Michael Giacchino - Let Me In
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
A ja po wczorajszym seansie jestem pozytywnie zaskoczony, jak na film o wampirach made in usa - całkiem udana wersja szwedzkiego pierwowzoru. To nie jest film dla zbuntowanych emo nastoltek jak Księżycowa Saga. No i muzyka jak najbardziej mi pasowała w filmie, miała wampirzy klimat, ładną melodię, fajnie budowała nastrój. Dla mnie kompozycja na 4 gwiazdki. Utwory takie jak Neighbors of Love http://www.youtube.com/watch?v=ryfg_I9w ... re=related , Parting Sorrows http://www.youtube.com/watch?v=czEONwhi ... re=related czy kończący utwór http://www.youtube.com/watch?v=kaErC5Uv ... re=related - piękne, romantyczne granie. Michael odwalił dobrą robotę, pozycja na moją półkę!!!
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Let Me In to bardzo kontrowersyjna muzyka, co objawia się choćby w recenzjach tej ścieżki, które dzielą się na te dobre i na te złe, nic pomiędzy, muzyka z rzędu, albo się ją kocha, albo nienawidzi, toteż odbiór tej muzyki w obrazie zależy już tyko i wyłącznie od upodobań danego odbiorcy i jego oczekiwań. Mnie akurat zachwyciła, idealnie wbijając się w klimat filmu, ale już dla dziekana była nieporozumieniem, toteż ilu ludzi tyle głosów. Myślę, że muzyka była trochę za odważna dla tego filmu, w latach 80 zapewne nie wzbudzała by tylu skrajnych emocji, ale dziś jak się coś wybija ponad obraz od razu budzi różnice zdań. Widać ludzie w takich obrazach kosztem charakteru wolą anonimowość.
Horror, ale horror dość nietuzinkowy, gdyż głównymi bohaterami są dzieci i muzyka cały czas to akcentuje, dodatkowo opisując wszelkie inne stany i odczucia jakie im towarzyszą, od niewinności ich relacji, poprzez smutek chłopczyka, samotność dziewczynki, po szersze uczucia obojga bohaterów.dziekan pisze:To jest horror.Giacchino źle stopniuje napięcie.
Zła ekspozycja w takim gatunku potrafi rozłozyc film w kluczowych momentach.
Jakby był to perfidny straszak muzyka byłaby zgoła inna.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
I co niby mają opisywać te anielskie chóreczki?Mystery Man pisze:Horror, ale horror dość nietuzinkowy, gdyż głównymi bohaterami są dzieci i muzyka cały czas to akcentuje, dodatkowo opisując wszelkie inne stany i odczucia jakie im towarzyszą, od niewinności ich relacji, poprzez smutek chłopczyka, samotność dziewczynki, po szersze uczucia obojga bohaterów.dziekan pisze:To jest horror.Giacchino źle stopniuje napięcie.
Zła ekspozycja w takim gatunku potrafi rozłozyc film w kluczowych momentach.
Jakby był to perfidny straszak muzyka byłaby zgoła inna.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Ponieważ niektórzy muszą mieć pierdolnięcie muzyczne al'a RCP nawet w tak subtelnych scenach, inaczej nic nie docieraMystery Man pisze:Horror, ale horror dość nietuzinkowy, gdyż głównymi bohaterami są dzieci i muzyka cały czas to akcentuje, dodatkowo opisując wszelkie inne stany i odczucia jakie im towarzyszą, od niewinności ich relacji, poprzez smutek chłopczyka, samotność dziewczynki, po szersze uczucia obojga bohaterów.dziekan pisze:To jest horror.Giacchino źle stopniuje napięcie.
Zła ekspozycja w takim gatunku potrafi rozłozyc film w kluczowych momentach.
Jakby był to perfidny straszak muzyka byłaby zgoła inna.
