The Last Airbender - James Newton Howard
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Tak abstrahując to zaobserwowałem coś ciekawego. A mianowicie z perspektywy jak to Adam określi "Polskiego Towarzystwa Muzyki Filmowej" to największym uznaniem cieszy się James Newton Howard. Nie jest to jakiś zarzut z mojej strony, gdyż to bardzo dobry kompozytor, ale ciekawe, że akurat ten kompozytor tak się naszym rodakom upodobał. 

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
To jest obserwacja forumowa, w połączeniu ze wszystkimi portalami o muzyce filmowej w Polsce i tamtymi recenzjami JNH, jak i też stylu w jaki są napisane.
Ogólnie dostrzegam, że James Newton Howard jest tym kompozytorem, którego każdy przynajmniej lubi, a wielbicieli też jest sporo
I nie twierdzę, że jest w tym coś złego, tylko ciekawego, że właśnie nie Williams, nie Morricone, nie Zimmer, nie Horner, nie Elfman, nie Barry a akurat Newton Howard jednoczy wszystkich i gasi jakże częste konflikty piaskownicowe pt. "A mój kompozytor jest lepszy od Twojego" 
Ogólnie dostrzegam, że James Newton Howard jest tym kompozytorem, którego każdy przynajmniej lubi, a wielbicieli też jest sporo


#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Howard jest mało kontrowersyjny. Niby jego twórczość to też taka sinusoida, raz świetnie, raz kiepsko, ale jakby spojrzeć na ostatnich parę lat, to czy któryś jego projekt miał w sobie cokolwiek kontrowersyjnego? Czy pisał do znaczących filmów (nie licząc udziału w Batmanach, który i tak jest pomijany)? Czy rewolucjonizował cokolwiek w muzyce filmowej? To taki bezpieczny kompozytor, którego trudno się przyczepić.
Nie promuje się jak Zimmer, nie ma tak ekstrawaganckiego stylu jak Elfman, nie kopiuje się jak Horner - trudno się czegoś konkretnego przyczepić. 


- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
O i właśnie teraz sami widzicie, magiczne działanie Howarda. Zgadzacie się! Po długim czasie Marek i Koper się w jednej rzeczy zgadzają
A, że JNH nie ma miłośników to się nie mogę zgodzić. Althazan raczej nie zaprzeczy, że jest miłośnikiem Howarda, no chyba, że ten swój avatar to ma tak przypadkowo
Łukasz Waligórski też bardzo wysoko sobie ceni Howarda. Tutaj z forum to wiadomo dziekan, czy też muaddib_bw.
A z tym, że nie tworzy ścieżek kontrowersyjnych to zabrzmiało trochę jakby tworzył, same łatwe i przyjemne score'y. A taka "The Village" czy też "Lady In The Water" to score'y z najwyższej półki.
A z tym, że Zimmer sam siebie promuje to bym nie przesadzał, zwłaszcza z tego co opowiadał Paweł, ale nie zamierzam ciągnąć offtopa
A ze znaczących projektów to rzeczywiście w tym roku dwie adaptacje komiksów i nie wiem co dalej
Potem będzie kolejny Batman, ale już cały świat dał się przekonać, że Howard przy tym projekcie tak naprawdę nie pracował, jedynie widnieje na okładce, aby było fajniej 

A, że JNH nie ma miłośników to się nie mogę zgodzić. Althazan raczej nie zaprzeczy, że jest miłośnikiem Howarda, no chyba, że ten swój avatar to ma tak przypadkowo

A z tym, że nie tworzy ścieżek kontrowersyjnych to zabrzmiało trochę jakby tworzył, same łatwe i przyjemne score'y. A taka "The Village" czy też "Lady In The Water" to score'y z najwyższej półki.
A z tym, że Zimmer sam siebie promuje to bym nie przesadzał, zwłaszcza z tego co opowiadał Paweł, ale nie zamierzam ciągnąć offtopa

A ze znaczących projektów to rzeczywiście w tym roku dwie adaptacje komiksów i nie wiem co dalej


#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Nie, nie miało tak zabrzmieć. Ale rzadko który jego projekt wzbudza tak duże emocje i tyle polemik co np. Avatar, Incepcja... Shyamalan przecież już dawno jest pariasem, który z kolejnymi filmami się pogrąża w oczach krytyki, a poza nim Howard rozmienia sie zbyt często na drobne w takich przedsięwzięciach jak Niania czy Salt. The Village czy Lady to oczywiście scory z górnej półki, natomiast są to wciąż score'y o takim "bezpiecznym" brzmieniu, które nikogo nie urazi rewolucyjnością czy obrazoburstwem - czy ktoś widział, żeby dyskutowano o nich tyle co o którejkolwiek ścieżce Zimmera czy o Avatarze Hornera? Howard to świetny, kompetentny rzemieślnik, który od czasu do czasu potrafi wynieść rzemiosło do rangi sztuki.Wawrzyniec pisze:A z tym, że nie tworzy ścieżek kontrowersyjnych to zabrzmiało trochę jakby tworzył, same łatwe i przyjemne score'y. A taka "The Village" czy też "Lady In The Water" to score'y z najwyższej półki.

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Hm, ostro, ale w sumie coś w tym jest i podałeś tradycyjnie dobrą argumentacją, z którą ja się zgadzamMarek Łach pisze:Howard to świetny, kompetentny rzemieślnik, który od czasu do czasu potrafi wynieść rzemiosło do rangi sztuki.

Błogosławieństwem i przekleństwem Howarda zarazem jest właśnie Shaymayalamayan. Gdyż z jednej strony do jego filmów tworzy najlepszą muzykę. Z drugiej strony ostatnio te filmy prezentują taki poziom, że pod naporem krytyki muzyka przechodzi na drugi plan.
Choć muzycznie ta współpraca dla słuchacza daje dobre efekty.
Ale niestety Spielberg, Burton, Cameron czy Nolan są już zajęci i w sumie niech tak zostaną jak są

P.S. A w ogóle Drogi Koperze to nie płacze o Batmanach, gdyż nawet sam Tomek stwierdził, że po trochu racji w moim myśleniu mam

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Dobrze, dobrze już nie będę i najmocniej przepraszam, ale w jakimś stopniu Howard jest z Zimmerem powiązany to mimowolnie jakoś tak mi się nasunęło i napisało. Ale oczywiście będę się starał być lepszym forumowiczem i już nie offtopić.
Spokojnie możemy wracać do dyskusji o ile taka w ogóle jeszcze jest o Jamesie Newtonie Howardzie, a za wszystko raz jeszcze najmocniej przepraszam.
Spokojnie możemy wracać do dyskusji o ile taka w ogóle jeszcze jest o Jamesie Newtonie Howardzie, a za wszystko raz jeszcze najmocniej przepraszam.
#WinaHansa #IStandByDaenerys