THE TREE OF LIFE - ALEXANDRE DESPLAT

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25381
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#76 Post autor: Mystery » czw gru 16, 2010 23:57 pm

Marek Łach pisze:Czytałem gdzieś wypowiedź, jakoby Malick nakręcił sceny "narodzin Wszechświata", które miałyby rozpoczynać film - nie wiem czy to prawda, ale w sumie takie coś pasowałoby do tak ambitnego tematu, jakiego reżyser się podjął w tym filmie. Trochę szkoda, że wciąż kompletnie nic nie wiadomo (trailer ma niezwykłą cechę, że pomimo tej dwuminutowej zajawki nie wiemy nic więcej niż choćby miesiąc temu ;) ), choć z drugiej strony jest to na swój sposób fascynujące. :)

Intryguje mnie bardzo ujęcie "klęczącego" Penna w 1:45 - zastanawiam się, co będzie reprezentować ta scena. Jakieś zaświaty w Malickowym wydaniu? Skoro porywa się na opowieść o życiu i śmierci, to można się chyba i tego spodziewać. Oby nie wyszło pretensjonalnie, bo przy tak ambitnej tematyce o porażkę nietrudno. :)
Narodziny wszechświata?, ciekawe czy Malick przebije to :P
http://www.youtube.com/watch?v=ImI-22IPjN8&NR=1

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35044
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#77 Post autor: Wawrzyniec » pt gru 17, 2010 00:03 am

Wiadomo, że jak Mystery to musiał dać "Family Guya" :P :roll:

A w ogóle to radzę się opanować, gdyż mamy poważny film, a zachowujemy się jak gimnazjaliści. Zresztą sam biję się w pierś i najmocniej przepraszam.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25381
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#78 Post autor: Mystery » pt gru 17, 2010 00:07 am

Wawrzyniec pisze:A w ogóle to radzę się opanować, gdyż mamy poważny film, a zachowujemy się jak gimnazjaliści. Zresztą sam biję się w pierś i najmocniej przepraszam.
Słusznie, a nie wtryniasz wszędzie Park Jurajski :wink:

Co do filmu to zapowiada się chyba największa finansowa klapa wszech czasów :wink: Kto dał na to pieniądze?

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35044
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#79 Post autor: Wawrzyniec » pt gru 17, 2010 00:10 am

Mystery Man pisze:Kto dał na to pieniądze?
Fox Searchlight.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

#80 Post autor: Tomek » pt gru 17, 2010 00:32 am

Marek Łach pisze:Czytałem gdzieś wypowiedź, jakoby Malick nakręcił sceny "narodzin Wszechświata", które miałyby rozpoczynać film - nie wiem czy to prawda, ale w sumie takie coś pasowałoby do tak ambitnego tematu, jakiego reżyser się podjął w tym filmie. Trochę szkoda, że wciąż kompletnie nic nie wiadomo (trailer ma niezwykłą cechę, że pomimo tej dwuminutowej zajawki nie wiemy nic więcej niż choćby miesiąc temu ;) ), choć z drugiej strony jest to na swój sposób fascynujące. :)
Toż prawię o tym o dłuższego czasu, że to tylko trailer i bardzo dobrze, że niczego nie zdradza a Wy już cały film zanalizowaliście :P Taką funkcję ma mieć trailer przede wszystkim.
Marek Łach pisze:Intryguje mnie bardzo ujęcie "klęczącego" Penna w 1:45 - zastanawiam się, co będzie reprezentować ta scena. Jakieś zaświaty w Malickowym wydaniu? Skoro porywa się na opowieść o życiu i śmierci, to można się chyba i tego spodziewać. Oby nie wyszło pretensjonalnie, bo przy tak ambitnej tematyce o porażkę nietrudno. :)
Marek daj se luz, w przyszłym roku do kina pójdziesz i wyjdziesz rozczarowany, bo sobie napompujesz balonik własnymi podejrzeniami i infami/przeciekami z neta ;-)
Wawrzyniec pisze:A po za tym widziałem jeszcze dwa filmy, ale tytuły jakoś nie pamiętam. Ten Domek na Prerii i to Pocahontas z byłym Alcicji Bachledy Curuś oraz z muzyką Hornera i klasyką też widziałem. Ale mi się mniej podobały.
Wawrzyniec dziś ma odlot ironii :wink: Strach podchodzić, bo gasi wszystko 8)
Ale ten "Domek na prerii": :mrgreen:
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#81 Post autor: Koper » pt gru 17, 2010 00:36 am

Tomek pisze:Marek daj se luz, w przyszłym roku do kina pójdziesz i wyjdziesz rozczarowany, bo sobie napompujesz balonik własnymi podejrzeniami i infami/przeciekami z neta ;-)
Marek się bardziej spuszcza nad tym trailerem jak Wawrzyniec nad Incepcją. :D
Wawrzyniec pisze:A po za tym widziałem jeszcze dwa filmy, ale tytuły jakoś nie pamiętam. Ten Domek na Prerii i to Pocahontas z byłym Alcicji Bachledy Curuś oraz z muzyką Hornera i klasyką też widziałem. Ale mi się mniej podobały.
Ten "Domek na Prerii" :P miał boski theme, szkoda że jak zwykle Malick nie wykorzystał w pełni muzy.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Mefisto

#82 Post autor: Mefisto » pt gru 17, 2010 00:56 am

Malick Megakult!

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60181
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#83 Post autor: Adam » pt gru 17, 2010 09:06 am

Koper pisze:Marek się bardziej spuszcza nad tym trailerem jak Wawrzyniec nad Incepcją. :D
przykro to stwierdzić ale to fakt :D panowie ten koles zrobił w życiu JEDEN film który coś znaczy, no ewentualnie jeszcze tą starowinkę z Redfordem. i powtarzam Wam - ŻADNEGO filmu, jesli jest dobry, wytwórnia nie opóźnia i nie przesuwa stale jego premiery.. come on. ten film musiał być strasznie biedacki że go tak przesuwają.. żadna wytwórnia by sobie na to nie pozwoliła bo to gigantyczne opóxnienia i starty we wpływach.. przecież to jakieś ckliwe romansidło o molestowanym dziecku będzie które potem staje się dorosłym Penn'em i ma traumy. a scoru będzie 15 min także już w ogóle na to nie czekam.
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#84 Post autor: Marek Łach » pt gru 17, 2010 11:42 am

No tak, Adam już wie, jako jedyny na świecie, o czym będzie film, mimo że trailer nie powiedział niczego o fabule. :roll: Ale prawie wzruszyła mnie Twoja troska. :P

W sumie Tomek ma rację - zawieszam swoje zainteresowanie filmem do wiosny. ;) Nie fair by było, gdybym miał Malicka krytykować za to, że nie dostosował się do moich wybujałych oczekiwań. :)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35044
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#85 Post autor: Wawrzyniec » pt gru 17, 2010 12:01 pm

Największe będą jaja jak się okaże, że Adam miał racje :P

Na razie jaki ja mam jedyny problem z "The Tree of Life" to, że ten film uważa się za bardzo ważny i poważny. I przez to niestety trochę trudno zachować powagę. Co dobitnie z moją osobą łącznie pokazliśmy :P Za co najmocniej przepraszam :oops: To jest po prostu sytuacja podobnej, jak ze śmianiem się w kościele, w muzeum czy na pogrzebie. Niby nie chcesz i nie wypada, ale jednak nie możesz się opanować.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#86 Post autor: Marek Łach » pt gru 17, 2010 12:02 pm

E tam, nie wypada. :) To tylko film. :) Byle bez nadmiernych offtopów. :P

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60181
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#87 Post autor: Adam » pt gru 17, 2010 12:19 pm

a ja powtarzam: kiedy wytwórnie decydują się na przesunięcie (i to nie pierwsze już) premiery filmu? nie wtedy gdy film jest dobry :lol: kredyt bankowi i wierzycielom trzeba przecież spłacić do określonej daty, którą zaklepało się wcześniej, a każde opóznienie szkodzi tylko producentom bo cholernie opóznia zbudżetowanie.. Dwa - kontrakty aktorów również musiały zostac zmienione (w klauzuli o obowiązku i terminie promocji) co oczywiście nie odbyło się za darmo i firma musiała na to wyłożyć kolejną kasę, by taki Penn czy Pitt raczyli rok czy półtora roku pózniej niż mieli ustalone znaleźć czas na parę eventów w kilku miejscach na świecie. W tym bizesie tacy ludzie mają dokładny kalendarz co do tygodnia na 3-5 lat do przodu. W przypadku Foxa odpada kwestia problemów finansowych bo to nie MGM które tak czy siak w ogóle nie startuje z produkcjami stąd też odłożyli np zdjęcia do bonda na koniec 2012 roku. i sprawa jest prosta - po prostu film Malicka nie spełnił oczekiwań czy to produkcji czy prescreeningów i tyle. w tym biznesie to jedyny powód obsów, zresztą u nas jest tak samo. stąd też te obsówki terminowe które są, są też dodatkowo szkodliwe dla filmu z góry bo wywierają na nim większą presję na wynik przez nieustanne oczekiwanie. A rozbudzanie nadzieji może tylko popchnąc ten film do większego zmieszania z błotem.
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9370
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#88 Post autor: Paweł Stroiński » pt gru 17, 2010 13:43 pm

A nie sądzisz, że problem raczej w metodzie pracy Malicka? Co jeśli film się nie spodobał na prescreeningach lub producentom, bo jeszcze po prostu nie był gotowy, czyli żadnych takich pokazów nie było? Malick montuje film do końca, miesiąc to on nad sceną potrafi siedzieć.

Hornerowi kazał zrobić scenę pod montaż gotowy. Nie, to niech skomponuje kawałek i pod ten kawałek zmontuje, też nie, w końcu przy piątej wersji kawałek Hornera przestał pasować i wypadł, tyle.

Zimmer mówił mi o kłótniach dotyczących Journey to the Line, które napisał po swojemu, zupełnie przeciw reżyserowi. Wstawili to do filmu i dopiero wtedy, jak mówi Hans, "film też zaczął nabierać sensu".

Na pytanie o szczegóły może tu odpowiedzieć albo Desplat, albo sam Malick.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#89 Post autor: Koper » pt gru 17, 2010 16:37 pm

Paweł Stroiński pisze:Wstawili to do filmu i dopiero wtedy, jak mówi Hans, "film też zaczął nabierać sensu".
Dobrze, że Hans był, bo inaczej TTRL by było bez sensu. Ufff...
:D

A mnie ciekawi jedno. Film Malicka tani nie jest a sam go sobie nie finansuje. Na ile reżyser będzie musiał dostosować się do wymogów czy oczekiwań producentów.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35044
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#90 Post autor: Wawrzyniec » pt gru 17, 2010 16:46 pm

Śmiej się śmiej niedobry Koperze, ale zauważ, że jak na razie to jedynie score Zimmer, że się tak wyrażę, w pełni się ostał w filmie Malicka. Gdyż jak sam mówiłeś Morricone pociął, a w przypadku Hornera i Desplata wspomaga się klasyką.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ