest tam niezbyt ważny przy całej zgrai piosenek?To nie "Godzilla" ani Bond, to tylko "Paul"

geniusz!Wawrzyniec pisze:Niby tak, ale np. suitę z "Hot Fuzz" bardzo lubię, ma kilka mega-mocnych momentów
Abel żyje
"Abel Korzeniowski is scoring the upcoming romantic drama W.E. The film is directed by Madonna, who also co-wrote the screenplay for the film. The movie stars Abbie Cornish, Natalie Dormer, Richard Coyle, Oscar Isaac and James D’Arcy. The drama tells the parallel love stories between Wallis Simpson and King Edward VIII and a modern romance in the 80′s"
Może z tego go nie wyrzucą

"Abel Korzeniowski is scoring the upcoming romantic drama W.E. The film is directed by Madonna, who also co-wrote the screenplay for the film. The movie stars Abbie Cornish, Natalie Dormer, Richard Coyle, Oscar Isaac and James D’Arcy. The drama tells the parallel love stories between Wallis Simpson and King Edward VIII and a modern romance in the 80′s"
Może z tego go nie wyrzucą
