Top 10, 2010

[Wawrzyniec]

Pewnie nie zbiednieje, ale już raczej w tym plebiscycie nie wygra Chociaż nie ukrywam, że chętnie bym usłyszał Twoich uwag co do tej muzyki w obrazie. Tylko nie chciałbym do tego tematu zaśmiecać.
Gdyż w sumie powoli jestem bliski zrozumienia jaką Ty muzykę lubisz i jaka Tobie w obrazie odpowiada. Chociaż dalej pojawiają mi się nieścisłości. Gdyż gdybyś np. odrzucił "How To Train Your Dragon" za jego bombastyczność w obrazie, to tym bardziej powinieneś to zrobić z "Inception", gdzie mamy też do czynienia z wyrazistą i mocną muzyką. Jednocześnie też zawsze twierdziłem, że lubisz Williamsa, ale w sumie też nie wiem jak akceptujesz w takim razie jego styl podkładania muzyki pod film. Wiele pytań i mało odpowiedzi, ale fajnie, że wziąłeś udział w ankiecie i mniej fajnie, że pomogłeś wygrać "Ghost Writerowi" Ale dałeś "Inception" na ładnej pozycji, więc Twoje winy są Ci odpuszczone

[bladerunner]

3 w obrazie dla Smoka ?:> a ile dla Shreka Forever ? .

P.S Dwóch fanów mniej

[Marek Łach]

Shrek? Jakieś 2,5/5. Na płycie lepiej brzmi.

Wawrzyńcu, jak sobie poukładam w głowie wszystkie spostrzeżenia na temat Powella to odszukam wątek o Smoku i tam je wrzucę.

[Koper]

Łachu znowu zapomniał włączyć głośników, jak oglądał te swoje camy na kompie... ech... :D

[bladerunner]

Marek Łachu od wczoraj jeździ po tych naszych megakultach . Wszystkich skwitował.

[Koper]

On ma teraz swój świat. Tak jak Ty, tylko zamiast Gregsona jest Desplat i Pukowa.

[Wawrzyniec]

On ma teraz swój świat.

I ja właśnie staram się odtworzyć ten świat. I naprawdę jestem blisko, ale parę rzeczy mi przeszkadza, jak chociażby fakt, że Marek lubi Williamsa (chwała mu za to) i to, że umieścił wysoko "Inception" na tej liście (chwała mu za to). W każdym razie jest swoistym Człowiekiem Zagadką dla mnie Marek, bez urazy Mystery

[Koper]

Żaden człowiek-zagadka, ino dużo alkoholu przelał na sylwestra. :D

[Mefisto]

Ja bym dał maks 3 i to tylko dlatego, że Test Drive i Romantic Flight wypadają bajecznie. No ale nic, Smok nie zbiednieje od jednego fana mniej.

Rzuć te dragi - do top 10 dajesz nędznego do nędzy Badelta, a dla Smoka nie ma miejsca. Tego to nawet bladu nie ogarnia

[Adam]

i jeszcze pisze że narnia 2/5

[Mystery]

i jeszcze pisze że narnia 2/5

Na 2.5

Przypominam, że dziś jest ostatni dzień na oddawanie głosów. Póki co, frekwencja wynosi 16, czyli mnie więcej tyle ile osób głosuje w naszych ankietach.

[Marek Łach]

Adam świadomie chyba zaniża moją ocenę w każdym swoim poście, żeby wyjść na jakiegoś męczennika za sprawę.

[Tomek]

Marek camy ogląda - łe, ale fail

Pookowa nie jest taka zła, sam oceniam na 3,5, ale oczywiście miejsce na liście to cały Marek Chociaż np. takiego "Kupca weneckiego" Pani Jocelyn P. przejść nie byłem w stanie...

Skoro Marek Badelta dał na miejsce 10 to faktycznie był to słaby rok (choć ja do Klausa nic nie mam bo to w porządku gość).

Mystery - dziś swoją listę jednak wrzucę też (jeżeli głosowanie jest do 23:59?)

[Wawrzyniec]

O jakie "camy" Wam chodzi Może to chodzi o jakiś skrót, ale jedyny jaki znalazłem to "Center on Alcohol Makreting and Youtg" C.A.M.Y. Ale to raczej nie to

Tomek czekam z niecierpliwością i grozą na Twą listę, chociaż i tak raczej już zwycięscy nam nie zmieni

[Marek Łach]

Zejdźcie już ze mnie, co. Gdybym obejrzał cama HTTYD to pewnie nie usłyszałbym żadnego dialogu tylko samą muzykę, bo pewnie tak fatalne audio by było.

A ten Badelt znowu. Równie dobrze mógłbym na jego miejsce wstawić Greenwooda albo King's Speech albo jeszcze ze 2 inne scory. Ja nie ukrywam że to taka zapchajdziura wrzucona dlatego, że Myster nakazał konkretnie 10 tytułów, ale wciąż uważam mimo wzburzenia wyznawców Powella (pozdro Mefi ), że to porządny score jest. A że rok rozczarowujący to niestety nie da się ukryć, choć w większości roczników ciężko byłoby mi uzbierać naprawdę mocny top 10 (dlatego z reguły ograniczam się do 5 pozycji).

Dziwię się jeszcze, że nikt mnie nie zjechał za brak Airbendera.