W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
-
Tomek
- Redaktor Kaktus
- Posty: 4257
- Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
-
Kontakt:
#91
Post
autor: Tomek » ndz gru 19, 2010 13:10 pm
No nie do końca, "Sugarland Express" jest z 1974 a "Family Plot" z 1976

Ale wiem o co Ci chodzi

W zasadzie z ery sprzed-spielbergowo-lucasowej do twórczości Williamsa mam również dość zachowawczy stosunek - np. takie "Poseidon Adventure" czy "Towering Inferno" są mega-ilustracyjne (oprócz tematów) i dość przeciętne. Przełom następuje dopiero w roku 77 i 78 (Superman/Furia) - od tego czasu muzyka dostaje jakiegoś wyrafinowania i klasy

-
Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9327
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
-
Kontakt:
#92
Post
autor: Paweł Stroiński » ndz gru 19, 2010 16:29 pm
Widzę, że się ze mną zgadzasz, Tomku
Przesłuchałem sobie Towering Inferno i Szczęki w ramach przygotowania do recenzji Black Sunday i muzyka akcji z Wieżowca mnie rozczarowała zupełnie, natomiast motyw ze Szczęk nadał jej takiego kopa, jeśli chodzi o strukturę. Wczesnemu Williamsowi wystarczyło coś, na czym mógł oprzeć strukturę akcji i wychodziło genialnie, czy to był legendarny motyw rekina, czy motyw terrorystów z Black Sunday.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59921
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#93
Post
autor: Adam » ndz gru 19, 2010 18:50 pm
aha i Towson znów ludzi nabija w kakało z Plotem izataja info o jakości muzy, jak wczesniej z Gatherin Of Eagles
o ile spartka dało się jeszcze zrozumieć (było podane z góry), to przy innych albumach, 25 lat młodszych, istnienie w książeczce (ofkors na ostatniej stronie średnim druczkiem) słowa mono-brzmiącego czy jak to zwał, to żenuła, gdy nie podaje się tego oficjalnie w infie o jakości muzy na stronie!!!! Panie Towson, idź pan w....

#FUCKVINYL
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34938
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#94
Post
autor: Wawrzyniec » ndz gru 19, 2010 20:08 pm
Adam Krysiński pisze:ło jezusie jaki ten family plot jest.... ehhh ---> Black Sunday.
O rety ja z torbami pójdę

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59921
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#95
Post
autor: Adam » ndz gru 26, 2010 08:44 am
Home Movies nie ma książeczki tylko jedną kartkę jak stare varese w 1 połowie lat 90

żenuła panie Towson

#FUCKVINYL
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#96
Post
autor: Bucholc Krok » ndz gru 26, 2010 08:50 am
Skąd wiesz co ma, kupiłeś?

Przynajmniej cenę obniżyli.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59921
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#97
Post
autor: Adam » ndz gru 26, 2010 10:03 am
nie kupuję takich biedaszybów nieważne jakby super były wydane nawet

#FUCKVINYL
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34938
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#99
Post
autor: Wawrzyniec » ndz sty 02, 2011 14:16 pm
Przesłuchał ktoś "Family Plot"? Na filmtracks dostał ocenę 3, ale tamtym ocenom rzadko ufam, więc może ktoś inny może się wypowiedzieć.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#100
Post
autor: Bucholc Krok » ndz sty 02, 2011 16:04 pm
Pewnie jeszcze nikt nie zamawiał, bo i nie ma pośpiechu. Chociaż może słyszał Kryszard, amator flacuw, ale jego opinia raczej Cię nie interesuje?

-
Althazan
- + Georges Delerue +
- Posty: 3638
- Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm
#101
Post
autor: Althazan » ndz sty 02, 2011 16:56 pm
Mam już w domu, ale nie miałem czasu posłuchać... Czeka na odpowiednią chwilę

Ale amatorzy z za Oceanu się zachwycają - czystością dźwięku (w końcu mono) i samym scorem.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59921
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#102
Post
autor: Adam » ndz sty 02, 2011 18:20 pm
Wawrzyniec pisze:Przesłuchał ktoś "Family Plot"? Na filmtracks dostał ocenę 3, ale tamtym ocenom rzadko ufam, więc może ktoś inny może się wypowiedzieć.
toż mówiłem że dla mnie to crap jak Black Sunday

Clamensen był wspaniałomyślny z trójczyną

A fakt mono jest dla mnie żenujący przy tego typu pozycji.
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#103
Post
autor: Bucholc Krok » ndz sty 02, 2011 19:41 pm
Może zrób re-recording to będzie w stereo?

-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34938
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#104
Post
autor: Wawrzyniec » ndz sty 02, 2011 21:50 pm
Althazan pisze:Mam już w domu, ale nie miałem czasu posłuchać... Czeka na odpowiednią chwilę

Ale amatorzy z za Oceanu się zachwycają - czystością dźwięku (w końcu mono) i samym scorem.
Hm, czas pomyśleć, jakie organy można byłoby dobrze sprzedać

#WinaHansa #IStandByDaenerys