Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
Tomek
- Redaktor Kaktus
- Posty: 4257
- Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
-
Kontakt:
#31
Post
autor: Tomek » ndz lut 20, 2011 12:43 pm
Hehe, no wiesz, akurat w ty przypadku nie będzie to zbyt trudne, bo Williams w ostatnim Indianie brzmiał bardzo mało oldskulowo a bardziej jakby już zatracił się w świecie współczesnej klasyki
Oczywiście życzę Hornerowi/Giacchino/Menkenowi (?) score'u jak najbardziej oldskulowego

-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#32
Post
autor: Koper » ndz lut 20, 2011 12:47 pm
Przecież Menken umie (a przynajmniej umiał) pisać świetną orkiestrową muzykę. Weź sobie odśwież Mystery finały Pięknej i Bestii albo Pocahnotas, to przestaniesz jojczyć.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#33
Post
autor: Mystery » ndz lut 20, 2011 12:49 pm
Koper pisze:Przecież Menken umie
(a przynajmniej umiał) pisać świetną orkiestrową muzykę. Weź sobie odśwież Mystery finały Pięknej i Bestii albo Pocahnotas, to przestaniesz jojczyć.

Ale spoko, wybór Menkena przyjmę z niekłamaną ciekawością

-
Tomek
- Redaktor Kaktus
- Posty: 4257
- Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
-
Kontakt:
#34
Post
autor: Tomek » ndz lut 20, 2011 13:58 pm
Koper pisze:Przecież Menken umie (a przynajmniej umiał) pisać świetną orkiestrową muzykę. Weź sobie odśwież Mystery finały Pięknej i Bestii albo Pocahnotas, to przestaniesz jojczyć.

Tyle, że to było...20 lat temu?

Zresztą porównywanie estetyki romantycznej epiki a la Pocahontas czy Piękna a estetyki action/adventure, w której tkwi bodajże ten Kapitan, lekko na wyrost moim zdaniem
Ale Menken będzie ciekawym wyborem

.
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#35
Post
autor: Wawrzyniec » ndz lut 20, 2011 14:34 pm
Hm, z tym o Williamsem się nie zgadzam i Wam jeszcze "Tintinem" pokaże jak powinien wyglądać przygodowy score
Widzę, że Powella byście raczej nie chcieli na tym stanowisku, gdyż jest zbyt nowoczesny. Szkoda, gdyż według mnie taki "Captain America" Powella mógłby być ciekawy.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
#36
Post
autor: DanielosVK » ndz lut 20, 2011 14:37 pm
Wawrzyniec pisze:Hm, z tym o Williamsem się nie zgadzam i Wam jeszcze "Tintinem" pokaże jak powinien wyglądać przygodowy score
Nie mówię, że nie... ale jasnowidzem chyba jednak nie jesteś, nie? :P
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#37
Post
autor: Marek Łach » ndz lut 20, 2011 14:40 pm
Powella nie bierzemy już raczej pod uwagę, bo po prostu ma wypełniony kalendarz na ten rok (chociaż sto razy bardziej wolałbym go w Kapitanie Ameryka niż w tych wszystkich animacjach).
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#38
Post
autor: Wawrzyniec » ndz lut 20, 2011 14:54 pm
Ale jeżeli mu pisanie do animacji sprawia przyjemność to niech to robi. W sumie dzięki temu mamy większe szanse na dobrą muzykę, w której będzie słychać, że kompozytor czerpał radość ze swojej pracy. I miejmy nadzieję, że my będziemy też czerpać radość z tej muzyki.
A co do "Captain America" to też średnio przepadałem za tym superbohaterem, więc nie zależy mi strasznie, aby taki, a taki kompozytor zajął się oprawą muzyczną. Ale oczywiście z fajnego score'u Giacchino, bym się ucieszył. Obecność Menkena pobudziła by moją ciekawość, więc też bym nie pogardził. Horner to wiadomo, że tak! A i lekko zapomnianego Bruce'a Broughtona bym nie pogardził.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#39
Post
autor: Mystery » ndz lut 20, 2011 15:28 pm
Już w następnym tygodniu będzie można wyglądać zwiastuna, może trzasną jakiegoś composera w creditsach

I lis popraw wreszcie ten tytuł.
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#40
Post
autor: Koper » ndz lut 20, 2011 18:06 pm
Tomek pisze:Koper pisze:Przecież Menken umie (a przynajmniej umiał) pisać świetną orkiestrową muzykę. Weź sobie odśwież Mystery finały Pięknej i Bestii albo Pocahnotas, to przestaniesz jojczyć.

Tyle, że to było...20 lat temu?

Zresztą porównywanie estetyki romantycznej epiki a la Pocahontas czy Piękna a estetyki action/adventure, w której tkwi bodajże ten Kapitan, lekko na wyrost moim zdaniem
Ale Menken będzie ciekawym wyborem

.
Ale co że 20 lat temu? Oduczył się orkiestracji?

Wiadomo, że forma już nie ta sama, ale... A jak ktoś jest dobrym kompozytorem, to powinien sobie poradzić w każdym gatunku. Ja bym bardzo chciał, żeby to był Menken i żeby nas pozytywnie zaskoczył.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Mefisto
#41
Post
autor: Mefisto » ndz lut 20, 2011 20:05 pm
Wawrzyniec pisze:Hm, z tym o Williamsem się nie zgadzam i Wam jeszcze "Tintinem" pokaże jak powinien wyglądać przygodowy score

zieeeeeeew
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60021
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#42
Post
autor: Adam » pn lut 28, 2011 10:21 am
no i co robi ktoś z rcp to w końcu?

-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#43
Post
autor: Mystery » pn lut 28, 2011 10:42 am
Adam Krysiński pisze:no i co robi ktoś z rcp to w końcu?

Jeszcze nie

Mogli by już się na kogoś zdecydować.
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#44
Post
autor: Mystery » pn lut 28, 2011 22:43 pm
Komentarz z fsm:
"Alan Silvestri is doing to score for Captain America - his wife on facebook posted that he got the job for Captain America"
-
Tomek
- Redaktor Kaktus
- Posty: 4257
- Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
-
Kontakt:
#45
Post
autor: Tomek » pn lut 28, 2011 22:47 pm
Nie wiem czy to dobry news, bo Alan w ostatnich latach nawet w jego typowych gatunkach, gdzie kiedyś brylował jest po prostu słabo-przeciętny...
Może to i lepiej, bo Giacchino skupi się bardziej nad moim zdaniem ciekawszymi projektami filmowymi na ten rok.