Oscary 2011

[Mystery]

Nominacje do Critics’ Choice Movie Award

“Black Swan” – Clint Mansell
“Inception” – Hans Zimmer
“The King’s Speech” – Alexandre Desplat
“The Social Network” – Trent Reznor and Atticus Ross
“True Grit” – Carter Burwell

[Wawrzyniec]

Pojawianie się po raz kolejny jednego tytułu cieszy Kolejny zaś brak innego tytułu smuci

"Daybreakers" to chyba dobry symfoniczny score A.D. 2010.

[Tomek]

JEDNA jaskółka wiosny nie czyni Mefisto mówił o kilku

Ale to fakt, "Daybreakers" to jedyny score AD2010 który łączy ambitne podejście, znakomitą technikę z potężną symfoniką. Howardowski "Last Airbender" jest blisko, ale nie ma tego kunsztu w muzyce, tego wrażenia obcowania z czymś naprawdę nietuzinkowym. Jest technicznie bardzo dobry, bardzo "słuchalny", ale jednak nie wykracza poza pewien standard Howarda (no i on sam miał ambitniejsze ścieżki na koncie w tym nurcie - np. "Lady in the Water").

[Wawrzyniec]

Ale mamy też np. Giacchino ze "Lostem" i "Let Me In". Kompozytor młody, a komponuje na symfonikę i jeszcze sporo od niego usłyszymy.

[Tomek]

"Let Me In" jeszcze nie słuchałem - czekam na film. Ale ponoć to score horrorowy z ambicjami (taki jaki lubię)

[Mystery]

"Let Me In" jeszcze nie słuchałem - czekam na film. Ale ponoć to score horrorowy z ambicjami (taki jaki lubię)

Z ambicjami na 2

Harry Potter, Narnia, Smok, Airbender, Percy Jackson - kilka

[Wawrzyniec]

I proszę jest kilka tych klasycznych symfonicznych score'ów. Zresztą nie wiem czy ma sens takie dzielenie, zwłaszcza, że najważniejsze jest czy score jest dobry i dobrze się spisuje w filmie. A co z tego, że kilka tych wymienionych tytułów jest na orkiestrę patrz "Harry Potter" czy "Percy Jackson", skoro nie są tak dobre i nie działają tak dobrze w filmie, jak chociażby nie czysto orkiestrowe, ale z elementami orkiestry "Inception" czy "Black Swan". (UWAGA! To ostatnie zdanie jest wyłącznie subiektywną opinią użytkownika Wawrzyniec).

[Adam]

nominacje do oscarów wg mnie się pokryją w 3/4 z tymi do globów.

[Wawrzyniec]

Pamiętam nominacje do Globów i Oscarów chyba 2005, czyli za rok 2004. Słabo się pokryły. I coś nie wierzę, aby np. "The Social Network" dostało nominację do Oscara. Nie dlatego, że to zły score, ale dlatego, że to nieoscarowa muzyka.

[Mystery]

nominacje do oscarów wg mnie się pokryją w 3/4 z tymi do globów.

Myślę, że tak, za Elfmana pewnie coś wskoczy, może True Grit, albo Tron.

[Wawrzyniec]

A ja coś czuję, że nominacje mogą być zupełnie inne. Jakoś nie wyobrażam sobie, aby Akademia stała się tak liberalna i dała szansę "The Social Network", jak Paweł napisał "Inception" też nie jest pewne
Więc na razie najbardziej prawdopodobnym nominowanym jest A.R. Rahman.

[Paweł Stroiński]

nominacje do oscarów wg mnie się pokryją w 3/4 z tymi do globów.

Myślę, że tak, za Elfmana pewnie coś wskoczy, może True Grit, albo Tron.

True Grit nie będzie nominowane do Oskarów, jak pisałem. Adaptacja poprzedniego materiału. Jeśli będą konsekwentni, odpadnie też Incepcja, a pobąkuje się o odrzuceniu King's Speech.

[Mystery]

nominacje do oscarów wg mnie się pokryją w 3/4 z tymi do globów.

Myślę, że tak, za Elfmana pewnie coś wskoczy, może True Grit, albo Tron.

True Grit nie będzie nominowane do Oskarów, jak pisałem. Adaptacja poprzedniego materiału. Jeśli będą konsekwentni, odpadnie też Incepcja, a pobąkuje się o odrzuceniu King's Speech.

W takim razie za "In the Hall of the Mountain King" pierwszy do odrzutu powinien być "The Social Network".

[Wawrzyniec]

"The Social Network" nie ma i tak szans przez swój styl. Ale w sumie ten Grieg to wedle tego jakie obowiązuje prawo, kolejny powód. Tak jak pisałem, został tylko Rahman.

A w ogóle to ma ktoś może jakąś listę, kto zgłosił swoją nominację w tej kategorii?

[Adam]

"The Social Network" nie ma i tak szans przez swój styl.

a kto Ci to powiedział? Gustavo miał jakiś styl? a dwa oskary ma poza tym zapominasz KIM jest Reznor w branży