
http://www.screenarchives.com/title_detail.cfm?ID=13058
http://www.soundtrackcollector.com/cata ... ieid=89694
http://www.varesesarabande.com/details. ... %2D993%2D2
No ciekawe jak to zrobią. Jeśli płyta w końcu wyjdzie z poślizgiem to będą musieli jakoś zachęcić klientów. Nie wiem w jaki sposób.Althazan pisze:Sprawdź sobie datę premiery filmu w USA - gdzieś w 2010 roku. Podobnie jak było/jest z Afterwards czy Largo Winch (Desplat), Pour Elle (Badelt). Takie scory kupuje się za euro lub funty, nie za dolary...
Kupowałem u nich 2 razy. W zasadzie z musu. Za pierwszym razem tylko Varese Club (trzeba im oddać, że dorzucili mi wówczas płytę gratisDo Colosseum się przekonaj - ta sama jakość obsługi klienta co Varese, po angielsku mówią i piszą OK.
Może okazją będzie amerykańska premiera filmu?Bucholc Krok pisze:No ciekawe jak to zrobią. Jeśli płyta w końcu wyjdzie z poślizgiem to będą musieli jakoś zachęcić klientów. Nie wiem w jaki sposób.
Zawsze sobie można przełożyć... albo poczekać jak ktoś inny wyda w odpowiednim pudełku...Bucholc Krok pisze:Kupowałem u nich 2 razy. [...] I tu jest problem.. płyta przez nich wydana była w pudełku, którego wieczko niszczy książeczki
Tylko kogo to zainteresuje rok po pierwszej edycji?Althazan pisze:Może okazją będzie amerykańska premiera filmu?![]()
Jasne, że można przełożyć, ale to jest popieranie partaniny.Zawsze sobie można przełożyć...
Czasem inny nie wydaje.albo poczekać jak ktoś inny wyda w odpowiednim pudełku...
Chyba nigdy nie byłeś w Stanach? Jak coś nie miało premiery w Stanach, to dla 99% Amerykanów nie istnieje. To po co wydawać w Stanach score do czegoś co nie istnieje?Bucholc Krok pisze:Tylko kogo to zainteresuje rok po pierwszej edycji?