
Czego ostatnio słuchaliście?
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Hawdy forumowicze
Ja ostatnio słuchałem sobie dwa nowe nabytki do mojej skromnej i słabej kolekcji muzyki filmowej.
Najpierw:

Ten soundtrack to oczywiście wspaniały Main Title. Osobiście trudno mi znaleźć jakieś słabsze strony tego albumu.
5/5
Druga nowa płyta do mojej skromnutkiej kolekcyjki:

To już typowe amerykańskie klimaty! Temat to oczywiście klasyka, zresztą jak i sama płyta. Chociaż ostrzegam, że to dwupłytowe wydani, na którym znajduje się około 60 utworów nie jest takie łatwe do przejścia za jednym zamachem. Mimo to też polecam.
5/5

Najpierw:

Nie ma to jak fajny westernowaty Morricone.Koper pisze:Wawrzek nie da sobie wytłumaczyć, że lepiej 100 razy oryginałów Ennia posłuchać.

5/5
Druga nowa płyta do mojej skromnutkiej kolekcyjki:

To już typowe amerykańskie klimaty! Temat to oczywiście klasyka, zresztą jak i sama płyta. Chociaż ostrzegam, że to dwupłytowe wydani, na którym znajduje się około 60 utworów nie jest takie łatwe do przejścia za jednym zamachem. Mimo to też polecam.
5/5
Ostatnio zmieniony sob gru 18, 2010 18:45 pm przez Wawrzyniec, łącznie zmieniany 1 raz.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Johnny Greenwood - Norwegian Wood
Jak ktoś kiedyś napisał, strasznie depresyjne, w wielu momentach hermetyczne i ogólnie ciężko się słucha. Ale film to dla mnie pozycja obowiązkowa, muszę go obejrzeć, bo 2 lata temu podobnie wypowiadałem się o There Will Be Blood a po seansie filmu okazało się, że to score roku, który na domiar złego zlekceważyłem przy Filmmuzach.
Jak ktoś kiedyś napisał, strasznie depresyjne, w wielu momentach hermetyczne i ogólnie ciężko się słucha. Ale film to dla mnie pozycja obowiązkowa, muszę go obejrzeć, bo 2 lata temu podobnie wypowiadałem się o There Will Be Blood a po seansie filmu okazało się, że to score roku, który na domiar złego zlekceważyłem przy Filmmuzach.

Heh, Greenwood popełnił muzykę prawie dokładnie stylowo taką samą jak w TWBB. TWBB zaskakiwał, to było coś nowego, a w tym przypadku dla mnie to już była klisza... 
A co do TWBB to polecam zapoznać się z utworem koncertowym "Superheat Popcorn Receiver" Greenwooda. Właściwie cały score do filmu Andersona jest oparty na tym utworze

A co do TWBB to polecam zapoznać się z utworem koncertowym "Superheat Popcorn Receiver" Greenwooda. Właściwie cały score do filmu Andersona jest oparty na tym utworze


- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków